Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Idzie NOWE-Ustawa o Rybactwie/wędkarstwie/


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
137 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 22 styczeń 2015 - 11:34

Pawgas, wiesz co to jest armator ?


  • spy lubi to

#62 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 22 styczeń 2015 - 12:01

Pawgas, wiesz co to jest armator ?

Tu definicja armatora nie ma znaczenia a definicja statku. bowiem zgodnie z Art. 7. Kodeksu Morskiego Armatorem jest ten, kto we własnym imieniu uprawia żeglugę statkiem morskim własnym lub cudzym. W związku z czym zgodnie z Art. 2. § 1. Kodeksu |Morskiego Statkiem morskim jest każde urządzenie pływające przeznaczone lub używane do żeglugi morskiej, zwane dalej "statkiem". 

 

Jednakże:

Nie każde urządzenie pływające jest statkiem morskim. Statkami morskimi nie są urządzenia pływające, których konstrukcja nie pozwala na przeciwstawienie się żywiołowi morskiemu (np. kajak, mała łódź wiosłowa, tratwa). W prawie morskim utrwaliło się przekonanie, że pływające hotele, przystanie, doki, niektóre platformy wiertnicze i dźwigi pływające nie są uważane za statki morskie. Co do zasady o uznaniu jednostki pływającej za statek morski decyduje jej przeznaczenie (świadomy zamiar właściciela statku) i sposób eksploatacji (używanie do żeglugi po morzu). Przykładowo platforma wiertnicza i dźwig pływający spełniające warunki określone w art. 2 § 1 k.m. są statkami morskimi, nawet wtedy gdy nie posiadają napędu własnego (J. Łopuski, Uprawianie żeglugi..., s. 52; zob. też M. Nesterowicz,Rozważania nad charakterem statku w orzecznictwie amerykańskim (Willard Stewart V. Dutra Construction Company), PM 2005, t. 21, s. 176–182).

 

Statek morski jest rzeczą ruchomą, oznaczoną co do tożsamości – res certa (przynależność państwowa, nazwa statku, port macierzysty, pojemność), złożoną (części składowe i przynależności) i niepodzielną. Chociaż statek morski jest rzeczą ruchomą zindywidualizowaną i często przyrównuje się go do osoby jako podmiotu prawa (personifikacja statku), to nie posiada on podmiotowości prawnej. Personifikowanie statku morskiego (wina statku, statkowi należy się wynagrodzenie, statek odpowiada za szkodę) jest powszechne w literaturze i przyjęte w przepisach prawnych, również w polskim k.m., np.: statek o polskiej przynależności jest obowiązany podnosić polską banderę (art. 11 k.m.), statek o polskiej przynależności obowiązany jest prowadzić dzienniki i posiadać dokumenty (art. 50 k.m.), statek odpowiada za szkodę wyrządzoną innemu statkowi (art. 218 k.m.), statek odpowiada za szkodę wyrządzoną wskutek zderzenia z jego winy (art. 258 k.m.). Personifikowanie statku morskiego wywodzi się z tradycji spółki okrętowej (ang. part-ownership). Prawo anglosaskie dopuszcza skargę przeciwko statkowi (zob. szerzej: T. Parsons, How Partnership in Vessels is Created (w:) A Treatise on Maritime Law, vol. 1, The Lawbook Exchange, Clark–New Jersey 2004, s. 82–84 i n.).

 

Masz na swoim pontonie nazwę statku i przynależność portu? Prowadzisz dla swojego pontonu dzienniki wymagane przez art. 50 Kodeksu Morskiego? 


  • spy lubi to

#63 OFFLINE   matpgt

matpgt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 388 postów

Napisano 22 styczeń 2015 - 12:08

Pawgas +1

 

cały problem wynika z braku dookreślenia w art. 97 ust 1 pkt 2 o jaki "statek" chodzi.. prawdopodobnie ustawodawca zapomniał słowa "rybacki" i stąd całe zamieszanie

 

co do protestu armatorów to w ich postulatach (do obejrzenia na innym forum) nie ma nic co polepszałoby sytuację wędkarzy a raczej chodzi o dalszą możliwość prowadzenia mięsiarsko-kłusowniczego procederu...



#64 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 22 styczeń 2015 - 12:47

Pawgas, to są interpretacje. Sąd będzie rozstrzygał czy ten mój ponton który niewątpliwe musi mieć możliwość przeciwstawienia się żywiołowi morskiemu skoro dostał kategorię projektową C jest statkiem, czy statkiem nie jest. Zgodnie z definicją jest.. Mówisz że liczy się "przynależność państwowa, nazwa statku, port macierzysty, pojemność". Jest sporo jednostek amatorskich, zarejestrowanych w PZŻ, Z określeniem tych wszystkich rzeczy. Mam nadzieję stać się właścicielem jednego z nich. Myślisz że zaryzykuje nieprzychylny wyrok i konieczność zapłacenia kilku tysięcy złotych + ew. kary ?

Jak świat światem, wszelkie wątpliwości w tym kraju są interpretowane tak, by dopieprzyć obywatelowi.


Użytkownik newrom edytował ten post 22 styczeń 2015 - 13:12


#65 ONLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1688 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 22 styczeń 2015 - 13:06

Polska flota rybacka wg. PSL B) :

 

floattube.jpg


Użytkownik slawek_2348 edytował ten post 22 styczeń 2015 - 13:07


#66 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 22 styczeń 2015 - 18:00

Ja stałem sie posiadaczem takiego "statku" na jesień z myslą między innymi pływania po morskich wodach przybrzeżnych i ta ustawa prochę mi podcieła skrzydła.


Użytkownik Robert Dorado edytował ten post 22 styczeń 2015 - 18:02


#67 OFFLINE   Andrzej1

Andrzej1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 styczeń 2015 - 16:34

http://koszalin.nasz...al,t,id,tm.html



#68 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 24 styczeń 2015 - 02:04

12 800 użytkowników i takie zainteresowanie ustawą? rozumiem że nikt nie pływa za łososiem i na dorsze też nikt nie jeździ.

Ja choć więcej dni spędzam na rybach za granicą (łatwiej mi wyjechać niż łowić na miejscu - zawsze jest coś do zrobienia) to boli mnie co się tutaj dzieje. Potraficie napisać do Lamiglasa o stróżkę krwi na plakacie (nawet nie wierzę że wiedzą gdzie leży taki kraj jak Polska) to w tym temacie nie macie nic do powiedzenia?



#69 OFFLINE   gaweł

gaweł

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1272 postów
  • LokalizacjaGdańsk Osowa
  • Imię:Paweł

Napisano 24 styczeń 2015 - 14:09

Robert tak naprawdę to uderza we właścicieli łódek/czytaj armatora statku/a kto wsiądzie do kolegi na ryby

to musi mieć zapłacone 180pln./chyba że łódka będzie tylko na wiosłach to wtedy nie jest "statkiem"  ;) /

Zresztą w tym roku to będzie cenowa jazda po bandzie/2 weekendy na Żarnowcu będą droższe niż tydzień na szkierach,dla

trolingowców,np 3dni=285pln wędkowanie+nocleg+jedzonko 200pln=485pln,małe co nieco=100pln-200pln i dojazd ok 200pln

razem wyniesie mniej więcej ok 800-900 na osobę :(

Może będziemy robić zrzutki na 1 łódkę/podział dla 3-5 osób/zawsze byłoby mniej niż dla jednego.

Ale zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.

Wczoraj z Waldim/Chudym ,ale się rozgadał na proteście/rozmawiałem i dowiem się co wynegocjują po rozmowach z ministrem.

Może jednak coś......


Użytkownik gaweł edytował ten post 24 styczeń 2015 - 17:32


#70 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 25 styczeń 2015 - 00:16

No właśnie jestem armatorem statku. Byłem u znajomej posłanki porozmawiać jaki bubel wypuścili i wiesz co mi powiedziała ? były konsultacje, rybacy są zadowoleni z ustawy, PZW dało swoje uwagi i jest git. Jak jej wytłumaczyłem o co w tym wszystkim chodzi to się lekko zdziwiła. Proponuję zrobić to samo zwłaszcza u was - jest rok wyborczy.



#71 OFFLINE   giaur27

giaur27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mariusz

Napisano 25 styczeń 2015 - 09:58

Jeśli były konsultacje to dziwnym jest, że nie zaproszono do nich środowiska armatorów jednostek do rejsów rekreacyjnym.

Dziwnym jest również to, że owi armatorzy nie trzymali ręki na pulsie wiedząc, że tworzy się ustawa dotycząca ich 'interesu'- a wszyscy wiemy jakie kwiatki legislacyjne potrafią wyjść spod pióra 'ekspertów' z różnych ministerstw.

 

Problem nie dotyczy wyłącznie armatorów łodzi, ale całych 'gmin przyportowych'- wiadomo, że rejs rejsem, ale trzeba jeszcze gdzieś spać i jeść- myślę, że reagować powinno szersze grono zainteresowanych włącznie z burmistrzami w.w.

 

Dodać należy, że u nas jeśli już się coś zmienia to zawsze na gorsze i w większości zmiany dotykają portfeli zainteresowanych.

Mieliśmy opłaty za wędkowanie w morzu powiedzmy zgodne ze średnimi standardami państw nadbałtyckich (chociaż w w niektórych opłat nie ma) no to teraz będziemy je mieli najwyższe !!!

Państwo dobiera się do kieszeni obywatelom powodując, że w kolejnym rodzaju działalności ludzie będą tracić pracę, a całkiem nieźle rozwijająca się branża przejdzie 'godzinę próby" - nie wszyscy wytrzymają kolejne obciążenia- horror !!!



#72 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 25 styczeń 2015 - 11:26

Zrównanie wędkarza który chce sobie wypłynąć w  roku 10 razy z kutrem "wędkarskim" to nieporozumienie. Zrównanie naszej "grupy wędkarskiej" z rybakami zawodowymi poprzez wrzucenie nas w kwoty połowowe (rybacy wyczerpią kwotę w np w maju i do końca roku nie łowimy dorszy)  jest wyrokiem na wędkarstwo morskie a zmiany zgłoszone przez ZG PZW jest ostatnim gwoździem....



#73 OFFLINE   giaur27

giaur27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mariusz

Napisano 25 styczeń 2015 - 13:14

Zrównanie wędkarza który chce sobie wypłynąć w  roku 10 razy z kutrem "wędkarskim" to nieporozumienie. Zrównanie naszej "grupy wędkarskiej" z rybakami zawodowymi poprzez wrzucenie nas w kwoty połowowe (rybacy wyczerpią kwotę w np w maju i do końca roku nie łowimy dorszy)  jest wyrokiem na wędkarstwo morskie a zmiany zgłoszone przez ZG PZW jest ostatnim gwoździem....

Tak tak- o kwotach też jest w nowej ustawie- to jakaś paranoja- nieporozumienie wynikające z zupełnej nieznajomości zagadnienia- pseudo eksperci w tym temacie znowu dali ciała.


Użytkownik giaur27 edytował ten post 25 styczeń 2015 - 13:15


#74 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 26 styczeń 2015 - 09:21

Panowie wykupcie sobie na ten rok zezwolenia na starych zasadach/ja załatwiam to prze pocztę/ a czas pokaże co bedzie.
W propozycjach jest tak że wykupujesz sobie zezwolenie indywidualne / propozycja 180.- na rok/ i wypływasz swoim zarejestrowanym pływadłem ale ew. osoby towarzyszące też muszą mieć takie zezwolenia.

#75 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 26 styczeń 2015 - 09:41

W kwestii opłaty 180 zł kontra 3 000 zł poza rodzajem pływadła na pewno istotnym jest też aspekt podmiotowy. Odnośnie połowów niearmatorskich należy zwrócić uwagę na zagadnienie niekomercyjności takiego połowu. Proszę zwrócić uwagę, iż mowa jest tylko o osobach fizycznych prowadzących połów w celach niezarobkowych. Potwierdza to również uzasadnienie projektu ustawy:

 

"Rozdział 2
Rybołówstwo rekreacyjne
Projekt ustawy o rybołówstwie morskim przewiduje zmiany w stosunku do obecnie obowiązującej ustawy w procedurze wydawania pozwoleń na połowy w celach sportowo-rekreacyjnych, choć organem właściwym do ich wydawania pozostają okręgowi inspektorzy rybołówstwa morskiego. W obecnym stanie prawnym sportowe zezwolenie połowowe jest decyzją administracyjną, wydawaną przez okręgowego inspektora rybołówstwa morskiego. Projekt ustawy przewiduje utrzymanie pozwoleń na połowy w celach sportowo-rekreacyjnych (w obecnie obowiązującej ustawie sportowe zezwolenia połowowe) jedynie w przypadku, gdy są one wydawane armatorom statków i organizatorom zawodów sportowych, a w przypadku osób fizycznych, dla których połowy nie wiążą się z działalnością zarobkową, wnoszenie odpowiedniej opłaty uprawniającej te osoby do prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych przez określony okres. Projektowane rozwiązanie nakłada na te osoby obowiązek posiadania, podczas dokonywania tych połowów, dowodu potwierdzającego wniesienie tej opłaty.
Takie uproszczenie procedury odpowiada oczekiwaniom osób fizycznych prowadzących połowy w celach sportowo-rekreacyjnych, dla których uzyskanie zezwolenia stanowiło trudność, a także, w pewnym stopniu, powinno wpływać korzystnie na poprawę efektywności czasu pracy inspektorów w odniesieniu do nadzoru nad wykonywaniem rybołówstwa.
Przewiduje się, że organy administracji rybołówstwa obowiązane zostaną do prowadzenia elektronicznego rejestru wydanych zezwoleń na połowy rekreacyjne. Natomiast podmioty wykonujące rybołówstwo na podstawie zezwolenia na połowy rekreacyjne obowiązane będą do sporządzania raportów z połowów rekreacyjnych, w przypadku gdy będą to ryby ze stad objętych wieloletnim planem odbudowy (np. dorsz). Takie rozwiązanie pozwoli na zebranie informacji odnośnie do ilości poławianych ryb, gdyż obecnie nieznana jest ilość odławianych ryb w połowach sportowo-rekreacyjnych."
 
Tak więc osoby fizyczne prowadzące połowy sportowe nie związane z działalnością zarobkową w ogóle nie będą musiały mieć pozwolenia a jedynie dowód opłaty. Odrębną sprawą jest fakt, iż zmienił się podmiot do dokonania opłaty. Do tej pory była to w przypadku Szczecina Gmina Szczecin, natomiast teraz opłaty będą wpływały do OIRM. 
 
 
PS Zobaczcie sobie jak zapieprzali z uchwaleniem tej ustawy:
 

Użytkownik Pawgas edytował ten post 26 styczeń 2015 - 09:46


#76 OFFLINE   NARA

NARA

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 748 postów

Napisano 26 styczeń 2015 - 10:20

Co się martwić polskie kutry padną na ryja, będzie się jeździło na Litwę. Dalej niech głupi naród glosuje na złodziej !!!

Fałszywe towarzystwo !!!!!!!!!!!


Użytkownik Albatros edytował ten post 26 styczeń 2015 - 10:28

  • coma lubi to

#77 OFFLINE   giaur27

giaur27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mariusz

Napisano 26 styczeń 2015 - 10:30

Ci Litwini to powinni naszych decydentów po nogach całować- najpierw oddaliśmy im wschodni rynek samochodów używanych z zachodu teraz przejmą część działu morskiego- szczodry sąsiad- trafiło im się :rolleyes: B)



#78 OFFLINE   Maraky

Maraky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 525 postów
  • LokalizacjaMesogeios

Napisano 27 styczeń 2015 - 21:10

Pozwolę sobie wkleić moją wypowiedź z sąsiedniego forum:

 


 

Prawie rok temu Komisja Europejska przyjęła Komunikat w sprawie "Europejskiej strategii na rzecz rozwoju gospodarczego i zatrudnienia w turystyce przybrzeżnej i morskiej".

 
 
Na tym dokumencie opiera się polityka EU i kilka projektów dla tego sektora gospodarki na lata 2014-2020.
 
Można chyba, przy odrobinie wysiłku, uzasadnić, że nowa Ustawa, we fragmencie dotyczącym wysokich opłat za rybołówstwo rekreacyjne, będzie sprzeczna z założeniami przyjętymi przez UE.

 



#79 OFFLINE   Krzysztof Kacprzak

Krzysztof Kacprzak

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaRIVERFOX Grudziądz

Napisano 27 styczeń 2015 - 21:58

Ale wolałbym nie musieć tego uzasadniać przed sądem....szczególnie że ewentualna kara za nie posiadanie zezwolenia może wynieść od 100 zł do 5 krotnej pensji.  Albo udowadniać że łódka nie jest statkiem.

Wykupiłem za 49 zł zezwolenie na łódkę i rok spokój...a dalej to zobaczymy jak inspektorzy rybołówstwa morskiego podejdą do tematu ...i wtedy będzie pewność czy płacić 180 czy 3000.



#80 OFFLINE   baloonstyle

baloonstyle

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 177 postów
  • Imię:Bartek

Napisano 28 styczeń 2015 - 06:45

Jeśli były konsultacje to dziwnym jest, że nie zaproszono do nich środowiska armatorów jednostek do rejsów rekreacyjnym.

Dziwnym jest również to, że owi armatorzy nie trzymali ręki na pulsie wiedząc, że tworzy się ustawa dotycząca ich 'interesu'- a wszyscy wiemy jakie kwiatki legislacyjne potrafią wyjść spod pióra 'ekspertów' z różnych ministerstw.

 

Problem nie dotyczy wyłącznie armatorów łodzi, ale całych 'gmin przyportowych'- wiadomo, że rejs rejsem, ale trzeba jeszcze gdzieś spać i jeść- myślę, że reagować powinno szersze grono zainteresowanych włącznie z burmistrzami w.w.

Były konsultacje, tylko wyglądały tak że proponowano i nie słuchano wędkarzy.  Na jednych z konsultacji były trzy osoby z  mojego portalu oraz Marek Szymański, jednak ich pomysłów oraz tematów do podjęcia nawet nikt nie zapisał.

Niestety ale na spotkaniu pojawiła się silna grupa rybaków i kilku wędkarzy wyglądało przy nich jakby zabłądzili w tłumie.

Niestety dużo hałasu po raz kolejny po wszystkim ;/