Luty też nie był zły na kropki , tu jeden z kilku. Pogoda w tym dniu zmienna , z lekkim deszczykiem , przebiciami słońca , stan wody niski , przynęta wobler 6.5cm pływający własnej produkcji.
Pstrągi 2015
#1001 OFFLINE
#1002 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 00:30
fajna rybka w zabójczym uchwycie
- Tomasz eS, flpbl i roland79 lubią to
#1003 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 10:33
Następna wyprawa będzie z kijem muchowym , jestem na etapie kompletowania muszek, nimf .
Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 19 marzec 2015 - 10:33
#1004 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 10:45
Następna wyprawa będzie z kijem muchowym , jestem na etapie kompletowania muszek, nimf .
Sprobuj streamera zwanego egg sucking leech, potrafia byc bardzo skuteczne, lipki sie tra badz za chwile beda zas pijawka plus ikra to jak dwa w jednym i malo ktory pstrag pogardzi takim przysmakiem
#1005 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 14:05
Na razie ćwiczę rzuty muchówką na nizinnej wodzie i terenie otwartym
#1006 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 17:34
Na razie ćwiczę rzuty muchówką na nizinnej wodzie i terenie otwartym
Tu masz troche o moich pijawkach:
http://jerkbait.pl/b...-pijawki-ssace/
#1007 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 19:34
Witam po raz pierwszy w wątku pstrągowym!
Dziś rano o 8 skończyłem maraton 8 nocek i postanowiłem zacząć sezon pstrągowy. Rzeka otwarta od 2 dni ale z racji nocek nie było mi dane być wcześniej. Na początek okrutne, dużo większe niż wykle korki i droga nad rzekę, która o tej porze nie powinna zająć więcej jak 10min trwała całe 50min! Wrr. Szybki zakup licencji i można łowić. Na początek zaglądając do pudełka przemówiła do mnie Januszowa strzebelka. Okazała się dobrym trafem bo już w 2 rzucie zaliczam nie zacięte branie. 2-3 rzuty po pierwszym braniu wyjmuję pierwszego w tym roku pstrąga!
Zapomniałem dodać, że woda krystalicznie czysta i super niska więc i tak już byłem szczęśliwy, że cokolwiek wzięło. Po pierwszej rybie długo długo nie było żandego kontaku z rybami. Przerzucałem rózne hendmejdy i sklepowe woblerki ale bez śladu ryb. Docierając do jednego z lepszych miejsc przypomniałem sobie o Strzebelce, która to zawędrowała na koniec zestawu. Pierwszy rzut i siedzi dobry schabik! Kijek do 8g i żyłeczka 0,14 więc była dobra jazda. Krzyknąłem szybko do kumpla bo zapomniałem swojego podbieraka, żeby przybywał z pomocą! Po zrobieniu szybkich fotek i wypuszczeniu rybki walczyłem ok 8-10min z wyczepieniem przynęty z podbieraka !!! w tym czasie kumpel oddał dobre kilkanaście rzutów w mojej miejscówce i zaliczył jedynie jakies odprowadzenia. Powiedziałem do niego patrz się chłopczyku i ucz przysadziłem pod krzaka i po 3 przekręceniach korbką i delikatnym podszarpnięciu siedzi kolejny schabik! Koleś zbaraniał Pożyczył raz jeszcze podbieraka, oddał kilka rzutów gdy fociłem rybę i gdy byłem gotowy mówię do niego "patrz stary udowodnie Ci teraz, że to nie był przypadek". Wykonuję rzut w to samo miejsce co wcześniej, kilka przekręceń kołowrotkiem, delikatne szarpnięcie i siedzi!!! Michał zaniemiał... a jak już powrócił mu głos powiedział, że jakbym mu powiedział, że wyjałem na takiej wodzie 3 fajne rybki w 3 rzutach to by nie uwierzył jakby nie zobaczył !
Przy foceniu "trzeciego" wyszło słońce i powiedziałem, że to koniec na dziś. Nie zobaczymy już ryby. Tak też się stało. Chwilę później zakończyliśmy nasz 2 godzinny wypad z wynikiem 4-0 dziękuję Januszu!
A tutaj sprawca całego dzisiejszego zamieszania! Januszu da radę 4 takie same sztuki?
No i jeszcze fotka pt. "Ej ziomuś poślij mnie tam pod to drzewko, plis plis"
Pozdrawiam
Melek
- Guzu, tpe, Artech i 39 innych osób lubią to
#1008 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 20:49
Gratuluje.Rybki i klimat super
#1009 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2015 - 22:50
Super gratulację Maciek , niezły początek
Kijek do 8g i żyłeczka 0,14 więc była dobra jazda
moim zdaniem trzeba by było trochę żyłką pogrubasiś co by Ci strzebelka w parze z kropkiem nie odpłynęła
- Melanzyk lubi to
#1010 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 11:28
Franc wiem wiem, używam plecionki zwykle na pstrągi. Pakowałem się na szybko do pracy i złapałem za szpulke z plecionką, żeby ja przelożyć bo zyłke tą miałem do połowu białorybu. Okazało się, że wziąłem nie tą szpulkę
#1011 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 11:30
Franc wiem wiem, używam plecionki zwykle na pstrągi. Pakowałem się na szybko do pracy i złapałem za szpulke z plecionką, żeby ja przelożyć bo zyłke tą miałem do połowu białorybu. Okazało się, że wziąłem nie tą szpulkę
Połowu białorybu na spławik czy pickera?
#1012 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 12:08
Chodzi o drapiezne płocie czy tam wzgręgi (nie rozróżniam) na spina
#1013 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 12:14
Serio? Masz czas i wenę łowić takie rybki?
#1014 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 14:37
Tomku, do kanału napakowanego białorybem, gdzie wpadam co jakis czas bo mam rachunki do wyrównania z 2 metrówkami (za cholerę ich nie mogę przechytrzyć) wpadam regularnie (mam jakieś 12 min jazdy). Przy okazji rzucam za białorybem. Zwykle to max 2h wypady i do domu. Nie zawsze jest pogoda na szczupaki, sam wiesz
Pozdrawiam
M
- tpe lubi to
#1015 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 16:34
Witam po raz pierwszy w wątku pstrągowym!
Dziś rano o 8 skończyłem maraton 8 nocek i postanowiłem zacząć sezon pstrągowy. Rzeka otwarta od 2 dni ale z racji nocek nie było mi dane być wcześniej. Na początek okrutne, dużo większe niż wykle korki i droga nad rzekę, która o tej porze nie powinna zająć więcej jak 10min trwała całe 50min! Wrr. Szybki zakup licencji i można łowić. Na początek zaglądając do pudełka przemówiła do mnie Januszowa strzebelka. Okazała się dobrym trafem bo już w 2 rzucie zaliczam nie zacięte branie. 2-3 rzuty po pierwszym braniu wyjmuję pierwszego w tym roku pstrąga!
Zapomniałem dodać, że woda krystalicznie czysta i super niska więc i tak już byłem szczęśliwy, że cokolwiek wzięło. Po pierwszej rybie długo długo nie było żandego kontaku z rybami. Przerzucałem rózne hendmejdy i sklepowe woblerki ale bez śladu ryb. Docierając do jednego z lepszych miejsc przypomniałem sobie o Strzebelce, która to zawędrowała na koniec zestawu. Pierwszy rzut i siedzi dobry schabik! Kijek do 8g i żyłeczka 0,14 więc była dobra jazda. Krzyknąłem szybko do kumpla bo zapomniałem swojego podbieraka, żeby przybywał z pomocą! Po zrobieniu szybkich fotek i wypuszczeniu rybki walczyłem ok 8-10min z wyczepieniem przynęty z podbieraka !!! w tym czasie kumpel oddał dobre kilkanaście rzutów w mojej miejscówce i zaliczył jedynie jakies odprowadzenia. Powiedziałem do niego patrz się chłopczyku i ucz przysadziłem pod krzaka i po 3 przekręceniach korbką i delikatnym podszarpnięciu siedzi kolejny schabik! Koleś zbaraniał Pożyczył raz jeszcze podbieraka, oddał kilka rzutów gdy fociłem rybę i gdy byłem gotowy mówię do niego "patrz stary udowodnie Ci teraz, że to nie był przypadek". Wykonuję rzut w to samo miejsce co wcześniej, kilka przekręceń kołowrotkiem, delikatne szarpnięcie i siedzi!!! Michał zaniemiał... a jak już powrócił mu głos powiedział, że jakbym mu powiedział, że wyjałem na takiej wodzie 3 fajne rybki w 3 rzutach to by nie uwierzył jakby nie zobaczył !
Przy foceniu "trzeciego" wyszło słońce i powiedziałem, że to koniec na dziś. Nie zobaczymy już ryby. Tak też się stało. Chwilę później zakończyliśmy nasz 2 godzinny wypad z wynikiem 4-0 dziękuję Januszu!
A tutaj sprawca całego dzisiejszego zamieszania! Januszu da radę 4 takie same sztuki?
No i jeszcze fotka pt. "Ej ziomuś poślij mnie tam pod to drzewko, plis plis"
PozdrawiamMelek
ładna rybka i bardzo fajne foty.
Pozdrawiam
#1016 ONLINE
Napisano 20 marzec 2015 - 17:06
Tomku, do kanału napakowanego białorybem, gdzie wpadam co jakis czas bo mam rachunki do wyrównania z 2 metrówkami (za cholerę ich nie mogę przechytrzyć) wpadam regularnie (mam jakieś 12 min jazdy). Przy okazji rzucam za białorybem. Zwykle to max 2h wypady i do domu. Nie zawsze jest pogoda na szczupaki, sam wiesz
Pozdrawiam
M
A czy umiesciles juz swoj wpis w watku "moj sprzet UL" w dziale spining ?
#1017 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2015 - 17:29
Witam po raz pierwszy w wątku pstrągowym!
Dziś rano o 8 skończyłem maraton 8 nocek i postanowiłem zacząć sezon pstrągowy. Rzeka otwarta od 2 dni ale z racji nocek nie było mi dane być wcześniej. Na początek okrutne, dużo większe niż wykle korki i droga nad rzekę, która o tej porze nie powinna zająć więcej jak 10min trwała całe 50min! Wrr. Szybki zakup licencji i można łowić. Na początek zaglądając do pudełka przemówiła do mnie Januszowa strzebelka. Okazała się dobrym trafem bo już w 2 rzucie zaliczam nie zacięte branie. 2-3 rzuty po pierwszym braniu wyjmuję pierwszego w tym roku pstrąga!
Zapomniałem dodać, że woda krystalicznie czysta i super niska więc i tak już byłem szczęśliwy, że cokolwiek wzięło. Po pierwszej rybie długo długo nie było żandego kontaku z rybami. Przerzucałem rózne hendmejdy i sklepowe woblerki ale bez śladu ryb. Docierając do jednego z lepszych miejsc przypomniałem sobie o Strzebelce, która to zawędrowała na koniec zestawu. Pierwszy rzut i siedzi dobry schabik! Kijek do 8g i żyłeczka 0,14 więc była dobra jazda. Krzyknąłem szybko do kumpla bo zapomniałem swojego podbieraka, żeby przybywał z pomocą! Po zrobieniu szybkich fotek i wypuszczeniu rybki walczyłem ok 8-10min z wyczepieniem przynęty z podbieraka !!! w tym czasie kumpel oddał dobre kilkanaście rzutów w mojej miejscówce i zaliczył jedynie jakies odprowadzenia. Powiedziałem do niego patrz się chłopczyku i ucz przysadziłem pod krzaka i po 3 przekręceniach korbką i delikatnym podszarpnięciu siedzi kolejny schabik! Koleś zbaraniał Pożyczył raz jeszcze podbieraka, oddał kilka rzutów gdy fociłem rybę i gdy byłem gotowy mówię do niego "patrz stary udowodnie Ci teraz, że to nie był przypadek". Wykonuję rzut w to samo miejsce co wcześniej, kilka przekręceń kołowrotkiem, delikatne szarpnięcie i siedzi!!! Michał zaniemiał... a jak już powrócił mu głos powiedział, że jakbym mu powiedział, że wyjałem na takiej wodzie 3 fajne rybki w 3 rzutach to by nie uwierzył jakby nie zobaczył !
Przy foceniu "trzeciego" wyszło słońce i powiedziałem, że to koniec na dziś. Nie zobaczymy już ryby. Tak też się stało. Chwilę później zakończyliśmy nasz 2 godzinny wypad z wynikiem 4-0 dziękuję Januszu!
A tutaj sprawca całego dzisiejszego zamieszania! Januszu da radę 4 takie same sztuki?
No i jeszcze fotka pt. "Ej ziomuś poślij mnie tam pod to drzewko, plis plis"
PozdrawiamMelek
Kurna, zacząłem oczywiście od oglądania obrazków i się nadziwic nie mogłem, co to za rzeczka "nie z tego Świata", w tle sznur zaparkowanych samochodów, a Ten se prztyka te pstrążki...
Dopiero jak wszystko doczytałem, to zauważyłem DUBLIN, czyli prawdopodobnie, to jakaś "NiePolska"...
I wszycho w temacie...
#1018 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2015 - 13:50
Załączone pliki
- Artech i thoffi lubią to
#1019 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2015 - 18:06
Dzisiejsze 45.5 na meppsa 40.5 oraz 43 cm na woblera wlasnej produkcji.
To Polskie tęczaki? Rzeka czy w.stojąca?
- c1eśla lubi to
#1020 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2015 - 20:46
Odskocznia od jazi.
Załączone pliki
- popper, Kamil Z., Karol Krause i 2 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych