Posiadam Imaxa Atlantic Race od niecałego roku. Wady jego to prujące się nitki, klapka przy zamku kurtki wywija się i łapie rzep przez co zaczyna się mechacić. Używałem go zeszłej zimy na lodzie w temperaturach ujemnych jako taki. Jak było ok. 0C i trzeba trochę pochodzić to jak dla mnie za gorąco w nim. Jestem raczej zimnolubny. Po kilku godzinach może pojawić się zapach podobny do tego ze spodniobutów:) Spodnie mają wszytą piankę ale w wielu miejscach jest tylko cienki materiał więc polecam kalesony termiczne (używam graffa) i jest cieplutko.
W tym roku był już kilka razy na łodzi, pływanie cały dzień przy różnej pogodzie. Kombinezon + bielizna graffa + cienki polarek windstoper. Cały dzień przy temperaturze ok. 5C i wietrze, cieplutko a na początku z rozpiętą kurtką. Kilka godzin w przelotnej intensywnej mżawce w środku sucho. Izolacja od wiatru bardzo dobra szczególnie przy zapięciu kurtki pod szyję i z kapturem na głowie. Pływalności na szczęście nie testowałem. do tego miękki i przyjemny materiał, innych nie testowałem ale ten wydaje się nie tworzyć aż takiej zbroi jak niektórzy opisują w innych produktach.
Na początku byłem do niego sceptycznie nastawiony nawet po pierwszym użyciu zastanawiałem się czy nie odesłać. Przegapiłem 14 dni na zwrot więc został. Przy intensywny spacerze na lodzie może być zdecydowanie za ciepły jednak na łódce sprawdził się dobrze i teraz nie żałuję, że go posiadam. Łowi się wygodnie i jest ciepło.