Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Musky


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   michał34

michał34

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 01 październik 2009 - 12:22

Witam
Właśnie oglądałem na you tube kilka filmów o połowie musky w USA. Moją uwagę zwróciły strasznie siłowe i forsowne hole zaciętych ryb. Właściwie wszystkie ryby po zacięciu są siłowo ciągnięte, żadnej finezji tylko jak najszybciej do podbieraka. Jeśli taki poziom wędkarstwa spinningowego jest w USA jak na tych filmach, to rzeczywiście mogliby się dużo od nas nauczyć choćby prawidłowego holu ryby.



#2 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2009 - 12:56

He, he, he ... łowienia musky to oni się od nas nie nauczą. Musky nie holuje się jak szczupaczki czy okonki. Zwróć uwagę jak musky walczy i co robi zaraz po zacięciu. Walka na powierzchni wody, z otwartym pyskiem, potrząsaniem głową, staniem na ogonie, saltami itd. mimo wielkości - nie jest tak, że 50 calowe musky dają siępodciągnąć jak kłody. Musky to król! Nie porównuj musky ze szczupakiem to ZUPEŁNIE inna ryba a hol wynika z tego jak musky walczy. Tak więc ... uczmy się. :D

Pozdrawiam
Remek

#3 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 01 październik 2009 - 13:02

Pieknie walczy ta ryba :huh:

Remku, my nadal czekamy na Twojego musky :mellow:

#4 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2009 - 13:07

Chyba już nie będę odgrzewał kotletów bo to już roczek minął :D Trzeba iść dalej.

#5 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 październik 2009 - 13:09

Dawaj fotke :D

To nie odgrzewany kotlet, bo jeszcze nigdy nie byl usmazony :D


Guzu

#6 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 01 październik 2009 - 13:12

Odgrzewane najlepsze! Ja czekam caly czas :D

#7 OFFLINE   michał34

michał34

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 01 październik 2009 - 13:27

Remek jak zatnę kilku kilogramowego szczupaka blisko powierzchni wody i nie dam mu luzu ani centymetra to on do póki nie straci sił (albo wcześniej nie wypnie się lub nie „wytrząsnie” kotwicy z pyska) też zacznie robić świece i stawać na ogonie. To prawda nie mam doświadczenia w łowieniu musky, ale co stoi na przeszkodzie żeby holować finezyjniej? Widząc ich hole podejrzewam, że wiele ryb delikatniej zahaczonych tracą podczas holu, co miałoby miejsce znacznie rzadziej gdyby robili to z wyczuciem. Każdy doświadczony spinningista wie, że szczupak wyskakujący nad wodę w czasie holu i potrząsający głową to piękny widok, ale też wie, że jest to moment w którym wiele słabo zahaczonych szczupaków pozbywa się haczyka. To tylko moje zdanie i oczywiście nikt nie musi się z tym zgadzać.
pozdrawiam


#8 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 październik 2009 - 13:47

Hehehe, ja juz kiedys swoje napisalem a z drugiej strony musialbym sprobowac, zeby cos twierdzic dobitnie.

A co jakby tak zastosowac na Muskiego...troling? Oczywiscie nie stosujac jako przynete czegos w rodzaju Statuy Wolnosci.

Gumo
p.s.Wiedzielem, ze sie Remek odezwie. Specjalnie dalem mu czas... :mellow:

#9 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 01 październik 2009 - 13:51

Też mi się wydaje, że za mało wiemy by oceniać :D. Długie hole mogły tez doprowadzać do większej ilości zgonów ryb chociażby... Przyczyn moze być wiele i bez doświadczeń i wiedzy nie możemy niczego stwierdzić.

#10 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 01 październik 2009 - 17:53

Remek jak zatnę kilku kilogramowego szczupaka blisko powierzchni wody i nie dam mu luzu ani centymetra to on do póki nie straci sił (albo wcześniej nie wypnie się lub nie „wytrząsnie” kotwicy z pyska) też zacznie robić świece i stawać na ogonie. To prawda nie mam doświadczenia w łowieniu musky, ale co stoi na przeszkodzie żeby holować finezyjniej? Widząc ich hole podejrzewam, że wiele ryb delikatniej zahaczonych tracą podczas holu, co miałoby miejsce znacznie rzadziej gdyby robili to z wyczuciem. Każdy doświadczony spinningista wie, że szczupak wyskakujący nad wodę w czasie holu i potrząsający głową to piękny widok, ale też wie, że jest to moment w którym wiele słabo zahaczonych szczupaków pozbywa się haczyka. To tylko moje zdanie i oczywiście nikt nie musi się z tym zgadzać.
pozdrawiam


Chyba jeszcze przysłowiowych dziadków w akcji nie widziałeś. U nas też stosuje się często taki siłowy hol jak się łowi na żywca :mellow: A fruwające przy zacięciu ryby to już nie bajka :lol:

Pozdr.

Salmo

#11 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2009 - 19:02

Gumo - największe musky łowi sięwłaśnie teraz i to na trolling. Zakłada się gigantyczne suckery (super wytrzymałe ryby) i gania siępo całym jeziorze lub ... rzece. Skuteczność zdecydowanie większa niż na sztuczne przynęty.

Kiedy jechałem do US na musky Jacek, który mnie zaprosił na wakacje powiedział jedno - zapomnij wszystko co wiesz na temat szczupaków. Twierdziłem inaczej ... dopuki na pierwszym jeziorze przez 8 dni musky nie dały mi takiej szkoły, której pewnie nie zapomnę do końca życia. Widziałem musky 50+ pływające za moją przynętą, obok, odprowadzające ... był nawet jeden na wędce, który po uderzeniu w przynętę zrobił taki lej w wodzie, że trudno to sobie wyobrazić. Później na kolejnym wyjeździe było lepiej - musky też wychodziły, nawet gryzły ale wszystkie brania to taniec na wodzie. Przewodnik tylko krzyczał ... ciągnij, ciągnij, ciągnij. Trochę szczupaków w swoim życiu wyciągnąłem, były i metrowe i ... po wyciągnięciu pierwszego musky zarówno Jacek jak i Ben stwierdzili, że wszystko co mogłem zrobić źle ... zrobiłem. Zbyt wolno, źle trzymana wędka podczas holu, zbyt delikatnie itd. itd. a uwierz mi ... szczupaki metrowe potrafiły wyjechać w ekspresowym tempie do łodzi (oprócz tego na Bodden, który za cholerkę nie chciał mimo napinania wędki do granic wytrzymałości plecionki).

Pozdrawiam
Remek

#12 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 październik 2009 - 19:04

Remku,

Bo ten z Bodden to duzy byl :D

No ale co ze zdjeciem musky ? :D


Guzu

#13 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2009 - 19:09

:D

Wrzucę kilka :D tylko muszę z innego dysku zrzucić na komputer bo mam w archiwum.

#14 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 październik 2009 - 19:10

Super :D

Guzu

#15 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 01 październik 2009 - 19:45

Remku kiciuniu :mellow: prosze wrzuc tez mojego szczupaka ..bo czym sie mam pochwalic z tamtej wyprawy Embarassed

#16 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2009 - 20:43

No dobra Jurku. Wrzucę - nawet przygtouję galerię bez artykułu.

Jurku, ale wtedy myślałem, że to musky! Ciśnienie wzrosło niesamowicie!!!

#17 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 02 październik 2009 - 03:16

:lol: Amerykanscy wedkarze moga sie nauczyc od nas jedynie lowic karpi. Jakos nie sprawdza sie to ze kazdy kto( najlepsi szczupakowcy) przyjedzie lowic musky z Europy ma jakies rezultaty przy polowie tej ryby. Tak jak Remek doradza i wielu innych tak doradzalo - przy polowie musky zapomnij cokolwiek wiesz o szczupakach bo to inna ryba. Musky o wiele lepiej walczy niz jego kuzyn ale po walce ma wieksze tendencje do odwrucenia sie do gory brzuchem dlatego hol musi byc szybszy. Duzo tez zalezy od lowiska ktore nie rzadko znajduje sie na krawedzi wodorostow wysokich na 3 m i latwo sobie wybrazic jesli po zacieciu np. 120cm musky bedzie robil wszystko zeby tam sie dostac. Duze okazy musky podobnie jak szczupaki i inne ryby nie zeruja czesto czasem jest to 15 min. na pol dnia czasem wiecej (zwlaszcza jesienia) i wlasnie wtedy jest szansa na kilka okazow z tego samego miejsca dlatego szybki hol ma w tym przypadku tez sens. Zgodze sie ze niektorzy wedkarze probuja holowac zbyt silowo lecz w tedy najczesciej traca rybe.
Apropo tego video to mam je w calosci na dwoch plytach DVD filmiki i twierdze ze sa to najlepsze filmy o musky jakie widzialem. Oprocz samych ryb, fachowe porady, ujecia podwodne pracujacych przynet - naprawde duzo sie z nich dowiedzialem.
PS. Wlasnie mialem jutro jechac powalczyc z musky przez 2 dni lecz pogoda nie pozwolila, leje i ma lac przez 3 dni :( Nie pozostaje nic innego jak przeprosic sie z muchowka i posilowac sie z lososiami ...finezyjnie.

#18 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 02 październik 2009 - 16:38

Remku uwazam ze galeria to dobry pomysl . Wiem ze masz malo czasu na pisanie ...ale wiele z tych zdiec trzeba pokazac bo to sa rodzynki .




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych