[remek]

Będę z ekipą około 10.00 w piątek. Rozpocząć możemy praktycznie z marszu więc ... dajcie znać co i gdzie i z kim możemy

[mifek]

u mnie jesli dobrze pjdzie to wyjade z wioski mojej w czwartek ok 15 max 17tej. czyli na miejscu pozna noc w czwartek albo nad ranem w piatek

[Andrzej Stanek]

Panowie jeśli pogoda się nie zmieni proponuję koniecznie zimówki. W tamtym rejonie bywa różnie. Pytanie co z wodą... (poziom i klarowność)...

[Mariano Mariano]

Też sie zastanawiam bo jak tak dalej pojdzie to w tamtych rejonach bedzie pewnie ok 1m sniegu

[popper]

To może

Załączone pliki

•  sporty_zimowe7.gif   9,65 KB   305 Ilość pobrań

[mifek]

eeeeeee panowie bez przesady. tak zle to nie bedzie... poza tym nikt nei mowil ze lowienie glowatek jest niczym lowienie belon. plaza, slonce, cichy szum morza...

glowatki to jednak zabawa dla twardzieli a takich chyba na tym portalu nie brakuje....

[szpiegu]

no ale nie taki hardcore jak łowienie w grudniu w morskich troci

[LASSOjbait]

Dobrze, że kupiłem ogrzewacz wędkarski benzynowy. Będę się ratować

Zdaje się, że mogę mieć problem z transportem. Czy ktoś jedzie z Wro, lub przez Wrocek w piątek rano i wraca w niedzielę? Ew. czwartek po 17. Moje auto jest chore i nie nadaje się w góry.

[mifek]

no ja akurat jedno i drugie postawlbym na rowni. fakt faktem ze polowaniena srebrne krawezniki w warunkach gdy rozpryskujące sie fale niemal natychmiast zamarzaja na kurtce czy spodniobutach to juz ostry max ale i lowienie glowatek w sniezyce i w towarzystwie halnego tez do lekkich nie nalezy

[mifek]

Dobrze, że kupiłem ogrzewacz wędkarski benzynowy. Będę się ratować

Zdaje się, że mogę mieć problem z transportem. Czy ktoś jedzie z Wro, lub przez Wrocek w piątek rano i wraca w niedzielę? Ew. czwartek po 17. Moje auto jest chore i nie nadaje się w góry.

lasso z mojej strony wyglada to tak:

jesli wszystko pijdzie zgodnie z planem to:

w czwartek max ok 17 wyjade z stargardu szcz. czyli pare godzin pozniej bede w okolicach wroclawia, chyba ze przejade jeszcze przez lubań zeby zabrac poppera. tym oto sposobem moze sie stworzyc calkiem wesoly autobus

w lepszym wypadku wyjade ok 12 - max 145 w czwartek. czyli tak czy siak na pewno nie bede wczesniej niz 17 w okolicach wrocka.


niestety minimalne prawdopodobniestwo jest takie ze nie dostane wolnego na piatek i bede musial wyjechac miedzy 12-17 w piątek - ale poki co nie dupuszczam do siebie takiego rozwiazania...

[popper]

Tia, we trójkę to nawet wesoło mogłoby być. czemu nie
Ale ja bym się jednak upierał przy nartach
http://kamery.interia.pl/punkt/id/00E9/wojewodztwo/malopolsk ie

[LASSOjbait]

a o której wracasz jakby plan max wypalił?

Ja również chętnie!

EDIT: O której w niedzielę! Śpię, mam gorączkę i nie kumam

[mifek]

biorac pod uwagę fakt ze do domu bede mial ok 10h czystej podrozy + dodatki związane z odstawieniem kolegow to rozsadnie bylo by wyjechac kolo poludnia w niedziele... ale to sie jeszcze na spokojnie dogada...

[LASSOjbait]

Dla mnie cool. Fon na priv (wiesz - fanki)

[jerry hzs]

No jak tam Twardziele wkradla sie w serca szczypta zwatpienia ....opowiem Wam przygode Tadka Tropiciela na Dunajcu ...zima , snieg i mroz ...Tadek skradajac sie po obmarznietym brzegu slizga sie i caly idzie pod wode ...gdy wychodzi na brzeg rozpala ognisko ...rozbiera sie do slipek i suszy caly rynsztunek ...ognisko ma dobre dwa metry ...nieopodal na mostecku zatrzymuje sie autokar z wycieczka ...wychodza turysci i robia zdiecia golasowi ....turysci odjezdrzaja ...Tadek doprowodza sie do jako takiej formy . ubranie podeschniete wdziewa i idzie dalej smyczyc za Glowacica ...przy pierwszym podejsciu znowu sie slizga i znowu zanurza w Dunajcu ....dalej nie bede pisal

[LASSOjbait]

niezły gość.

Dla mnie to jest tak:
Bywałem na otwarciach trociowych, kilka razy łowiłem przy dużym mrozie, kilka razy mnie wyhuśtało na łajbach, ale nie przeginam. Jak mi zimno - do samochodu/domu/hotelu. Jak zmęczony - spać.

Jakbym wpadł pod wodę - jak najszybciej pod kołdrę.

Tyle.

[jerry hzs]

Lasso ..to nie bylo osobiscie do Ciebie ...to tak ogolnie

[LASSOjbait]

oj wiem przecież :D

[Andrzej Stanek]

Tam przy każdej miejscówce jest gospoda i okowitki łyknąć można albo pójść do Czerwonego Klasztoru i dobrego słowackiego browarca dmuchnąć... Bedzie piknie...

[popper]

A toś mnie rozgrzał Jureczku. Dobre. Chyba zamiast nart jakiś kapok naciągnę na grzbiet