W ubiegłym roku tarło pstrągów bardzo się opóźniło. Sam widziałem trące się ryby jeszcze w wigilię. Teraz w styczniu większość pstrągów jeszcze nie zajęła swoich miejscówek, są jakby w momencie spływania z tarlisk. Gdy taki wielgaśny pstrąg zajmuje miejsce to odgania wszelkie inne ryby. W taki ogłupiały sposób atakują też woblery czy wszelkie inne duże wabiki. Łowienie ich teraz właśnie wielkimi woblerami jest trochę nie fair. Myślę, ze tak właśnie było z tym zabitym pstrągiem tym bardziej, że znam podobny przykład kilkukrotnego złowienia w styczniu tego samego ogromnego pstrąga. Szczęśliwie ten nasz trafił na wędkarzy, którzy go nie zabili. Żarcia jest mało ale też myślę, że ryby specjalnie nie żerują bo temperatura wody jest niska. To dla nich trudny okres a jakoś muszą przetrwać do rozkwitu prawdziwej wiosny.
czy mówisz o tym 70+, który był łowiony na przestrzeni ostatnich kilku lat?
Użytkownik vako edytował ten post 23 styczeń 2015 - 21:20