szkoda ryby
Pstrągi 2015
#241 Guest_tarpio_*
Napisano 21 styczeń 2015 - 21:51
#242 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 21:53
Temu komuś ten pstrąg wyszedł do przynęty, potem złowił go mój ojciec i on widział tu zdjecie. Pare dni potem go złowił i zabił, jak wszystko co przekracza wymiar.
To jest typowy przykład skutecznego wędkarza bez mózgu.
Dla mnie jest wszystko zrozumiałem. Nie złowił go ojciec Nesty tylko jakiś gość spragniony rybiego białka, który nie ma za dużo w głowie...
#243 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 21:59
No rodzi jak się pisze półsłówkami a nie prosto i wyraźnie:)
albo jak ktoś czyta co trzeci post
- popper i sol321 lubią to
#244 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 22:01
Nesta napisałe wyrażnie. Czytaj ze zrozumieniem...
Niesamowicie smutna historia. Niestety, na chamstwo i prostactwo nie ma rady. Daletego maksymalnie posunięta ostrożnośc jest absolutną koniecznością. U mnie nawet najbliższa rodzina nie zna nazw rzek w jakich ganiam kropki. Czasem się zastanawiam czy jakby się coś stało, umieliby mnie odnależć
Niech sie ością udławi. Mięsiarz.
- Guzu i wojto-ryba lubią to
#245 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 22:52
Mam tylko nadzieję że, szczęśliwy "łowca" będzie miał ochotę i odwagę pochwalić się zdobyczą na kolejnym "Memoriale Henryka Gębskiego" w Lędyczku...
#246 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 23:04
Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 21 styczeń 2015 - 23:05
#247 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 23:24
To nam się wątek w stypę po 65cm pstrągu zamienił
Może powinien powstać nowy wątek "księga kondolencyjna po fajnych rybach"
Nie ukrywam, że wchodzę w dział wieści znad wody, żeby fajne rybki pooglądać, a nie czytać o takim ku...twie
Wystarczy mi, to co widziałem przez lata uganiania się za rybami po naszych wodach
- Tomasz eS, Norbert 78 i MichałAspiusFishing lubią to
#248 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 00:13
Przykra sprawa... piekna ryba... byla...
#249 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 00:19
a idź Pan do... jak można takie rybsko, taki reproduktor zabić?
#250 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 09:19
Ten cały FUNY zaczyna mi działać na nerwy. Kormoran j...y łowi pstrągi i zabiera wszystko co ma wymiar. Niestety łowi dobrze za co jest podziwiany w kręgu wałeckich wędkarzy (nie wszystkich oczywiście). Mam info o tym, że sezon zaczyna już w grudniu. W tym roku się na niego czaiłem ale się nie udało. Najchętniej to bym mu skopał co nieco i tyle. Niestety nie zapowiada się żeby zrezygnował z zabierania wszystkiego co złowi (pstrągi, szczupaki, sandacze itp) ponieważ jak wieść niesie po prostu z tego żyje nierób. Nie pracuje i gania po wodach a co złowi to sprzeda. Osobiście kolesia nie znam ale już sporo na jego temat słyszałem. Najlepsze wyjście to napiętnować kormorana w kręgu wędkarskim, zwymyślać go na zawodach np. w Lędyczku i nie zdradzać miejscówek gdzie się złowiło rybę.
Niestety na rzekach pojezierza wałeckiego od stycznia do końca kwietnia sporo ładnych rybek kończy w kuchni. Od maja kormorany przestawiają się na szczupaki chociaż w tym roku RZGW zabrał sporo jezior więc nasze kochane pstrągi będą miały ciężko. Takie życie RAPR rządzi. Brak limitów górnych wymiarów, za wysokie limity zabieranych ryb + prawie całkowity brak kontroli i małe kary = pusta woda.
Szkoda kropka. Ładny był. Też bym chciał takiego złowić.
- Guzu i Nesta lubią to
#251 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 09:42
To nam się wątek w stypę po 65cm pstrągu zamienił
Może powinien powstać nowy wątek "księga kondolencyjna po fajnych rybach"
Nie ukrywam, że wchodzę w dział wieści znad wody, żeby fajne rybki pooglądać, a nie czytać o takim ku...twie
Wystarczy mi, to co widziałem przez lata uganiania się za rybami po naszych wodach
tasiek321 ma rację, wystarczająco już zostało napisane. Szkoda nerwów.
Najlepiej niech mod wszystko wydzieli do osobnego tematu.
Użytkownik Nesta edytował ten post 22 styczeń 2015 - 10:05
- pawelHERP lubi to
#252 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 10:37
Jak idę na ryby, to od razu nastawiam się na to, że po przyjściu do domu muszę powiedzieć teściowi, że nic mi nie brało. A że z niego taki wędkarz nawet nie niedzielny, to jest skłonny w to uwierzyć. Jakby wiedział, że pstrągi pływają w rzece, to gotów byłby włazic po nie do wody, nawet w styczniu. W ubiegłym roku trząsł się, jak widział gdy wypuszczałem klenie i jazie na wiosnę, gdyby cierniki były ciut większe, to też pewnie by je skrobał. Na szczęście rzadko udaje mu się złowić coś więcej jak drobne okonki czy płotki, więc bardzo strachu nie ma.
Użytkownik mnietek edytował ten post 22 styczeń 2015 - 10:38
- wobler129, zino1978, mtmisiu i 3 innych osób lubią to
#253 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 14:33
Gdzie te jazie
Załączone pliki
- Artech, tomas, wyjec i 17 innych osób lubią to
#254 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 19:49
Piękna fota !!
#255 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 20:46
Jazie na Oderce sobie połowisz...nie marudź gratuluje systematyczności,zazdroszczę wolnego czasu
#256 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 20:51
Forecast,
W termosie sie nie miescil i go w kanapke wpakowales, ze taki zwichrowany ?
Zacznij Chlopaku robic sobie prowiant z kromek ze srodka chleba. Nie bedziesz musial tak ich zgniatac
Mozna zlozyc tak zdobycz, ze potem wyglada ok ? Mozna!
- tpe, patu, Kamil Z. i 10 innych osób lubią to
#257 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 20:56
@Guzu szyderco Na rybach nie jem co najwyżej coś tam wypiję bo trzeba dbać o formę
- Guzu i Karol Krause lubią to
#258 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 20:57
@Guzu szyderco Na rybach nie jem co najwyżej coś tam wypiję bo trzeba dbać o formę
Ile wazysz ?
- Forecast lubi to
#259 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 21:00
A mnie zastanawia jedna sprawa w temacie martwego dużego pstrąga. Ciekawe co się stało że ryba tej wielkości,przecież doświadczona. Naraz,komuś wychodzi,ktoś ją łowi i wypuszcza i w kilka dni później znowu bierze i niestety trafia na debila. Przecież gdyby tak zachowywała się zawsze nie dorosła by do naprawde jak na nasze warunki dużych rozmiarów. Łowię pstrągi 23 lata i o takich pstrągach nawet w 90-tych latach było cicho,nie dlatego że ich nie ma tylko dlatego że to są naprawde trudne do złowienia ryby. Śmiem twierdzić że tak dużych pstrągów w odpowiednich warunkach jest znacznie więcej niż nam się wydaje ale ich bardzo skryty tryb życia powoduje że rzadko możemy się z nimi spotkać.Największą wiedzę na temat ilości występujących kabanów w rzece mają muszkarze w trakcie jętki majowej a w szczególności w trakcie nocnego spenta widzą lub słyszą co w rzece mieszka. Zresztą za każdym razem gdzie na jakiejś rzece dojdzie do tragedii typu zatrucie wszyscy przecierają oczy ze zdumienia jakie wielkie potoki były w rzece....
I w tym właśnie kontekście co się takiego wydażyło że naraz kaban zaczyna zachowywać się jak trzydziestak? Pamiętam kiedyś sytuację na jednej z pomorskich rzek że po melioracji i wyczyszczeniu rzeki ze stanowisk i schronień dla ryby naraz okazało się że pstrągi są i to dużo....oczywiście do końca sezonu poradzono sobie z tą anomalią
Więc tutaj wytłumaczeniem było usunięcie kryjówek w rzece a co mogło stać się z tą rybą??
- Guzu, tlok, Gadget i 2 innych osób lubią to
#260 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2015 - 21:03
Może.... Gdyby kaban miał żarcia pod dostatkiem...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych