[lesiewicz]

Ładniusi
A teraz czekam na twojego bolka z Rożnowa

[Robert]

Będzie, będzie, już niedługo. Na Wiśle już zaczęła się jesienna migracja uklei. Widziałem też niemałe zgrupowanie.

[Tomek_N]

Gratulacje Robert

[Robert]

Danke shein

[Tomek_N]

No prawie

[Kamil Z.]

No co...
Umlautu nie ma na rodzimej klawiaturce

[pirania74]

Gratuluję łowcom ładnych rapek Ja tymczasem na Mazurach łowię z córką zamiast boleni, ich pokarm czyli uklejki ćwicząc refleks na jesienne rapki tylko że kiepsko mi idzie bo ja zero a córka 5 uklejek

.

Załączone pliki

•  IMG_2602.JPG   91,03 KB   920 Ilość pobrań

[biosteron]

Gratulacje dla wszystkich,piękne bolenie łowicie,uklejka też ładna .

[Predatorhunter]

Panowie mysle ze wkoncu wiem czemu tak kiepsko z boleniem u mnie, i jestem ciekaw czy ktos ma pomysl co z tym fantem zrobic?Mianowicie, nie wiem czy na calym Menie czy tylko moim odcinku ale nie ma Uklei wiem to na 1000%. Przypuszczam ze bolen zywi sie plocia a tak jak wiadomo na powierzchni nie siedzi. Jak myslicie jesli uklei brak to jak i na co probowac zlapac bolenia???
zdr

[Robert]

Z tego co pamiętam to płotka ma pęcherz pławny więc musza być dni kiedy ciśnienie „wyrzuca” je pod wierzch. Jak są bolki to by je oprawiały i byś to widział. Jak płotka przy dnie to by polowały na nią z zasadzki. Wówczas miąłbyś na rozkładzie na ukleje kilka spasionych kolosów. Nie wiem jakie tam masz dno i jaki przepływ wody ale mnie to wygląda jak na Renie. W jednym roku ryby są tu w następnym pustynia. Tak to przedstawiał Uli Beyer. Trzeba poszukać gdzie te ryby se popłynęły po trale. Napewno nie wyparowały. Jest jeszcze taka możliwość, że tych ryb za wiele tam nie ma. Jak się zbiją w stado to jest wrażenie raju boleniowego. Jak się rozproszy po dużej rzece to jest wrażenie pustyni. Osobiście obstawiam ten drugi smutny wariant.

[Robert]

PS. żeby nie było tak bardzo smutno to jesienią ryby znowu się grupują. Kto znajdzie takowe ten szczęściarz

[Predatorhunter]

ostatnio jak cisnienie spadalo bolki Bily niedaleko mostu kolejowego. Byl tam jeden potezny niestety wszystko trwalo 15min a zadna z podanych przynet ich nie zainteresowala Bede cierpliwie czekal do jesieni w takim razie
zdr

[Robert]

Ja bym pod ten most zaglądał bo to dobre, a czasem bardzo dobre miejsca. Pewnie tam siedzą. Jak się do nich dobrać? Diabeł tkwi w szczegółach. Jak się da to zrób fotkę wody z mostu tam gdzie te bolki biły. Określ w przybliżeniu przepływ wody bo to bardzo ważne. Może siła forum coś wymyśli

[Tomy]

ostatnio jak cisnienie spadalo bolki Bily niedaleko mostu kolejowego. Byl tam jeden potezny niestety wszystko trwalo 15min a zadna z podanych przynet ich nie zainteresowala Bede cierpliwie czekal do jesieni w takim razie
zdr

To jak przestały bić z powierzchni mogłeś dalej próbować łowić je głębiej.U Mnie praktycznie wcale nie widać ataków,ostatnio obżerały się ciernikami,czego objawem były ich poharatane tyłki.Do imitacji uklei jednak wychodziły ale prowadzonej w pół wody lub przy dnie wachlarzem i bardzo wolno w sumie bez zwijania tzw.przytrzymanie i wybieranie luzu na lince.Dobre efekty w takich sytuacjach daje podanie przynęty w poprzek i odpuszczenie samej linki z prądem,potem przytrzymanie i wobek schodzi po łuku najpierw z prądem za linką,tutaj konieczne mega ostre kotwice.

[Tomek_N]

Bolki na Menie napewno sa! Widzialem to rok temu, woda sie gotowala. W tym roku juz nie ma takich zjawisk.

[pirania74]

Bolki na Menie napewno sa! Widzialem to rok temu, woda sie gotowala. W tym roku juz nie ma takich zjawisk.

Do pamięci przywołałem sobie rozmowę z bratem - jakieś 3 lata temu pracował we Frankfurcie nad Menem, blisko kanału i wiele razy widział duże bolenie tam pływające - bardziej aktywne stawały się po przepłynięciu barek Brat pracował na budowie, przy samym kanale i z góry podziwiał ataki boleni - całkiem sporych rozmiarów

[Predatorhunter]

Ze bolki sa to wiem jak by nie bylo wyjalem 7szt w tym dwa po 76 i 77.Problem w tym ze Bolen na Menie to nie bolen, tzn. nie ma uklei i charakter wody przypomina kanal a to dla mnie jako poczatkujacego Lowcy Boleni nie lada utrudnienie . Chcialem jechac fotki zrobic i porzucac trohce ale zapomnialem ze zona ma kurs na Prawko a ja o 22 do pracy Boleniom i tak nie popuszcze nie darmo zlatalem ponad 20km rzeki zeby teraz rezygnowac. Strasznie duzo jazi sie w tym roku pokazalo. WIdzialem sztuki po kilka cm do takich 60+.Znalazlem dobre forum niemieckie i tam jak Tu na jerku maja dzial o bolkach. Czytalem na co tam lapia i wszystko inne jak tu na forum. Popery w kolorach fire tiger i okon, Lamance w kolorach fire tiger, Wszystkie woblery typu Minnow rowniez w jaskrawych kolorach jak zolto czerwone choc i tu padaja naturalne kolory jak oliwka czy srebno czarne, obrotowki srebne w rozmiarach 3 i 4 a podobno hitem sa woby Illexa Squirrel w kazdej wielkosci. Ja mialem efekty z wiosny na 7cm twistera relaxa zoltego z czarnym ogonem. Wiec mysle ze jeszcze ze dwa sezony bede potrzebowal aby jako tako rozpracowac Bolki.
zdr

[Robert]

To, że w ubiegłym roku były ryby pod śluzą o niczym nie świadczy. Jak to było zbiegowisko z kilku km Menu to może to i wyglądał obiecująco. Ale jak się ryby rozeszły po rzece to wygląda to już tragicznie. Ilość drapieżników zależy od ilości pokarmu i stanowisk. Ilość białorybu zależy od żyzności wody. Jak ten Men jest tak wybrukowany jak Ren to na pewno nie jest to żyzna rzeka. Ja na Renie łowiłem same sandacze kurduple. Wyglądało to tak jak by piramida pokoleń miale szeroką podstawę i bardzo cienki wierzchołek.

[Robert]

Gugcio, prawdopodobnie u Ciebie będzie tak jak tam gdzie ja byłem na Renie. Żniwa to wiosna po tarle na dopływach , kanałach i itp. Potem jak nie trafisz zgrupowania szykuje się na padaczce.

[Redzi]

Ja dziś wyskoczyłem na szybko, po tym jak wczoraj zaobserwowałem kilka boków buszujących na uklejach.

Byłem niecała godzine na szarówce i zaliczyłem 7 brań, wszystkie ryby spadły!!!

Prawdopodobnie zapiąłem też niezłego suma, bo jeśli to był bolek z dna to była by życiówka.

4 ryby na krótkim dyszlu pod samymi nogami.

Wszystko na RH10, co dziwne w ogóle niereagowały na powierzchniowce mimo iż ukleja dobrze musiała się sprężać by przeżyć kolejny wieczór