Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trocie w morzu na muchę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
142 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 01 listopad 2017 - 23:40


Kiedyś czytałem, że właśnie zimą mucha potrafi być skuteczniejsza od spinningu ze względu na mniejszą ruchliwość ryb i o wiele wolniejsze - niż spinningowe - prowadzone przynęty. :P
Na pewno pływanie na belce bardzo ulatwi sprawę.[/quote]


Witam , kolega ma slusznosc. W okresach pozno jesiennych do wczesnej wiosny na moich lowiskaxh mucha ma przewage nad spiningiem. Nalezy bardzo wolno podciagac muche.Rzuty wykonuje sie na my 15 m . Ryby plywaja doslownie pod nogami - przy samych brzegu.
Pozdrawiam Zbigniew
  • STREMER lubi to

#62 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 01 listopad 2017 - 23:44

P.s nie polecam lowienia z bellyboat!! W niemczech w co roku traci zycie kilkadziesiat wedkarzy!!

Czy mógłbyś wkleić jakieś linki potwierdzające utonięcia?
Co jest najczęstszą przyczyną wypadków?

#63 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 01 listopad 2017 - 23:46

Załączony plik  F8E31D93-A77F-4F62-BC6F-F628914F0ECB.png   329,02 KB   16 Ilość pobrań

Dlugosc streamerow do 5 cm !

Pozdrawiam Zbigniew

Użytkownik krokop edytował ten post 01 listopad 2017 - 23:53

  • Krzysiek Dmyszewicz i STREMER lubią to

#64 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 02 listopad 2017 - 06:35

Mam delikatne watpliwosci co do detki w morzu, a juz szczegolnie zima. Wiem, ze wszystko jest dla ludzi i trzeba z umiarem, ale az takiego parcia na trotke nie mam. Zaatakuje od brzegu. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym ploszeniem. Czyzby polskie trocie byly czujniejsze od dunskich?
Kurcze bylem pewny ze sezon w morzu zaczynal sie wczesniej. Zawsze bylo od grudnia czy sie przepisy zmienily?
  • STREMER lubi to

#65 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 02 listopad 2017 - 07:24

Uzywam 2 linek F i intermedium.


Jaka jest różnica w prezentacji muchy na lince F a I ?

#66 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 02 listopad 2017 - 08:11

Gdy jest fala I jest lepsze bo F potrafi podskakiwać i znacznie się luzować. Gdy jest gładko wolę F z tonącym przyponem, gdy fala to I z fluorokarbonowym. Kompromisem- niezłym- jest F z końcem intermedialnym 5 lub 15 stóp. Ghost Cortland ma tę końcówkę przejrzystą.
  • STREMER lubi to

#67 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 02 listopad 2017 - 09:11

Czy mógłbyś wkleić jakieś linki potwierdzające utonięcia?
Co jest najczęstszą przyczyną wypadków?

Nie śledziłem...ale wystarczy wychłodzenie.
Lekki wiatr od brzegu lub prądy wychodzące...utopienie czy utonięcie rzadziej.
Kiedyś na Grand Canarii na desce jak wiatr zdechł, tylko obserwowałem jak szybko mnie znosi wzdłuż wyspy(miałem piankę,a pływałem wyczynowo i parę kilometrów nie robi na mnie wrażenia),gdyby nie ojciec B.Dunkerbeck'a który wezwał ratowników,
to ryby miałyby 'happy hour'.
  • STREMER lubi to

#68 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 02 listopad 2017 - 09:14

(...) Zawsze bylo od grudnia czy sie przepisy zmienily?

Zmieniły się jakiś czas temu w ramach "dobrej zmiany"...



#69 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 02 listopad 2017 - 16:57

Kiedyś na Grand Canarii na desce jak wiatr zdechł, tylko obserwowałem jak szybko mnie znosi wzdłuż wyspy(miałem piankę,a pływałem wyczynowo i parę kilometrów nie robi na mnie wrażenia),gdyby nie ojciec B.Dunkerbeck'a który wezwał ratowników,
to ryby miałyby 'happy hour'.

Czy u nas panują takie same warunki jak tam, że trzeba się obawiać silnych prądów?

#70 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 02 listopad 2017 - 17:26

Czy u nas panują takie same warunki jak tam, że trzeba się obawiać silnych prądów?

