Jedynym wytłumaczeniem jest ,ciąganie " przynęty , niektórzy extremiści metody warszawskiej używają bardzo długich wędek , bywa że feederów ,pickerów. Wierzcie mi to ma sens i działa . Szkoda tylko ze tarpio nie przybladnąłeś się jak łowią a nie tylko czym .
sandacze na feeder
#21 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:05
#22 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:07
Człowiek to się całe życie uczy.
Czym u licha jest ta "metoda warszawska"?
#23 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:12
Skoro da się na tym holować sporą brzanę, to i sandacz wyjedzie, ale żeby celowo tym łowić te drapieżniki, to chyba tylko za karę.
Chyba, że o czymś nie wiemy, i gdzieś tam rodzi się właśnie w bólach nowa metoda.
Ta metoda "nowa" znana jest od bardzo dawna. Łowią w ten sposób sandacze na zimnej wodzie. System Dravkovica lub boczny trok i podciąganie, wręcz szuranie po dnie małą rybką - uklejka, wajska, inna. Brania sandacza są delikatne stąd finezja szczytówki. Łowi się tak na wodach gdzie pieski podchodzą pod brzeg nocą a dno jest piaszczyste lub pozbawione zaczepów. Przy końcówce feeder-a 1oz można przechytrzyć każdą rybę, sandacza również...
- Dagon lubi to
#24 Guest_tarpio_*
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:19
Jedynym wytłumaczeniem jest ,ciąganie " przynęty , niektórzy extremiści metody warszawskiej używają bardzo długich wędek , bywa że feederów ,pickerów. Wierzcie mi to ma sens i działa . Szkoda tylko ze tarpio nie przybladnąłeś się jak łowią a nie tylko czym .
Przyglądałem się, przynęta była wleczona po dnie lub przesuwana z miejsca na miejsce. I ryby nie spadały.
#25 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:23
Człowiek to się całe życie uczy.
Czym u licha jest ta "metoda warszawska"?
Można by rzec że kołowrotek wykorzystuje się jedynie do niwelowania luzu , ciąga się przynętę wędką na bardzo długich trokach ( z tąd jej długość) , brania są często bardzo subtelne ledwie drgniecie szczytówki ( stąd , długie wklejki i adaptacja gruntówek ). zdziwił byś się jakie ryby potrafią w ten sposób brać . Prawdą jest też że męka okrutna , ale.... działa .
#26 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:27
Już wiem, że metoda jednak nie dla mnie.
Dziękuję koledzy za rozjaśnienie tematu.
#27 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:29
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 05 marzec 2015 - 15:02
#28 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:37
Takie mam jakieś dziwne upodobania, że nie każdy rodzaj szurania mnie rajcuje.
#29 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:39
Takie mam jakieś dziwne upodobania, że nie każdy rodzaj szurania mnie rajcuje.
#30 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:42
Zacinanie sandaczy na feedery/pikery to ja wyrywanie zęba gumą od majtek...
- grzegorzyk lubi to
#31 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:47
Ta metoda "nowa" znana jest od bardzo dawna. Łowią w ten sposób sandacze na zimnej wodzie. System Dravkovica lub boczny trok i podciąganie, wręcz szuranie po dnie małą rybką - uklejka, wajska, inna. Brania sandacza są delikatne stąd finezja szczytówki. Łowi się tak na wodach gdzie pieski podchodzą pod brzeg nocą a dno jest piaszczyste lub pozbawione zaczepów. Przy końcówce feeder-a 1oz można przechytrzyć każdą rybę, sandacza również...
Metoda bardzo popularna w Czechach,bardzo skuteczna,widziałem nawet jak jeden ze specjalistów tej metody,szurał po dnie mormyszka z zahaczona rybka,najmniejsze drgnięcie szczytówki i zacinał,efekty straszliwe.
#32 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 02:16
To, że się da, koledzy już udowodnili.
Ciągle jednak bez odpowiedzi pozostaje pytanie - w jakim celu?
Majo, łowisz sandacze feederem?
Feder ma ładną kolorową szczytówkę i wszystko widać czarno na białym no może żółto na niebieskim czy tam czerwono na zielonym
#33 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 06:20
twierdził że dopiero zaczyna łowić i nie miał jeszcze kija spinnigowego, był na etapie zakupu. Narzekał, że ręka bolała od rzucania.
#34 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 08:43
Mam kolegę,który tak szura po dnie gumą z przystankami /nie tylko w zimnej wodzie bo latem też/ i często jest tak, że ja nie mam żadnego brania a on ma.
#35 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:07
Zacinanie sandaczy na feedery/pikery to ja wyrywanie zęba gumą od majtek...
Porównanie genialne
Z drugiej strony - zdziwiłbyś się. Jakoś nie mam problemu z zacinaniem sandaczy łowiąc Seekerem sp703 - nie wiem czy miałeś takiego w ręce?. Sam byłem zdziwiony, że górna szczęka przebita na wylot.
W zasadzie praktycznie wszystko było już napisane. Sam, w latach 90' łowiłem w ten sposób bo wydawało mi się, że picker/feeder zastąpi mi wklejanki typu Senso de Luxe czy inny Zebco Microbite i łowiłem z powodzeniem. Przerobiłem też maczówkę do łowienia kleni na przelewach. Nigdy nie bolała mnie ręka i nawet nie wiedziałem, że trzeba rozpatrywać wędkarstwo w takich kategoriach .
#36 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:18
Mi też okazjonalnie zdarzało się łowić szczupaki trzymetrowym pickerem o c.w 25g, przynętą byłą wahadłówka o masie 24g
#37 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:25
Kiedyś (jakieś 8 lat temu albo lepiej ) złamałem szczytówkę mojej wędki spinningowej. Dopasowałem szczytówkę od jakiegoś feedera Jaxona i łowiłem sandacze. Minus to bardzo małe przelotki. A po za tym - z braku kasy i innych możliwości.... było ok. I sandacze brały
#38 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:45
Zacinanie sandaczy na feedery/pikery to ja wyrywanie zęba gumą od majtek...
Dokładnie. W grudniu widziałem takiego szpeca jak łowił z opadu (podbicia z kołowrotka) takim pickerem z 3,30 i zacinanie wyglądało mega komicznie bo dziadek się mocno wyginał w łuk do tyłu jakby ciął karpia z dużej odległości Biedny był jego kręgosłup.
#39 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 11:12
Porównanie genialne
Z drugiej strony - zdziwiłbyś się. Jakoś nie mam problemu z zacinaniem sandaczy łowiąc Seekerem sp703 - nie wiem czy miałeś takiego w ręce?. Sam byłem zdziwiony, że górna szczęka przebita na wylot.
Takie "2-kilówki" można i gumą od majtek zacinać ale dobre kabany trzeba już porządnie sieknąć, nie mówiąc już o doborze odpowiedniego kija i haka.
#40 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 12:47
Tak że bądź tu mądry...
- wobler129 lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych