[bartsiedlce]

Łukaszu, jakże nikt nie chwali? Na ilość "Like this" spojrzałeś?

Starajmy się nie zasypywać "Wieści znad wody" tysiącami gratulacji. To pozytywnie wpływa na przejrzystość wątków, ułatwia znalezienie nowych, pięknych zdjęć cudownych ryb.   Polecam dyskusję pt "Stop gratkom" 

[tomibdg]

kolejny wiślany nocny myśliwy 88 cm

Załączone pliki

•  20150930_202732.jpg   33,25 KB   30 Ilość pobrań

[Woytec]

@tomibdg, co to za wobler i ogólnie jakiego sprzętu używałeś ? Ja ostatnio mam nocny dylemat, żyłka czy plecionka ... ktoś, coś ? 

 

PS: gratuluję pięknego okazu 

[Gimmick]

Łowcom gratuluję, piękne smoczyska

 

@Woytec

Ja przy nocnym sandaczowaniu używam tylko plecionki. Nie zawsze biją mocno i agresywne, często tylko okoniowe pstryki a plecionka znacznie ułatwia wyczuwanie brań

Pozdro

Użytkownik Gimmick edytował ten post 30 wrzesień 2015 - 21:52

[tomibdg]

U mnie też plecionka, rzadko są mocne uderzenia raczej pstryknięcia o których mówi @Gimmick   . A co do przynęt to raczej klasycznie Salmo Sting.

Użytkownik tomibdg edytował ten post 30 wrzesień 2015 - 22:33

[TomSuw]

Morskie zedy to bardzo silne ryby, które potrafią "stanąć" i ciężko jest je ruszyć - czuć wtedy tylko delikatne ruchy ogonem wędka tylko się dogina i gdyby mogła zamknęła by koło Preferuję siłowy hol i nienawidzę sytuacji gdy tracę rybę bez kontaktu wzrokowego - jak już się pokaże jestem spokojniejszy.

Ten się pokazał - uwielbiam ten widok !

[Mordeo]

Toudinho, Ty je łowisz w Bałtyku, czy w jeziorach z nim połączonych?

[DAREKO]

Ładne ujecie dał się wyjąc ?

[TomSuw]

@Mordeo - łowię je w jeziorze przymorskim, niestety niekiedy nie ma ich miesiącami - ale jak już są to wszystko przy tym blednie !

@DAREKO - oczywiście wyjęty

[Sebo]

Nie liczyłem że w tym wątku napiszę i to z nowym PB

 

Wybraliśmy się w dniu wczorajszym z Krystianem na całonocne połowy mętnookich. Na miejscu byliśmy około 21.

Przez pierwsze dwie godziny nic się nie działo , szybka męska decyzja zmiana miejscówki (dzięki Sławek i Ziom)

Decyzja okazała się bardzo trafiona złowiliśmy kilka ładnych ryb i sporo takich w granicy 50 cm. , łowiliśmy głównie z opadu na gumy jak i woblery od Adama "panik" (tak nam zachwalał że sandacze na nie biorą).

Około godziny 3 delikatne puknięcie w woblera przycinam i pierwsza myśl zaczep (rozpacz bo taki piękny panik), po czym zaczep powoli zaczyna odpływać Kolejna myś jaka przychodzi do głowy to sum, po czym mym oczom w mroku pokazuje się piękny sandacz.

 

Robimy kilka dosłownie 6 fotek i bestia wraca do wody zdrowa i w pełni sił majestatycznie odpływa w czeluścia Odry.

Krystian bardzo dziękuje za towarzystwo i pomoc w podebraniu ryby jak i fotki.

Dodam że jest to moje nowe PB.

 

Aby uniknąć "palcówki " napiszę że ryba miała 90+       

[Mordeo]

@Mordeo - łowię je w jeziorze przymorskim, niestety niekiedy nie ma ich miesiącami - ale jak już są to wszystko przy tym blednie !

@DAREKO - oczywiście wyjęty

to wtedy idą na żer do Bałtyku, czy nie biorą po prostu?

[Slavobeer]

Sebo WIELKIE GRATULACJE !!!

Przepiękna rybka i fantastyczna sesja zdjęciowa !!!

Wielkość ryby i C&R nie pozostawiają, co poniektórym, żadnych wątpliwości !!!

 

Cieszę się razem z Wami, że się wypad udał

 

Slavo

[Kamil Z.]

Piękne rybska! Brawo!

A Ty Sławek się nie czaj, tylko wrzucaj foty, bo ptaszki ćwierkają, że też nie próżnujesz...

[Slavobeer]

Piękne rybska! Brawo!

A Ty Sławek się nie czaj, tylko wrzucaj foty, bo ptaszki ćwierkają, że też nie próżnujesz...

 

Kaaamil,

z czym ja mam tu wyskakiwać???

Sebo wczoraj nad rzeką widział zdjęcie mojego i nie chcę się tu kompromitować

 

Więc skoro wywołałeś mnie do tablicy to się zgłaszam.

 

Sandaczyk złowiony na jednym z ostatnich wieczorno/nocnym wypadzie nad Odrę.

Sprzętowo: zagryzł gumę 3" perełka na główce 20g podaną kijkiem Fiume Arsenal 2,7 do 30g.

Podebranie rybki i szybka sesja: Ziom7   Dzięki Paweł za kolejny wspólny nocny wypad.

Tą rybą ostatecznie przekonałem się, że wieloletnie unikanie nocnego sandaczowania to był błąd

 

 

Taki mój sandaczyk   Nowy rekord życiowy poprawiony po paru latach o kolejne centrymetry

 

Slavo

[spinnerman]

Seba gratuluję. Przepiękna ryba.

[Del Toro]

Piekny, taki zlotawy kolorek wyszedl mu na zdjeciu

[bartsiedlce]

Nie liczyłem że w tym wątku napiszę i to z nowym PB

 

 

Już nie bądź taki skromniutki Sebastianek 

Nie ukrywam, że trochę zazdraszczam, ja za....am w robocie, a Ty sobie pięknie połowiłeś, brawo 

Szkoda, że ta Odra nie chce być trochę bliżej mnie.

[Sebo]

Już nie bądź taki skromniutki Sebastianek
Nie ukrywam, że trochę zazdraszczam, ja za....am w robocie, a Ty sobie pięknie połowiłeś, brawo
Szkoda, że ta Odra nie chce być trochę bliżej mnie.

Bartku ja liczę na to ze z Hubertem tego 1-11 uda nam sie spodkac na tych sandaczach o których rozmawialiśmy.
Tak sobie myśle ze ten rok jest dla mnie bardzo łaskawy, to już moje 5 PB ( jaź, szczupak, boleń ,sum,sandacz).

Sławek piękna jest i Twoja ryba , wypracowana. I gdyby nie wasza rada to i my pewnie wczoraj tak byśmy nie ponowili. Pamiętaj on tam jeszcze pływa .

Dziękuje wszystkim za gratulacje ☺️

[Slavobeer]

Sławek piękna jest i Twoja ryba , wypracowana. I gdyby nie wasza rada to i my pewnie wczoraj tak byśmy nie ponowili. Pamiętaj on tam jeszcze pływa .

Dziękuje wszystkim za gratulacje ☺️

 

I niech tak zostanie Niech rośnie dalej i da się kiedyś złowić

 

Do ideału brakuje mi tylko nastroszonej płetwy sandacza na zdjęciu. Prosiłem go żeby postawił, ale nie chciał słuchać...

Użytkownik Slavobeer edytował ten post 02 październik 2015 - 15:40

[krystiano1981r]

Nie liczyłem że w tym wątku napiszę i to z nowym PB

 

Wybraliśmy się w dniu wczorajszym z Krystianem na całonocne połowy mętnookich. Na miejscu byliśmy około 21.

Przez pierwsze dwie godziny nic się nie działo , szybka męska decyzja zmiana miejscówki (dzięki Sławek i Ziom)

Decyzja okazała się bardzo trafiona złowiliśmy kilka ładnych ryb i sporo takich w granicy 50 cm. , łowiliśmy głównie z opadu na gumy jak i woblery od Adama "panik" (tak nam zachwalał że sandacze na nie biorą).

Około godziny 3 delikatne puknięcie w woblera przycinam i pierwsza myśl zaczep (rozpacz bo taki piękny panik), po czym zaczep powoli zaczyna odpływać Kolejna myś jaka przychodzi do głowy to sum, po czym mym oczom w mroku pokazuje się piękny sandacz.

 

Robimy kilka dosłownie 6 fotek i bestia wraca do wody zdrowa i w pełni sił majestatycznie odpływa w czeluścia Odry.

Krystian bardzo dziękuje za towarzystwo i pomoc w podebraniu ryby jak i fotki.

Dodam że jest to moje nowe PB.

 

Aby uniknąć "palcówki " napiszę że ryba miała 90+       

Seba szczere gratulacje.

Cieszę się,że mogłem uczestniczyć w połowie tej pięknej ryby.

Pzdr