[guciolucky]

Radziu dziś zmuszony wyjazdem musiałem odpuścić rzekę ale jak się nie ma co się lubi ... to można ukarać nawet coś z rodzinnego podwórka.



Pozdrawiam łowców z Brodnicy.

[Radek_Olsztyn]

Następną razą zabieram się z Tobą Ja dziś delikatnie próbowałem,ale pasiaków nie ma tam gdzie być powinny. Sieczki za to mnoooogo. Jutro powtórka

[qban]

Panowie sory za OT ale czy ktos z Was łapie reguralnie bolki na Łynie? Jezeli tak by mogł ktos podpowiedziec na co?
Pozdrawiam

[Gadget]

Kwestia bolków na Łynie jest ciekawa i nie do końca jasna. Ale jest kilka fajnych opcji żeby złowić ta rybę. Pogadamy na spotkaniu wtedy już będę mieszkał w Olsztynie i chcę poświęcić rapce większą część jesieni:))
wiosenne wspomnienia..

[guciolucky]

No już mi się zaczyna ta idea podobać

[Sławek.Sobolewski]

Dla podgrzania atmosfery na spotkanie.. takie bolki pływają w Suklu:)

[qban]

ile miał ten bolek?

[Sławek.Sobolewski]

@qban zapytaj Gadget'a

[zalcik]

Bardzo chętnie się spotkam nad Sukielem i pobiczuję wodę W tym roku w maju miałem całkiem niezłe wyniki, później jak wiadomo - można poganiać tylko za boleniem niestety... Nie dałoby rady przesunąć tego zjazdu na tydzień wcześniej? A propos bolenia - w tym roku z Józkiem wpuszczałem klocki po 4-5kg z odłowów więc jest za czym popływać Moja najwięsza rapa stamtąd niestety 2kg jeszcze nie przekroczył...

[guciolucky]

Moim zdaniem, sukcesem w jeziorowym łowieniu boleni jest umiejętność dalekiego rzucania i express bo chyba trudno zbliżyć się do nich z pływadła? Na wiosnę planuję powalczyć na Długim.

[zalcik]

Niekoniecznie; ja nie miałem jakiegoś większego problemu żeby podpłynąć łodzią w okolicę boleniowych stanowisk [jeziorowe klasyki to jak dla mnie wysoka podwodna roślinność sięgająca aż pod samo lustro albo bliskie sąsiedztwo trzcin - wszędzie tam, gdzie gromadzi się drobnica]. Z tym expresowym tempem też długo myślałem, że to jedyny słuszny sposób, ale z czasem się przekonałem, że niektóre co bardziej wypasione jeziorowe bolki lubią stać trochę głębiej, ale to już dłuższa historia

[Kornel Miklas]

bolek ma trasy ja łowiłem je stojąc po pas w wodzie na wiosne w jeziorze,brania pod nogami. więc nie tak trzeba machać,chociaż nie ma reguły

[zalcik]

Jakby coś - na pewno 24.09. pojadę trochę pocastować/spinningować więc jeśli ktoś będzie chętny piszcie na 697 400 301

[guciolucky]

Ja zaciąłem w tym sezonie rapę z Mosąga, jednak moim celem był kleń i na żyłce 0,14mm nie dałem rady go zatrzymać chociaż hamowałem szpulę dłonią, wpłynął w łąkę i tak się to skończyło, potem już nie chciały nawiązać ze mną współpracy.

[zalcik]

Tam na tym przesmyku łączącym Mosąg z Orzołkiem? Ja tam spiąłem 80-90cm szczupłego jak się namierzałem (też!) na klenia...

[guciolucky]

Dokładnie tam, tylko powyżej mostu. To ciekawe miejsce tylko trudne technicznie do ogarnięcia. Niżej można dość łatwo złowić pieska.

[zalcik]

Jakby się kiedyś znalazł czas i ochota można by we 2 przeorać to miejsce na pewno by się coś wydłubało!

[Gadget]

ten kawałek co piszecie też mi sie podobał, nawet miałem chec zeby tam połowic w nocy za jakim kleniem, jaziem... ale były sandacze, klenie!!! i jakos tal wyszło ze na ten przesmyk Mosąga sie nie wybrałe;/ Ale pierwsza czesc jesienie bedzie poświecona boleniom!! potem zobaczymy.

[qban]

Pełno bolków jest od strony Mosągu ale tam idzie cos złapac albo wiosna albo jesienia jak nie ma takiej ilosci roslinnosci.

[guciolucky]

W końcu przyszła kara (oczywiście rapka pływa sobie dalej). Ryba niewielka ale na zestawie kleniowym było miło.