Hartzlack super strong VS Domalux classic silver
#141 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 16:48
#142 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 19:37
Jezeli chodzi o struganei to robię głównie smużaki i litrową puchę ciężko wykorzystać w krótkim czasie zwłaszcza że woblerki robię okresowo tzn nie mam czasu ale jak coś się znajdzie to zrobie z 10-20 szt i mam rzerwę na 2-3 miesiące ewentualnie pojedyńcze sztuki zrobię
#143 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 13:42
Kupiłem Domalux Silver Classic otworzyłem i wylało się mleczko, szybkie spojrzenie i okazało się że kupiłem półmat! Nada się czy dać sobie spokój i wrócić po połysk?
#144 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 13:58
Nada się, też fajnie wychodzą przynęty, szczególnie z malowanymi/rzeźbionymi detalami.
#145 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 14:03
Jezeli chodzi o struganei to robię głównie smużaki i litrową puchę ciężko wykorzystać w krótkim czasie zwłaszcza że woblerki robię okresowo tzn nie mam czasu ale jak coś się znajdzie to zrobie z 10-20 szt i mam rzerwę na 2-3 miesiące ewentualnie pojedyńcze sztuki zrobię
Słoik po kawie douwe egberts sobie skołuj, taki z zatyczką gumową. Możesz kupić na przykład z małą kawą bo sam słoik kosztuje niewiele mniej co kawa (a jak kawy nie pijasz to zaproś koleżankę co lubi... kawę ), w biedrze mają najtaniej, tylko że mniejsze, dobre do małego hartzlacka Może stać około 3 miesięcy bez problemu.
tu masz zdjęcie słoika:
https://www.google.p...KCvMK9d7_nPMCM:
#146 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 14:47
A warstwa nie będzie wchodziła w mat jak sama nazwa lakieru mówi ? Stosuje "technikę" przebijania gwoździem puszki i przelewania tyle ile mi potrzeba do mniejszego słoiczka tyle że w tym słoiczku postoi około miesiąca i już się galareta robi.
#147 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2016 - 15:01
Nie będzie, będzie wchodziła w półmat jak sama nazwa lakieru mówi . Bardzo ładnie wyglądają po nim przynęty, takie się wydają... firmowe
- joker lubi to
#148 OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2016 - 11:54
Heja! Ostatnio postanowiłem wypróbować Hartzlacka. Od samego początku używałem Domalux. I powiem szczerze, że po spróbowaniu Hartzlacka nie chcę niczego innego
1. Utwardza się dwukrotnie szybciej.
2. Mam wrażenie, że powłoka jest twardsza.
3. Wobki są jakby bardziej estetyczne - chodzi o przeźroczystość powłoki.
Nie jest to reklama broń Boże...po prostu jak się okazuje nie warto przywiązywać się do jednego materiału tylko stale szukać czegoś nowego.
Pozdrawiam
Daniel.
#149 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2016 - 10:25
A jak z zastyganiem? Trzeba tak samo szybko działać jak z Domaluxem? Metoda z przebijaniem puszki i przelewaniem do słoiczka będzie skuteczna?
#150 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2016 - 12:14
Na ten temat niestety jeszcze się nie wypowiem. Póki co jakieś 3 tygodnie stoi i jest ok... Plusem są puszki chyba 350ml
Użytkownik Qcyk edytował ten post 09 lipiec 2016 - 12:15
#151 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 10:46
A jak z zastyganiem? Trzeba tak samo szybko działać jak z Domaluxem? Metoda z przebijaniem puszki i przelewaniem do słoiczka będzie skuteczna?
Nawet szybciej, tj. wprost proporcjonalnie do czasów podanych przez producenta. A co mi tam, klepnę po raz kolejny bardzo dobry patent na przechowywanie jednego i drugiego lakieru. Zaopatrz się taki słoik jak w linku, najlepiej kupić z kawą w środku bo puste słoiki kosztują niewiele mniej i są często gorszej jakości.
Można lakierować wprost ze słoika bez przelewania, dziurawienia puszki itp. Ja wykańczam w ten sposób partie po ok 100 szt.
http://www.de1753.pl...stanty/caramel/
- Qcyk lubi to
#152 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 12:13
Przedłuża żywotność używanego lakieru przechowywanie go w lodówce.W niskiej temperaturze i bez dostępu światła procesy utwardzania zachodzą zdecydowanie wolniej.
Jest jedno ale - jeśli chcemy taki schłodzony lakier użyć, musimy go doprowadzić do temperatury otoczenia.
W przeciwnym razie po otwarciu naczynia będzie nam się skraplała para wodna - czyli cały efekt(dłuższe przechowywanie) licho weźmie.
#153 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 13:19
Najprostszy sposób... dziura w denku. Wkręcamy blacho wkręt. Odlewamy żądana ilość lakieru do jakiegoś naczynia (lakieruje pędzelkiem, nie zanurzeniowo). Straty małe. Jedną puszkę miałem gdzieś tak zakitraną przez pół roku, lakier był jak nowy.
- G_rzegorz i eRKa lubią to
#154 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 15:39
Mój post dotyczy tego odlanego,w którym malujemy zanurzeniowo.
#155 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 17:52
Najprostszy sposób... dziura w denku. Wkręcamy blacho wkręt. Odlewamy żądana ilość lakieru do jakiegoś naczynia (lakieruje pędzelkiem, nie zanurzeniowo). Straty małe. Jedną puszkę miałem gdzieś tak zakitraną przez pół roku, lakier był jak nowy.
A jak później zatykacie puszkę?
#156 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 22:16
tym samym wkrętem czy tam gwoździe, zależy co użyjesz. Tylko trzeba go jeszcze papierkiem owinąć dla lepszego uszczelnienia
#157 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2017 - 23:55
A jak później zatykacie puszkę?
Wkręt dekarski z uszczelką...
1673624_d65c1f6f72acb72f7612c3ef.jpg 50,67 KB 8 Ilość pobrań
- kooper82 lubi to
#158 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2017 - 07:32
#159 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2017 - 08:57
Mój post dotyczy tego odlanego,w którym malujemy zanurzeniowo.
Kiedyś używałem słoika. Na denko folia typu srecz, strecz (jak to tam sie pisze ) mocno zakręcalem i do zamrażalnika. Wszystko było ok ale do trzech dni. Później lakier gęstniał i się do niczego nie nadawał.
#160 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2017 - 09:32
Kiedyś używałem słoika. Na denko folia typu srecz, strecz (jak to tam sie pisze ) mocno zakręcalem i do zamrażalnika. Wszystko było ok ale do trzech dni. Później lakier gęstniał i się do niczego nie nadawał.
Lodówka a zamrażalnik to chyba nie to samo?
Ja trzymam w lodówce,z zamrażalnikiem nie mam doświadczeń.
A po drugie - wszystko zależy ile wody(pary wodnej z powietrza) zdąży wchłonąć lakier.Jeśli będziemy lakierować w wilgotnym otoczeniu i pojemnik będzie długo odkryty,to nie ma co liczyć na cud.Na bank zgęstnieje,czy nawet zrobi się do niczego nieprzydatna galareta.
Kiedyś bańkę 5 l Domaluksu używałem ponad rok.Odlewałem potrzebną ilość(szybko) zakręcałem i w chłodne miejsce.I było ok.
- rybson, spinnerman i Popej lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych