http://www.tutus.com...742-konger.html
Pytam z ciekawości co wędka Kongera w takiej cenie prezentuje sobą.
Użytkownik damien79 edytował ten post 11 luty 2015 - 11:22
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 luty 2015 - 11:19
Użytkownik damien79 edytował ten post 11 luty 2015 - 11:22
Napisano 11 luty 2015 - 11:24
Napisano 11 luty 2015 - 12:02
Jest napisane,że posiada 88 mln PSI,no to jak Dragon to zobaczy to można się spodziewać na następny rok,że zrobi nowość co będzie miało 200 mln PSI i cena pewnie ze 3000zł. Ci polscy producenci,ciągła walka o te mln PSI.
Napisano 11 luty 2015 - 12:32
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 05 marzec 2015 - 14:49
Napisano 11 luty 2015 - 12:53
Użytkownik Obdarty edytował ten post 11 luty 2015 - 12:54
Napisano 11 luty 2015 - 13:24
Same przelotki to prawie równowartość Diaflexa ^^
Napisano 11 luty 2015 - 13:26
Napisano 11 luty 2015 - 13:48
Ten kij to wspanialy przyklad na to jak zmienia sie rynek wedkarski w Polsce, coraz wiecej ludzi kupuje wedki powyzej 1k dodac do tego to czym sie podniecaja ( w dobrym tego slowa znaczeniu) ludzie na forum, mamy produkt tak mocno dyskusyjny (jesli chodzi o cene ) ze musi sie pojawic na forum.Czysta reklama.Wedka po to kosztuje 1800zl zeby mogla za jakis czas zejsc za jedyne 1200zl, jak ktos obliczy ze roznica takiej obnizki to kij z pracowni, to bedzie hit.Co dostajemy? Napewno mniej niz oferuje pracownia, gdzie placimy jak wyzej Tomek napisal, detalicznie za kazdy element wedki + robocizna.Jesli wiasc pod uwage ceny komponentow, hurtowo zakupionych to marza producenta bije ta ktora narzucaja pracownie.Moim zdaniem nie warto.
Napisano 11 luty 2015 - 16:45
Zastanawiam się tylko nad tym,dlaczogo polscy producenci wędzisk (Konger,Dragon.Robinson),obrali sobie taki wzór jak "Toray" w produkcji blanków i wychodzę z tego założenia,że dlatego,że nikt nic nie wie o Torayu,nawet na stronie Toraya nic nie można znaleźć,wszystko "Tajne Wajenne".Gdyby napisali chociaż ,że np.dana firma robi wędki na blankach np.MHX, Phenix, St.Croix,Loomis, itp. itd.Wtedy potencjalny klient porównując komponęty wiedziałby ile płaci,za co płaci i ile zarabia owa firma na potencjalnym biednym nabywcy ich niestety nie oszukując się żałosnego sprzętu.Czy to Konger Templar na Torzitach,czy To Dragon HM-X Dragona-które posiadam 3 sztuki i sądzę,że jakość na poziomie Guide Select lub Robinsona Diaflax a cena kosmiczna.Ot taka nasza polska polityka.
Napisano 11 luty 2015 - 17:15
Uważam, że ceny sprzętu wędkarskiego rosną na zasadzie logarytmu. Najpierw mamy sytuację, gdzie każde 20 zł dołożone do sprzętu powoduje naprawdę spory skok jakościowy, czyli sektor do 120-150 zł. Potem mamy przedział 150-400 zł, gdzie progi skaczą o jakieś 100 zł, a różnica jakości między nimi znacznie mniejsza niż różnica w poprzedniej sekcji. Na koniec idziemy w przedział 400-1000 zł - tutaj teoretycznie szukamy markowego sprzętu na lata, dopracowanego niemalże w każdym detalu. Ale co dalej ? Kolejne poziomy, to już nie skok o 200-300 zł, ale od razu fruniemy np. w sekcję kręciołków za 2500-4500 zł. W tym brakuje logiki, bo dotąd półki cenowe były wypełniane w sposób płynny, aż tu nagle skok. Uważam, że ceny sprzętu z teoretycznie najwyższych półek są wzięte z kapelusza. Niewielka już różnica jakościowa między sprzętem nie uzasadnia już 2-4 krotnej różnicy ceny.
W odniesieniu do Kongera - Paladin, to koszt około 600 zł, czyli mniej więcej 3x mniejszy niż Templarów. Z tego, co widzę pomiędzy tymi seriami nic już nie ma. Patrząc na specyfikację oraz znając trochę politykę Kongera, to po prostu nie wyobrażam sobie jak mieliby zrobić seryjny kijek aż tak wyraźnie lepszy niż Paladin, aby logicznym było wydać 3x większą gotówkę.
Odnoszę wrażenie, że to zwyczajny skok na kasę naiwniaków, którym kuśka na baczność staje na myśl o tym, że mają łowią najwyższym modelem ukochanego producenta
Napisano 11 luty 2015 - 17:50
Uważam, że ceny sprzętu wędkarskiego rosną na zasadzie logarytmu. Najpierw mamy sytuację, gdzie każde 20 zł dołożone do sprzętu powoduje naprawdę spory skok jakościowy, czyli sektor do 120-150 zł. Potem mamy przedział 150-400 zł, gdzie progi skaczą o jakieś 100 zł, a różnica jakości między nimi znacznie mniejsza niż różnica w poprzedniej sekcji. Na koniec idziemy w przedział 400-1000 zł - tutaj teoretycznie szukamy markowego sprzętu na lata, dopracowanego niemalże w każdym detalu. Ale co dalej ? Kolejne poziomy, to już nie skok o 200-300 zł, ale od razu fruniemy np. w sekcję kręciołków za 2500-4500 zł. W tym brakuje logiki, bo dotąd półki cenowe były wypełniane w sposób płynny, aż tu nagle skok. Uważam, że ceny sprzętu z teoretycznie najwyższych półek są wzięte z kapelusza. Niewielka już różnica jakościowa między sprzętem nie uzasadnia już 2-4 krotnej różnicy ceny.
W odniesieniu do Kongera - Paladin, to koszt około 600 zł, czyli mniej więcej 3x mniejszy niż Templarów. Z tego, co widzę pomiędzy tymi seriami nic już nie ma. Patrząc na specyfikację oraz znając trochę politykę Kongera, to po prostu nie wyobrażam sobie jak mieliby zrobić seryjny kijek aż tak wyraźnie lepszy niż Paladin, aby logicznym było wydać 3x większą gotówkę.
Odnoszę wrażenie, że to zwyczajny skok na kasę naiwniaków, którym kuśka na baczność staje na myśl o tym, że mają łowią najwyższym modelem ukochanego producenta
No i ja myślę dokładnie to samo!Czym miałby się różnić Paladin od Templara prócz przelotek?Następne czym się różni Dragon HM80,których miałem kiedyś dwie sztuki (mam dalej lecz same dolniki od tych wędek),od HM-X,które na całości posiadają przelotki Alconite(również mam 3 sztuki,w tym jedna jutro jedzie do serwisu).Że co ,wkład uchwytu kołowrotka drewniany czy jak?Owszem może i korek mają bardzo dobry,zero szpachli w porównaniu do Kongera Paladin,no i dosyć ładnie lakierowane przelotki(nawet lepiej jak w Elitce do 1 oz,którą posiadam).Tak poza tym nic,kompletnie NULL. Już nawet nie chce porównywać wartość użytkową Elitki do HM-X Dragona ,bo to śmieszne byłoby.Tak czy inaczej blanki TORAY są górą,tyle mln PSI to jest przyszłość.Kupujta ludzie,przecież to kosztyje 1.800 zł.Na pewno ta wędka jest lepsza jak ST.Croix,Phenix,Batson,a na dodatek ma wytrzymałość sumowego Black Cata
Napisano 11 luty 2015 - 18:20
No co?Mega miód, mega cud. Wszystkie pracownie splajtują jak tak wszyscy kupują .
Napisano 11 luty 2015 - 20:14
Znowu mega chwyt marketingowy.Brak w magazynie!! Wyczerpały się zapasy!!
Józek-wielkie brawa za Twoją rymowankę
Użytkownik januszz edytował ten post 11 luty 2015 - 20:14
Napisano 11 luty 2015 - 20:15
gadu gadu bla bla bla ... toray nie produkuje blankow
Napisano 11 luty 2015 - 20:52
gadu gadu bla bla bla ... toray nie produkuje blankow
A co produkuje dla tych firm?
Napisano 11 luty 2015 - 21:30
A co produkuje dla tych firm?
Matę węglową...
Cena tego kija jest absurdalnie wysoka, bo w tych pieniądzach na prawde jest w czym powybierać w customach. I zrobić wędke taką, jak gust i wyczucie podpowiada. Tu jest seria - albo się podoba albo nie.
Mnie średnio. Poza tym to tylko Konger
Użytkownik DanekM edytował ten post 11 luty 2015 - 21:33
Napisano 11 luty 2015 - 23:18
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 05 marzec 2015 - 14:49
Napisano 11 luty 2015 - 23:31
To co robi w tym momencie Konger, to dla mnie nic innego jak próba podniesienia prestiżu marki. To samo zrobił Design Fishing lata temu przemieniając się w Dragona. Nawet robił kilkukrotnie, wchodząc we współpracę z nieistniejącym Anosem (seria Premiere) później próbując dilować RST, w końcu tworząc własną serię HM.
Nie mówię, że kije Kongera będą złe, bo w ręku ich nie miałem, warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, jakie prawa rządzą rynkiem, jak buduje się markę i dlaczego producent, który sprzedaje kije poniżej stówki, nagle wypuszcza na rynek wędki za prawie dwa tysie.
Użytkownik Dagon edytował ten post 11 luty 2015 - 23:34
Napisano 11 luty 2015 - 23:44
Napisano 11 luty 2015 - 23:49
Podrzuć.
Przezbroimy.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych