Rybnik - dziwna ryba
#1 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 18:37
W okolicach 2-giej minuty filmu pojawia się płetwa dziwnej ryby. Ktoś kto jest z tamtąd i wie co to jest niech napiszę bo dla mnie to bardzo ciekawe co wystawia taką imponującą płetwę grzbietową (?).
Pozdrawiam
Salmiak
#2 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 18:49
pozdr.
#3 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 19:03
#4 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:58
Moim zdaniem, to amury stające na głowie i wyżerające smakołyki z dna. W tym miejscu musi być płytko, rybki dosyć srogich rozmiarów
Pzdr
#5 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 23:08
Pozdrawiam
Kuba
Załączone pliki
#6 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 11:02
;D
#7 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 11:06
Amur jak małpaSam w tym roku przyłapałem amurka wyjadającego liście z wierzby
#8 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 11:11
Kubson, świetna fotka, jakby mi ktoś o tym opowiedział to bym nie uwierzył, ze takie sztuki są możliwe.
#9 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 11:31
Takie widoki to coś niesamowitego. Sam w tym roku przyłapałem amurka wyjadającego liście z wierzby
Wydaje mi się, że on tam gruszek szuka
#10 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 12:50
Dopiero gdy zobaczyłem rybę i to co ona robi, zwróciłem uwagę na to że wszystkie gałązki oczywiście do pewnego odcinka są bez listków (na fotce niestety tego dobrze nie widać).
To się rybsko wyspecjalizowało.
Swoją drogą jestem ciekaw czy to że akurat zainteresował się wierzbowymi listkami było zbiegiem okoliczności czy też Amury mają to we krwi - zniszczyć/zjeść wszystko co zielone ??
Pozdrawiam
Kuba
#11 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 13:12
#12 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 13:19
#13 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 13:27
Czy jest to nagminne, czy też zfocony skubaniec wyspecjalisował się i korzysta z tych zasobów dlatego że roślinności (zanurzonej czy też wynurzonej) w danym zbiorniku po prostu już brak ?
Pozdrawiam
Kuba
#14 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 14:04
Ciężko jest odpowiedzieć na Twoje pytanie. Z moich obserwacji amurów wynika, że potrafią sobie mimo wszystko zadać sporo trudu np. w przypadku tych trzcin, niźli jeść byle co, czyli np. moczarkę kanadyjską. W łowisku, o którym piszę wpuszczono dużą ilośc amura po to by wyżarł moczarkę, którą zarosło całe łowisko. Amur olał moczarkę i złupił trzcinowiska. Podobnych łowisk znam kilka i efekty za każdym razem były podobne. Czyli fakt, że ten Twój amur skubie sobie listki wierzby wcale nie musi być związany z brakiem innego zielska w wodzie.
#15 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 16:28
Pozdr.
Salmo
#16 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 17:33
#17 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 17:42
Już niedługo wyjdą na brzeg, a wtedy .... drżyjcie narody. Nowa inwazja ewolucyjna nadchodzi.
Kryst, ale ryb jest w naszych wodach tak mało, że ich inwazja jest z góry na przegranej pozycji a szkoda...
...jak to kiedyś mój ŚP.dziadek mawiał(będąc nad Bugiem), Kiedyś to tych ryb było tyle że blachę wiązało się do żyłki za jakimś nadbrzeżnym drzewem, inaczej to by taka jedna z drugą gotowa była wyskoczyć i z ręką pożreć...
Pozdrawiam
Kuba
#18 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2009 - 17:56
#19 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2009 - 10:58
A fotka świetna
Pozdrawiam
Kamil
#20 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2009 - 12:03
Pozdrawiam
Kuba
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych