Wody w okolicy Olsztyna
#301 Guest__*
Napisano 22 grudzień 2011 - 20:01
#302 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2011 - 09:04
mimo, iż fota zrobiona w domu, to jednak ryba wróciła do wody.
do wody? ale gdzie? w wannie?
#303 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2011 - 11:29
#304 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2011 - 11:43
#305 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2011 - 12:04
Dokładnie, nie wiadomo jak było, a informacje jakby nie było z drugiej ręki. Wiem tylko tyle, że łowca mieszka gdzieś przy samej rzece...Brzana ma trochę większe wymagania tlenowe niż karp...mogła tak zaawansowanej operacji logistycznej nie przeżyć. Ale nie ma co tu gdybać bo nie wiadomo jak było.
#306 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2011 - 23:19
#307 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2011 - 23:43
Wyślij oryginalne zdjęcie do któregoś moderatora lub na mój mail, raczkiewicz.grzegorz[małpa]gmail.comCholera nie mogę dodać zdjęcia. Wyskakuje komunikat, że rozmiar za duży. Ktoś pomoże?
Pozdrawiam
Grzesiek
#308 Guest__*
Napisano 25 grudzień 2011 - 15:56
#309 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2011 - 21:20
#310 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 20:07
#311 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 20:40
#312 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:03
#313 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:12
#314 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:25
W tym tygodniu koledzy z Olsztyna podnieśli na Drużnie sporo wielkich pajków. Dużo średnich ryb w okolicach 80-90cm, a także kilka potworów zniszczyło podzespoły. Nie lubią Olsztyniaków w Elblągu, że im ryby kujemy ale co zrobić
Ja osobiście nie mam nic do ludzi spoza mojego City - ale wiesz czemu Żuławiacy nie lubia tych z Olsztyna , z Warszawy, z Marek, z Piaseczna, ze Śląska ?
Wyzancznikiem nielubienia jest zasobność w ryby ich rodzimych wód - ot co - im bardziej rybne - tym bardziej są lubiani
PZDR
Zanderix
P.S. Z góry uprzedzam - NIC OSOBISTEGO - luźna uwaga
#315 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:28
edit: z tym nie lubieniem to był taki żart, wszyscy są mili i uprzejmi.
#316 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:33
Woda należy do PZW, ryb poza granicami 60-80cm nie wolno zabierać. Wszystko jest kontrolowane gdyż ilość łódek jest ograniczona do 14szt, które są dostępne na miejscu, własnych nie wolno wodować. Tak więc nic złego stać się nie może. Woda jest użytkowana przez PZW i jest własnością państwa.
edit: z tym nie lubieniem to był taki żart, wszyscy są mili i uprzejmi.
I super pomysł jak widać i w Polsce można.
#317 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 21:45
#318 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 22:00
#319 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2011 - 22:52
Na jeziorze wędkarz może złowić 2 ryby w granicach 60-80cm, średnio jest to ryba 3kg x 2szt = 6kg, na łodzi są zwykle 2 osoby więc dziennie 2szt x 3kg x 2 os = 12kg, 14 łódek na dzień więc 12kg x 14 os = 168kg/dzień, dostępność połowowa to 90dni więc w ciągu tych 3 miesięcy wędkarze mogą legalnie zabrać 168 kg x 90 dni = 15120kg szczupaka co daje przy maksymalnym zalewie polderu 8,4kg/ha szczupaka/3miesiące.
Przyznacie, że to całkiem niezły wynik?, całkowita wydajność rybacka tego typu wód wynosi 40kg/ha/12miesięcy/wszystkich łowionych gatunków ryb. Gdyby odnieść się do samych szczupaków łowionych tu legalnie przez wędkarzy to w skali roku mogli by zabrać 8,4kg/3m x 4 = 33,6kg/ha/12 miesięcy/ tylko szczupaka.
Reasumując z moich prostych wyliczeń wynika, że rybacy nie są w stanie uzyskać takich wyników, mało tego, gdyby nie limit to wędkarze spokojnie mogli by ten wynik wielokrotnie zwiększyć i gdyby była taka możliwość to robili by to bez mrugnięcia okiem, jak wszyscy wiemy.
Znając więc skuteczność wędkarzy warto się czasem zastanowić kto tak naprawdę ma większy wpływ na stan pogłowia ryb w naszych wodach i kto jest za to odpowiedzialny?
#320 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2011 - 09:04
Smutne jest to, że rybacy chcąc złapać jak najwięcej nie przejmują się tym że akurat trwa tarło, a wręcz przeciwnie łowią wtedy gatunki trące się w danym momencie na potęgę i stąd najtaniej można kupić szczupłego w kwietniu, leszcza w czerwcu, a lina w lipcu itd....
Niezmienia to jednak faktu, iż wędkarze w skali polski wyjmują z wody więcej niż rybacy zawodowi... chyba nawte IRS robił takie badania
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych