[Robert]

Ja wczoraj wieczorem wróciłem z Siravy gdzie wspólny wyjazd proponował mi kolega Kalkowski. Miał do mnie nawet pretensję, że pisze cokolwiek o tym fenomenalnym łowisk boleniowym. Już po odbiciu od brzegu uderzył mnie totalny brak drobnicy. Kolejne godziny na wodzie upewniały mnie, że z tą wodą jest coś nie tak. Następnego dnia po schlastaniu i przetrolowaniu zbiornika postanowiliśmy zasięgnąć języka od jedynego napotkanego spinningisty. Po tym co nam powiedział opadły mi ręce. Zbiornik po zatruciu 4 lata temu nadal z trudem powraca do życia. Najwięcej padło boleni, ponad 4 tony. Tam gdzie trucizna dokonała najmniejszych spustoszeń jest utworzony rezerwat. Woda jest szprycowana karpiami bo tylko one dają rade tam przeżyć. 2 ryby jakie widzieliśmy to mały leszcze i węgorz, obydwie padnięte. Przez 3 dni widzieliśmy kilka ataków boleni. Przed wyjazdem zrobiła się flauta i wówczas można było zobaczyć ten obraz nędzy i rozpaczy. Oczkujące ryby można było policzyć. Słowacki spinningista powiedział nam, że w tym sezonie złowił jednego bolenia. Potem dodał, że szkoda naszej kasy i czasu. Raj boleniowy na Siravie to historia. Piękna bo podobno było tam grubych boleni tysiące i ze złowieniem nie było problemów. Odtworzenie tego będzie bardzo trudne o ile w ogóle możliwe. W drodze powrotnej trzymaliśmy się w Volkocie nad Domasą. Przez 10 min widziałem kilkanaście uderzeń boleni różnej wielkości. Widać było, ze woda żyje. Nie chce aby moderator wyciął ten wpis bo to jednak cenne informacje, dlatego nie napisze co myślę o koledze Kalkowskim. Radzę jednak w szale zachwytu nad wielki rybami jakie łowi przyglądnąć się wielkim dłoniom jakie je trzymają i pomyśleć chwilę. Może przyjdzie otrzeźwienie?

[Włóczykij]

Znam Sebastiana osobiście i w tym co piszesz widzę tylko jakąś chorą zawiść.
Sebastian łowi i pisze o tym czego jest pewny, nie teoretyzuje i nie wpiernicza do swoich wypowiedzi niepotrzebnych teorii i wycieczek osobistych.

Ciebie Robercie na to po prostu nie stać.
Wkleiłeś w zeszłym sezonie kilka ładnych ryb, w tym roku w zasadzie tylko przed majem coś tam połowiłeś, ostatnie zdjęcia masz z boleniami na piachu bez niczego do porównania. A tak to tylko piszesz o swoich politycznych przekonaniach i o spiętych rybach...
Masz się za nie wiadomo kogo a jest tu przynajmniej kilku wędkarzy którzy mimo że nie mają 30 letniego doświadczenia łowią więcej i do tego ładniejszych ryb.

Dobra rada dla Ciebie: Przestań pieprzyć i zacznij więcej na ryby chodzić.

[Robert]

Nie interesuje mnie kogo ty znasz i jakie masz pojęcie o tym co łowię. Nie musze nic nikomu udowadniać, nie ten etap kolego. Twój guru pokazał w tym roku jdna rybę to tak a propos. Każdy wędkarz ma prawo mieć tajemnice i to szanuje. Na wprowadzanie w błąd jest kilka kwiecisty określeń których nie użyje ze względu na regulamin. Moja ogólna rada to, brać mniej albo zmienić dilera

[and67]

Panowie dajcie sobie rękawicą po twarzy wybierzcie rodzaj broni, miejsce spotkania i ................
Forum to nie miejsce na takie przepychanki.

[Kubson]

Nie interesuje mnie kogo ty znasz i jakie masz pojęcie o tym co łowię. Nie musze nic nikomu udowadniać, nie ten etap kolego. Twój guru pokazał w tym roku jdna rybę to tak a propos. Każdy wędkarz ma prawo mieć tajemnice i to szanuje. Na wprowadzanie w błąd jest kilka kwiecisty określeń których nie użyje ze względu na regulamin. Moja ogólna rada to, brać mniej albo zmienić dilera

Nie lubię sytuacji konfliktowych tym bardziej nie lubię ich na forum, gdyz jest to totalny OT, ale w tym wypadku muszę zgodzić się z Włóczykijem !!
Więc wybacz Robercie, ale w Twoim ostatnim wpisie jest masa ironi, plus dodatkowo z daleka zalatuje beszczelnością.
Nie chce mi się czytać Twoich wpisów, walisz je na potęgę, ale w ostatnim czasie tak naprawdę nic w nich ciekawego (kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej).

Pozdrawiam
Kuba

[pirania74]

Znam Sebastiana osobiście i w tym co piszesz widzę tylko jakąś chorą zawiść.
Sebastian łowi i pisze o tym czego jest pewny, nie teoretyzuje i nie wpiernicza do swoich wypowiedzi niepotrzebnych teorii i wycieczek osobistych.

Ciebie Robercie na to po prostu nie stać.
Wkleiłeś w zeszłym sezonie kilka ładnych ryb, w tym roku w zasadzie tylko przed majem coś tam połowiłeś, ostatnie zdjęcia masz z boleniami na piachu bez niczego do porównania. A tak to tylko piszesz o swoich politycznych przekonaniach i o spiętych rybach...
Masz się za nie wiadomo kogo a jest tu przynajmniej kilku wędkarzy którzy mimo że nie mają 30 letniego doświadczenia łowią więcej i do tego ładniejszych ryb.

Dobra rada dla Ciebie: Przestań pieprzyć i zacznij więcej na ryby chodzić.

@włóczykij, post Roberta to nie jest pieprzenie, chora zawiść...To jest po prostu fakt dokonany, przestroga... Jakiś czas temu na forum zobaczyłem pierwszego ładnego bolenia, jak się okazało ponoć z Siravy i zauroczyłem się tym zbiornikiem do tego stopnia, że nawet chciałem tam pojechać, jednak z racji braku czasu plan nie wypalił Robert pojechał, przedstawił prawdziwą rzeczywistość - obraz nędzy i tu skłaniam się uwierzyć - o ile mnie pamięć nie myli, jakiś czas temu był artykuł w polskiej prasie na temat tego zbiornika, pisano o zatruciu i wybiciu ton pięknych ryb, boleni najwięcej padło Skojarzyłem dopiero teraz że to ten sam zbiornik...O co więc pretensje? Robert przedstawił prawdziwy obraz i tyle i jest to chyba cenne info dla zamierzających się tam udać.

Co do łowienia ryb przez niektórych to niepotrzebnie to poruszasz - czy Robert łowi czy nie, jeśli się tym nie chwali to ma do tego prawo Podobnie się to ma z tobą - rok temu ładne rybki wklejałeś a teraz cisza jak makiem zasiał Czyżbyś nie łowił a może łowisz i nie masz zamiaru wklejać fotek? Jeśli to drugie to OK - masz do tego prawo i to samo prawo ma Robert czy inne osoby na tym portalu Należy to uszanować...

[patu]

Widzę, że w wątku zapanował jakiś chory klimat.
Bolenie nie biorą ???

[Tommek]

No widać że niektórym nie biorą,i się muszą wyżyc na forum,robiąc wycieczki na czyjeś podwórko

[Robert]

Widzę, że koalicja ruszyła do ataku. Nie macie nic merytorycznie do powiedzenia na temat tego co napisałem na temat Siravy więc robicie dym w nadziei, że moderator wytnie wszystko jak leci. Stary numer. Nie będę z tym dyskutował bo szkoda pary.

[mifek]

tak sobie czytam te powyzsze posty i wychodzi na to ze jezeli ktos nie wstawia fotek na j.pl ze zlowionymi przes siebie rybami to znaczy ze... ich poprostu nie lowil tak???

ciekawy punkt widzenia...

[Włóczykij]

Nie interesuje mnie kogo ty znasz i jakie masz pojęcie o tym co łowię. Nie musze nic nikomu udowadniać, nie ten etap kolego. Twój guru pokazał w tym roku jdna rybę to tak a propos. Każdy wędkarz ma prawo mieć tajemnice i to szanuje. Na wprowadzanie w błąd jest kilka kwiecisty określeń których nie użyje ze względu na regulamin. Moja ogólna rada to, brać mniej albo zmienić dilera

Sebastian nie jest moim guru, nigdy się na takiego nie kreował.
Jest dobrym kolegą po kiju, ty nim nie jesteś więc nie nazywaj mnie swoim kolegą.
Ty za to ze swoim wybujałym ego na każdym kroku próbujesz udowadniać wszystkim że jesteś najlepszy i wszechwiedzący, wszystkie metody wymyśliłeś pierwszy a inni gówno wiedzą o wędkarstwie. Co najlepiej widać po poprzednim wpisie.

[barwena1977]

...ponoć z Siravy....Chyba właśnie o to tu chodzi i o nic więcej.Ale reszta to niestety OT.
Pozdrawiam!

[patu]

Panowie, ruszcie tyłki nad wodę, dzielcie się spostrzeżeniami i nie siejcie na forum zamętu. Nie o to tu chodzi, takie dyskusje/zarzuty do niczego dobrego nie prowadzą!!!

[chulo]

Drogi Pirania, co roku jestem na Słowacji i muszę sprostować.
Co do zbiornika opisywanego w prasie to chodziło o Orawę gdzie wielokrotnie miałem przyjemność wędkować.
Niestety została zatruta właśnie 3-4 lata temu.
I do czasu zatrucia było to kapitalne łowisko sandacza- okonia.
Co do Sirawy to nie wiem i nie mam żadnych informacji.
Ostatnio jeździłem na Liptowską.

Pozdr

[Robert]

Droga koalicjo. Mam sporą wymianę korespondencji z Sebkiem na temat Siravy. Z jednej strony to co on mi napisał a drugiej to co zobaczyłem na własne oczy i to co usłyszałem od miejscowych. To już nie jest dysonans, to przepaść. Sebek miał prawo mi napisać, że nie zdradzi mi swoich tajemnic. Jego prawo. Zrobił inaczej i wasze ujadanie tego nie zmieni.

[chulo]

A co do Włóczykija to przyczyną jego niepowodzeń wędkarskich ostatnimi czasy jestem ja.
Od dwóch miesięcy próbujemy zupełnie inaczej jak dotychczas łowić (miejsca i sposó A jak wiadomo każda woda potrzrebuje czasu aby ją rozgryźć. Wyniki przyjdą z czasem i jest to cena za to w jaki sposób wędkujemy.
Pozdr

[and67]

Napisałeś ku przestrodze prawde o tym zbiorniku i chwała ci za to ale sugerowanie że na forum ujadamy ( a wiadomo jakie stworzenia takie dzwięki wydają)jest nie na miejscu i temat tego zbiornika powinien się zakończyc
Bez urazy
Pozdrawiam

[Tomy]

Panowie, ruszcie tyłki nad wodę, dzielcie się spostrzeżeniami i nie siejcie na forum zamętu. Nie o to tu chodzi, takie dyskusje/zarzuty do niczego dobrego nie prowadzą!!!

O to to właśnie Patu.

[Pitter]

Mimo że z powodu krótkiego stażu nie jestem osobą zbytnio aktywną na forum, z uwagą śledzę większość postów i jestem pełen podziwu dla sukcesów które osiągają koledzy. Fajnie jest przeczytać cos pożytecznego , natomiast utarczki słowne staram się przewijać, ale ostatnio dużo się tego robi, niestety w wątku boleniowym Robert króluje tym temacie. Po co obrażać ludzi, zarzucać im wręcz oszustwa tekst o dużych rękach mających dać do myślenia jest po prostu tragiczny!! To chyba frustracja spowodowana kolejnym wyjazdem bez sukcesów tak cie boli szczególnie, że na tym zbiorniku inni lepsi od ciebie mają takie wyniki ..A Sebastiana znam osobiście od wielu, wielu lat i jest chyba ostatnią osoba której można coś zarzucić odnośnie wędkarskiej uczciwości

[Robert]

Szkoda, że nie odezwali się ci którzy maja coś do powiedzenia w temacie merytorycznie. Z tego co wiem to była jakaś większa ekspedycja z Wawy nad Siravą. Wiem od kilku uczestników, że nie połowili bo, „nie trafili”. Ciekawym było by poznać czym się kierowali jadąc tam. Pitter może jakieś szczegóły zamiast bełkotu. Kto, co, itd.