U nas panują również niebezpieczne warunki, głównie chodzi o prądy wsteczne, rozrywające czy inaczej zwane strugowymi

http://www.dziennikb...ajace,id,t.html

https://pl.wikipedia.../Prądy_strugowe


  • STREMER lubi to

#71 OFFLINE   Mirosław Pieślak

Mirosław Pieślak

    Zaawansowany

  • Szkoła Wiązania Much
  • PipPipPip
  • 685 postów
  • LokalizacjaKraków, Polska
  • Imię:Mirosław
  • Nazwisko:Pieślak

Napisano 02 listopad 2017 - 19:12

Panowie, nie dajcie się zwariować.

Wielokrotnie pływałem belly na Bałtyku. Od Helu, przez Rozewie, po Międzyzdroje.

Pływałem także na innych morzach i w innych krajach.

Silne prądy zdarzają się głównie na morzach gdzie występują pływy i to trzeba brać pod uwagę (po to jest tabela pływów), a na Bałtyku tylko siła, kierunek wiatru i fala stanowiły jakieś ograniczenie, ale pływaliśmy nawet przy stanie morza 4, choć nie było to specjalnie przyjemne i efektywne.

 

Najważniejsze - zawsze pływam w kamizelce.


  • hi tower i STREMER lubią to

#72 OFFLINE   STREMER

STREMER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 450 postów

Napisano 02 listopad 2017 - 21:39

Czytając wszystkie za i przeciw, zastanawiam się ilu łowiących z belki:

- potrafi: przepłynąć kilometr/dwa, utrzymać się na wodzie, nurkować, wstrzymywać powietrze pod wodą itp.;

- pływało kiedykolwiek w ciężkim ubraniu;

- zabiera ze sobą i zakłada kamizelkę;

- ubiera śpiochy a ilu suchy skafander (sztormiak);

- przywiązuje się do belki na wypadek wypadnięcia;

- zabiera pompkę do belki;

- zabiera termos z gorącym napojem;

- zabiera inny sprzęt zwiększający bezpeczeństwo (kompas, naładowany wodoodporny/zabezpieczony telefon, latarkę, światło chemiczne itp.);

a ilu idzie na żywioł przeceniając swoje możliwości.



#73 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 02 listopad 2017 - 21:47

W kamizelce można utonąć choć nie da się utopić.
Można tez 'usnąć' z wychłodzenia

Locję i zasady przepływu warto znać.
Pogoda się zmienia ,a nieprzewidziane zmiany powodują komplikacje.Prognozy...he,he.
Wiatr i falę znam praktycznie od 1-10B. na wielu kontynentach,Bałtyk jest w miarę bezpieczny przy flaucie,ale i wtedy ludzie toną.
Warto "Mierzyć siły na zamiary" ?!
  • STREMER lubi to

#74 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 02 listopad 2017 - 22:32

Korzystając z okazji tej dyskusji chciałbym poprosić o sugestie dotyczące łowienia na muchę troci w morzu (a może niekoniecznie tylko troci) wiosną, gdzieś w połowie kwietnia, w okolicach Kołobrzegu. Mam się tam (to się nazywa Grzybowo) wybrać na ok. tydzień, w ramach obowiązków rodzinnych, ale żeby się nie zanudzić pomyślałem o takim rozwiązaniu. ;-) W które miejsca warto się wybrać, czy to dobry termin na trocie i w związku z tym czy warto sobie głowę zawracać.
Wystarczy z brzegu, czy jednak trzeba się nastawiać na przybrzeżne używanie pływadełka, z wszelkimi zastrzeżeniami dotyczącymi bezpieczeństwa w tym sporym jednak stawie? ;-) Mierząc zamiar podług sił. ;-)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Użytkownik Jerzy Kowalski edytował ten post 02 listopad 2017 - 22:33

  • Zielony lubi to

#75 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 02 listopad 2017 - 23:07

Witam.

Kolega Janusz (parę postów wczesniej) będzie, myślę w stanie pomóc ...

Pozdrawiam.



#76 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 03 listopad 2017 - 07:24

Zmieniły się jakiś czas temu w ramach "dobrej zmiany"...

 

Czy chodzi o rozporzadzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marka Sawickiego, z dnia 6 lipca 2015 na podstawie art. 95 ustawy z dnia 19 grudnia 2014?



#77 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 03 listopad 2017 - 07:39

A odnosnie bezpieczenstwa na morzu, z ktorym zreszta jestem zawodowo zwiazany... Calkiem nie tak dawno, wedkarz z okolic Elblaga, znajomy mojego taty, lowil w Zatoce Gdanskiej w strefie przybrzeznej z kajaka. Zmienila sie pogoda i nie byl wstanie wrocic do brzegu. Kajakiem. Skonczylo sie na akcji ratunkowej. To tak w ramach rownowagi dla optymistycznych postow powyzej.


  • STREMER i trout master lubią to

#78 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 03 listopad 2017 - 08:43

Czy chodzi o rozporzadzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marka Sawickiego, z dnia 6 lipca 2015 na podstawie art. 95 ustawy z dnia 19 grudnia 2014?

tak, pochrzaniły mi się rozporządzenia... "dobra zmiana" 4 listopada 2016, zakazała spiningu od września do lutego na obszarze wszystkich portów.



#79 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 03 listopad 2017 - 09:31

Korzystając z okazji tej dyskusji chciałbym poprosić o sugestie dotyczące łowienia na muchę troci w morzu (a może niekoniecznie tylko troci) wiosną, gdzieś w połowie kwietnia, w okolicach Kołobrzegu. Mam się tam (to się nazywa Grzybowo) wybrać na ok. tydzień, w ramach obowiązków rodzinnych, ale żeby się nie zanudzić pomyślałem o takim rozwiązaniu. ;-) W które miejsca warto się wybrać, czy to dobry termin na trocie i w związku z tym czy warto sobie głowę zawracać.
Wystarczy z brzegu, czy jednak trzeba się nastawiać na przybrzeżne używanie pływadełka, z wszelkimi zastrzeżeniami dotyczącymi bezpieczeństwa w tym sporym jednak stawie? ;-) Mierząc zamiar podług sił. ;-)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

 

Panie Jerzy

 

We wspomnianej okolicy; samo Grzybowo, a właściwie kołobrzeska plaża zachodnia między Grzybowem na wysokości ul. Zachodniej a Zespołem Szkół Morskich

https://www.google.p...,15.5282132,15z

 

oraz ujście Czerwonej i miejscowość Pleśna, miedzy Ustroniem Morski a Gąskami, w Pleśni nawet bez śpiochów da się łowić o ile nie wieje

https://www.google.p...,15.8245363,15z

 

Załączony plik  Grzybowo_Kołobrzeg_plaża zach.png   246,3 KB   12 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Pleśna_ujście Czerwonej.png   217,99 KB   11 Ilość pobrań


  • STREMER i m_ar lubią to

#80 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 03 listopad 2017 - 15:22

Panowie, nie dajcie się zwariować.
Wielokrotnie pływałem belly na Bałtyku. Od Helu, przez Rozewie, po Międzyzdroje.
Pływałem także na innych morzach i w innych krajach.
Silne prądy zdarzają się głównie na morzach gdzie występują pływy i to trzeba brać pod uwagę (po to jest tabela pływów), a na Bałtyku tylko siła, kierunek wiatru i fala stanowiły jakieś ograniczenie, ale pływaliśmy nawet przy stanie morza 4, choć nie było to specjalnie przyjemne i efektywne.
 
Najważniejsze - zawsze pływam w kamizelce.


Wystarczy zmiana kierunku wiatru...i jak wydmucha dalej od brzegu,a stan morza wzrośnie do 6/7 to odnalezienie stanie się wręcz niemożliwe.Wiatr spychając wodę przy brzegu tworzy prąd silniejszy od nurtu niejednej rzeki.Kilkumetrowe fale poznałem od góry ,a także od dołu- nie polecam.Po przemieleniu w pralce czasem wracałem kilka km brzegiem.
N.p. Łazy,Dąbki to nieustający przybój,łamią się 'domy' bez końca,a nie jak zwykle 3,4 falki przy brzegu...Dębki,Łeba.
Wspomniane Rozewie to koszmar przy kierunku W-N od stanu 6+.
Kumpla na regatach trafił piorun(węglowy maszt,a wędki to z czego?!)...przeżył i w sumie zebrał mało konsekwencji.
Warto zdawać sobie sprawę z wielu zagrożeń.

Łowię z pontonu,dętki,suchara,a czasem w dryfując w mokrej piance...tylko za każdym razem zdaje sobie sprawę,że mogę nie wrócić.
  • STREMER, krokop i m_ar lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych