Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nasze muchy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6228 odpowiedzi w tym temacie

#5921 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 luty 2022 - 08:06

Muchy w żywicy, przypominają peerelowskie wpinki do krawata z gumką, albo pamiątkę znad morza. I ty, hi towerze - z prądem ?  :)


  • mietek lubi to

#5922 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 21 luty 2022 - 13:51

Muchy w żywicy, przypominają peerelowskie wpinki do krawata z gumką, albo pamiątkę znad morza. I ty, hi towerze - z prądem ?  :)

Jakie ryby takie przynęty ;)

Bo tak po prawdzie to najlepsza była by imitacja woblera :P



#5923 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 luty 2022 - 15:59

Jak nad wodą zaglądam w cudze pudełka z muchami.. i odwrotnie, widzę w 99% zadziwiającą unifikację - przekrój mód muchowych, że wskazaniem na nieustającą dewaluację  :) 

Nie czepiam się - co lubię - po prostu podziwiam jednomyślność we wdrażaniu kolejnej standaryzacji. Na pewno trwalsze są małe twisterki i mikro jerki od klasycznych wzorów much, bo ani mole ich nie jedzą, ani nie butwieją - jednak ten trend kompletnie mi nie pasuje do ulotnej zwiewności fly fishingu.

To jakiś plum fishing  :)


  • mietek lubi to

#5924 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1329 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 21 luty 2022 - 16:20

Witam.

Prawdziwy muszkarz łowi tylko na imitacje owadów jak stanowi ustawa.

Cała reszta to żywiczni pseudomuszkarze, foliarze i latexowcy w kolorowych skarpetach ... albo i nawet (tfu, tfu) spiningiści ... ph34r.pngrolleyes.gif

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 21 luty 2022 - 16:20

  • Rowino lubi to

#5925 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 luty 2022 - 16:26

Muchy w żywicy, przypominają peerelowskie wpinki do krawata z gumką, albo pamiątkę znad morza. I ty, hi towerze - z prądem ?  :)

A betoniarka i kijek z cynglem nad Regą nie są przejawem płynięcia z prądem?  :)  Dałeś się porwać tej baitcastingowej popkulturze z kraju wielkiego sojusznika rodem. Moda i nic więcej.



#5926 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 21 luty 2022 - 17:00

(...)
Prawdziwy muszkarz łowi tylko na imitacje owadów jak stanowi ustawa.
(...)


To ja "prawdziwy" jestem tylko 2 miesiące w roku... :D
  • Forest-Natura lubi to

#5927 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 21 luty 2022 - 17:53

Coś na solankę :) babki piaskowe i narybek śledzia.

Polecam, jeśli nie próbowałeś, wdzięczny materiał jakim jest organza. Troszkę trzeba podłubać i popruć ale efekt finalny jest bardzo zadowalający. Pracuje to zacnie a bolki intryguje. W syntetykach odpowiednika nie znalazłem.

Załączone pliki



#5928 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 luty 2022 - 18:04

Jakiej modzie - jachu? To powrót do korzeni, a nie odwrót jak w nowoczesnym łapaniu na "muchę".. :) No rozumiem - globalizacja, standaryzacja uniformizacja, ale przecież fly fishing miał być ucieczką od prymitywizacji?! A jest jak w pop music. 


  • mietek lubi to

#5929 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 21 luty 2022 - 18:22

Polecam, jeśli nie próbowałeś, wdzięczny materiał jakim jest organza. Troszkę trzeba podłubać i popruć ale efekt finalny jest bardzo zadowalający. Pracuje to zacnie a bolki intryguje. W syntetykach odpowiednika nie znalazłem.


Jakie są przewagi tego materiału względem "dywanu" (Craft Fur) czy jakiegoś EP Fiber?

#5930 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 21 luty 2022 - 18:31

Jakie są przewagi tego materiału względem "dywanu" (Craft Fur) czy jakiegoś EP Fiber?

Włókna są karbowane i świetnie imitują drobną łuskę. W wodzie układa się jak Craft Fur ale jest mocny jak EP fiber. Odbija promienie słoneczne ale dość specyficznie. Nie daje po oczach jak jest słonecznie ale też nie "gaśnie" jak jest pochmurno. Nie widać tego na zdjęciach akurat. Dodatkowo jest pieruńsko tani. :) Rolka 20m za kilkanaście złociszy. No i z autopsji wiem że ten akurat materiał jest częściej wybierany niż pozostałe, przynajmniej przez te odrzańskie torpedy.



#5931 OFFLINE   zeralda

zeralda

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 395 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 21 luty 2022 - 20:16

Jako laik zapytam, jakie są przewagi takiego materiału (organza, Craft fur) nad snowrunnerem/nayatem z flashem (poza ceną)? Mucha na bolki ma mniej "pracować" i być sztywniejsza?

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik zeralda edytował ten post 21 luty 2022 - 20:16


#5932 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2219 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 21 luty 2022 - 21:06

Jak nad wodą zaglądam w cudze pudełka z muchami.. i odwrotnie, widzę w 99% zadziwiającą unifikację - przekrój mód muchowych, że wskazaniem na nieustającą dewaluację  :)

Nie czepiam się - co lubię - po prostu podziwiam jednomyślność we wdrażaniu kolejnej standaryzacji. Na pewno trwalsze są małe twisterki i mikro jerki od klasycznych wzorów much, bo ani mole ich nie jedzą, ani nie butwieją - jednak ten trend kompletnie mi nie pasuje do ulotnej zwiewności fly fishingu.

To jakiś plum fishing  :)

Ulotna zwiewnosc flaj fiszingu ma sie nijak do rzutu pod wiatr, kiedy probujesz poprowadzic surfcandy przed nosem troci, ktora przed momentem pogonila tubisy. W takich warunkach nawet ksiazka spod pachy wypada. 


  • sloniu i nati lubią to

#5933 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 21 luty 2022 - 22:00

Jako laik zapytam, jakie są przewagi takiego materiału (organza, Craft fur) nad snowrunnerem/nayatem z flashem (poza ceną)? Mucha na bolki ma mniej "pracować" i być sztywniejsza?


Dywan ma cieńkie włosy i jest bardzo mięki, co ma też swoje wady bo potrafi się kundlić. Snow runner / Nayat to naturalny włos z wszystkimi tego konsekwecjami. W większości przypadków jest sztywniejszy i brak mu jakiegokolwiek "efektu" transparentności. No i trzeba mieć dostęp do dużej ilości materiału żeby móc wybierać odpowiednie kawałki. Używam, ale do większych much. Temat rzeka...
Ogólnie to chiałbym żeby te ryby brały mi na takie fajne klasyczne wzory jak Clouser Minnow czy Leftys Deciver. No ale one nie chcą...
  • Paweł nizinny i zeralda lubią to

#5934 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 luty 2022 - 07:34

A po co zmagać się z wiatrem? Próbować zawsze i wszędzie dotrzeć z muchą? Przekraczać złożenia i możliwości tej metody - zamieniając ją w we własną parodię? Przecież nie w tym kryje się jej sens i powab, a fly fishing nie musi być nieustannie sprowadzany do poziomu uniwersalności spinningu albo gruntówki.

 

Większość człowieków z wędką ma w doopie, ulotność , impresję, wyrafinowanie, albo poczucie taktu i smaku. Przydołować, wymusić, wymęczyć, wydusić.. Normalnie Led Zeppelin.. :)


  • mietek lubi to

#5935 OFFLINE   Richi55

Richi55

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 404 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 22 luty 2022 - 08:54

Zanim zacząłem łapać na muchę przyjeżdzałem na Piaseczno ze spinningiem,wiadomo ryby skłute wszystko już widziały.Wydawało mi się że sposobem na nie jest łapanie na coś czego jeszcze napewno nie widziały,miałem najdziwniejsze przynęty jaki tylko udało mi się kupić,wynik był taki że ciągle,najlepiej brały na Meppsa black furry nr.2 oraz woblerka imitujacego okonia.Dzisiaj łapię na muchę i pomimo nadal skłutych ryb klasyka sprawdza się najlepiej.



#5936 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 22 luty 2022 - 09:45

Zanim zacząłem łapać na muchę przyjeżdzałem na Piaseczno ze spinningiem,wiadomo ryby skłute wszystko już widziały.Wydawało mi się że sposobem na nie jest łapanie na coś czego jeszcze napewno nie widziały,miałem najdziwniejsze przynęty jaki tylko udało mi się kupić,wynik był taki że ciągle,najlepiej brały na Meppsa black furry nr.2 oraz woblerka imitujacego okonia.Dzisiaj łapię na muchę i pomimo nadal skłutych ryb klasyka sprawdza się najlepiej.

Nie zawsze. U mnie wzory klasyczne, o których pisał Hi Tower, takie jak Clouser minnow się nie sprawdzają z jednej prostej przyczyny. Te muchy penetrują mało efektywne partie wody. Najlepsze efekty mam gdy streamer znajduje się ok 5 do 10cm pod powierzchnią a  w czasie przerwy na wybranie linki nie tonie - suspending. Testowałem różne warianty, na prawdę solidnie się przyłożyłem w poprzednim sezonie do boleni. Na drodze prób i błędów udało się stworzyć mało klasyczny wzór, który dał mi ponad 50 bolków w zeszłym roku. Z czego ani razu nie miałem dnia konia, gdzie łowi się po kilkanaście sztuk na dzień. Raczej regularnie po 2-3 sztuki na wypad. Więc skuteczność określiłbym na zadowalającą. Ryby, które łowię są również pod dużą presją zarówno spinningową jak i muchową.


  • Paweł nizinny i Forest-Natura lubią to

#5937 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 luty 2022 - 11:44

Jakiej modzie - jachu? To powrót do korzeni, a nie odwrót jak w nowoczesnym łapaniu na "muchę".. :) No rozumiem - globalizacja, standaryzacja uniformizacja, ale przecież fly fishing miał być ucieczką od prymitywizacji?! A jest jak w pop music. 

Czyich korzeni? Przecież nawet te dawne Ambasadory były produkowane głównie na Północną Amerykę. Na zachodzie Europy multiki stosowali kiedyś nieliczni. U nas można je było sobie pooglądać na rycinach u Chojnowskiego itp., dużo później na fotkach u Andrzejczyka. Ilu posługujących się tym spotkałeś nad naszymi wodami przed rokiem dziewięćdziesiątym? Wykupili wszystkie Tenkary oferowane przez EGO. Odwołanie się do tradycji? Czy zwykła chęć spróbowania czegoś innego? Bez gadania o powrocie do korzeni. Jesteś chyba jedynym, który próbuje tak to malować. Parę dni temu oglądałem Japończyków ćwiczących pstrążki wędeczkami z multikiem w małych, zarośniętych siurkach. Zaimponowali mi. W muchowaniu właściwie nic się nie zmieniło. Jest łatwiej za sprawą lepszego sprzętu. Łatwiej, więc i przyjemniej. No i to powinniśmy cenić. Nie jestem zwolennikiem przynęt muchowych przypominających plastikowe zabawki, ale dzisiejszy wybór materiałów daje takie możliwości, że dawniejsi muszkarze tylko mogli by zazdrościć. Gdyby Halford i jego koledzy mieli do tego dostęp, to swoje pierze i resztę raczej by stosowali rzadko.   


  • Paweł nizinny, Jack__Daniels, Kacper.K i 1 inna osoba lubią to

#5938 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 22 luty 2022 - 11:48

Zanim zacząłem łapać na muchę przyjeżdzałem na Piaseczno ze spinningiem,wiadomo ryby skłute wszystko już widziały.Wydawało mi się że sposobem na nie jest łapanie na coś czego jeszcze napewno nie widziały,miałem najdziwniejsze przynęty jaki tylko udało mi się kupić,wynik był taki że ciągle,najlepiej brały na Meppsa black furry nr.2 oraz woblerka imitujacego okonia.Dzisiaj łapię na muchę i pomimo nadal skłutych ryb klasyka sprawdza się najlepiej.

Tylko ta klasyka z czegoś wynika. Wzory które uznajemy obecnie za klasyczne, ktoś kiedyś opracował, często wzburzając ówczesnych purystów. Pstrągi w jeziorze to nie jest nowy temat, tu trudno o coś odkrywczego. Anglosasi mają to przerobione kilka razy na około. Ale i tu się zdarza "strzelanie focha" na używanie Blob-ów czy Boobies. Czyli wzory które powoli stają się "klasyką" na stawowe tęczaki. Tak czy siak, jest masa wzorów much dedykowanych na jeziorowe pstrągi że można sobie wybierać do woli i w zgodzie z własnym poczuciem "czystości" metody.

Ja takiego komfortu nie mam. Nie znam nikogo kto w Bałtyku łowił wcześniej na muchę latem bolenie. Nie ma opracowanych przez wcześniejszych pionierów wzorów z których można czerpać inspirację. Jedyne do czego mogę się odnosić to bałtyckie trocie lub łowienie w ciepłych morzach. Jednak boleń jest specyficznym gatunkiem i w środowisku morskim ma inne zachowania niż w zbiornikach zaporowych i rzekach. Inaczej reaguje na przynęty niż troć, belona czy okonie które zdarzało mi już wcześniej łowić. Inna też jest baza pokarmowa w strefie brzegowej latem na której żerują te ryby w porównaniu do okresu ziomowo-wiosennego. Prawdopodobnie dlatego sięganie po klasykę w tym przypadku nie do końca się sprawdza. Choć z drugiej strony co to znaczy klasyczny wzór? Bo Surf candy jako wzór muchy dedykowany do połowu w solance, opracowany przez Boba Popovica ma już ponad 40lat, czyli jest starszy od Clouser minnow-a! Od 3 lat cały czas coś kombinuję w temacie, próbuje czegoś nowego, testuje modyfikację znanych wzorów, itp. Może właśnie dlatego mnie tak te ryby pochłonęły, bo cały cas jest coś nowego do odkrycia :)


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Paweł nizinny, Jack__Daniels i 4 innych osób lubią to

#5939 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 luty 2022 - 13:31

Klasyka to całościowa, komplementarna wizja niesiona przez czas. W stronę doskonałości - a nie banalnej skuteczności, tak jak my to robimy.. Muchy doskonale ilustrują ten trend - te wszystkie siermiężne belzebuby, tak bezwstydnie prezentowane  :) Alga i Gnom jeszcze się nie doczekały muchowego wcielenia  :)

 

Staroświeckie wzory much miały przynajmniej ambicję odwzorowywania natury, z założenia były mniej albo bardziej udatną kontynuacją osobistej wiedzy o przyrodzie, rzece, rybach, entomologii - znawstwa i bliskiej zażyłości. Dzisiejsza profeska to zbiór popularnych myków, gadżetów i uproszczeń.. a proletariat to kocha..   


  • mietek lubi to

#5940 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 22 luty 2022 - 16:22

[quote name="Sławek Oppeln Bronikowski" post="3003217" timestamp="1645533080"]

(...)

Staroświeckie wzory much miały przynajmniej ambicję odwzorowywania natury, z założenia były mniej albo bardziej udatną kontynuacją osobistej wiedzy o przyrodzie, rzece, rybach, entomologii - znawstwa i bliskiej zażyłości. (...)/quote]

To idąc tym tokiem rozumowania to oblany żywicą Surf candy jest jak najbardziej staroświecki :)
  • Sławek Oppeln Bronikowski i Jack__Daniels lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych