no no Panie Januszu Gratulacje na polskiej wodzie kleń 55 to juz nie lada wyczyn
Klenie 2015
#161 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2015 - 19:30
#162 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2015 - 20:23
Dziękuję.Masz rację łukasz .Z tego co czasami śledzę temat to chyba większość klonków ponad 50 cm.zostało złowionych na zchód od naszej granicy.W tamtym roku złowiłem tylko dwa ponad 50 cm.Ot nasze realia.Końcem maja najpiękniejsze sztuki łowione są na czereśnie ,porzeczki,kukurydzę i niestety większość z nich trafia na patelnię.W krajach ciut zamożniejszych nikt normalny nawet nie próbowałby jeść klenia.Kilkanaście lat temu łowiłem klenie kilka kilometrów od Marsylii.Większość to były rybki 50-60 cm.
- Winko i motylanoga lubią to
#163 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 07:41
Dokładnie... sam jestem wychowany nad pewnym lewym dopływem Wisły i jakieś 15 lat temu poznałem "chłopa" który chodził z 2 ruskimi teleskopami i wiadrem na ryby i zawsze nosił 1 , 2 albo kilka kleni ale nie były to 40staki tylko większe ryby , kiedys go podpatrzyłem i zauważyłem że jego zestaw to ciężarek 50g , długi przypon na końcu kotwiczka i na niej wiśnia . Doił straszne klenie. Ja potem mając te 10 Lat zaczałem łowic tak ale wtedy grunt był dla mnie abstrakcja i zakładałem wiśnie czy truskawkę na pojedynczy hak nr 1 czy 2 bez zadnego obciażenia i wyniki były również wspaniałe.
#164 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 08:23
Ale wam zazdroszczę tych klusek :-) Mam pytanie do tych co często są nad rzeką - czy widział ktoś może jakąś aktywność ryb przy powierzchni? chodzi mi o to czy zaczynają już żreć jakieś owady :-) może na smużaki ktoś miał jakieś efekty, albo na muchę?
#165 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 14:15
Dygnitorz na Dunajcu jak narazie martwica przynajmniej ja nie widziałem żadnych rybek natomist już dużo muszek wpada do wody wiec lada chwila się zacznie kilka dni temu byłem też nad rzeką Br... ( napewno wiesz o jaką mi chodzi ) bliżej wisły martwica ale kilka km w góre rzeki rybki dobrze jedzą
#166 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 16:51
#167 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 18:25
Ja dzisiaj byłem na kleniach, zaliczyłem 2 dobrze powyżej 50 na Feroxa, 2 godziny próbowałem na smużaka i nic.
#168 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 20:06
Na smużenie jeszcze za wcześnie, choć kuuuusi i tęskno Ostatnio na Bobrze parę razy wykąpałem Brombę, tak dla siebie, a co..Ja dzisiaj byłem na kleniach, zaliczyłem 2 dobrze powyżej 50 na Feroxa, 2 godziny próbowałem na smużaka i nic.
#169 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2015 - 20:19
To super wiadomość, za jakieś 2 tygodnie wyskoczę z muchówką, myśle ze już bedą ostro atakować :-)
może i ja będę bo jestem dość często to się gdzieś tam zobaczymy
#170 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 19:43
Zdjęcie0209.jpg 104,95 KB 85 Ilość pobrań
Dzisiaj jedno brańie na" zawodniczą piąteczkę " Klocuszek 53 cm.Podniesiona woda to rybka dawała czadu jakby miała nie 53cm. ale przynajmniej 63 cm.Kołowrotek gwizdał dobre 10 min .Sam byłem to niestety fotka na trawie.Niemożliwe jest przy tej wielkości zrobienie niedestrukcyjnej dla rybki fotki w ręce. Albo wyciskanie soków {bardzo podoba mi się to określenie} albo paluchy w skrzelach co oczywiście w przypadku klenia jest dla niego wyrokiem.
- popper, Andrzej Stanek, Kamil Z. i 25 innych osób lubią to
#171 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 20:26
Widzę że łowi Pan kultowym patyczkiem
#172 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 20:30
Czyżby Zebco Microbite?
#173 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:05
Kijaszka odkupiłem od wracającego kolegi po kilku latach pobytu w USA, dokładnie 21 lat temu.Kijaszek ponoć miał 3 m długości w tym 15 cm . kolorową wklejkę.Wklejkę wyłamał koledze pierwszy przyzwoity łosoś,wiez założył przelotkę szczytową na długości 285 cm. i tak zostało do dzisiaj.Kupując tego kija w tamtych latach za bardzo grubą kasę miałem na myśli brzany.Nie pomyliłem się w swoich obliczeniach.Łowię na niego żyłką 0,16 mm brzany,pstrągi,klenie,okonie i nie wyobrażam sobie lepszej wędki trolingowej na bolenie. Prawdę powiedziawszy jakbym stracił ten kijek to bym szukał takiego samego nie licząc się z kosztami
- popper lubi to
#174 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:07
O przpraszam nie odpisałem Dagonowi To Zebko Mickrobite
- Dagon lubi to
#175 ONLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:12
- no Janusz w tej chwili należy zmienić opis z Mikrobite na Widłobite
W dziele Rodbuilding koledzy głowią się często nad przycinaniem blanków i tym podobnych "problemach" a tu,- wszystko zweryfikowały ryby i działa jak należy
#176 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:16
Kolowrotek tez klasyk
#177 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:22
nie ważne czym....ważne jak.. ręka się liczy nie badyl...
- Janusz Wideł lubi to
#178 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:40
Arku to konstrukcja doskonała.Kolega od którego odkupiłem kijek wyjął na niegiego ponad 200 łososi i żaden mu nie spadł.Wtedy nie wieżyłem,teraz wiem że mówił prawdę.Pamiętam Twoją minę jak kilkanaście lat temu przyjechaliście z Darkiem na brzany a ja wam powiedziałem że nie stosuję żyłki grubszej niż 0,16 mm bo ta i tak nie jest do urwania.Jak wziołeś na chwilę mojego kijka do ręki to przyznaeś mi rację.Łowiłeś wtedy szklaczkiem z żyłeczką 0,18 mm.Kijaszek sprawdził się w najbardziej ekstremalnych warunkach.Wyjąłem na niego jako przyłów ,cztery miarowe głowatki i kilkanaście podmiarków oczywiście wszystko na 0,16 m.
#179 ONLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:48
Tak Jaśku,- to własnie tak było szklaczkiem można się było wychłostać co najwyżej na szybkiej wodzie
Ale tą Daiwą ze zdjęcia to mnie zaskoczyłeś, myślałem, że z wrodzonej niechęci do sprzęciarstwa łowisz jakimś szrotem za 2 dychy
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 18 marzec 2015 - 21:49
#180 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2015 - 21:54
Nie wiem Marius czy ta Daiwka jest już kultowa .Mam ją od ośmiu lat i jescze nie miałem powodu by ją konsewować. Chula masakrycznie..Od nowości nie otwierana, nigdy nie zawiodła, ot poprostu orginalne maide in Japan.
- Rheinangler lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych