Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Klenie z glębokich glówek - wasze doświadczenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 29 czerwiec 2015 - 06:32

Na Goz...ic..h i C.e..n.e warto spróbować ;)...


Ja buszuje od Goz..w.. prez L.... ó... i do S... i... k C. e.. n o dlamnie diewicze tereny

#62 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 29 czerwiec 2015 - 08:32

Ja buszuje od Goz..w.. prez L.... ó... i do S... i... k C. e.. n o dlamnie diewicze tereny

...ja odcinek miedzy tymi dwoma miejscowościami robiłem w jeden dzionek...masa starych, zapomnianych miejscówek z rafami i rozmytymi główkami..az do pomnika ;)



#63 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 29 czerwiec 2015 - 11:58

Dokładnie tak jak piszesz:) Dla mnie nic wiecej nie trzeba. A najczesciej wlasnie miedzy dwoma pierwszymi. I tak sie czasem zastanawiam jak widze łódke czy to Ty czy nie Ty

#64 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 29 czerwiec 2015 - 22:42

Miejscówka nr 1:
Oczywiscie aparat zostal w domu, wiec musiały mi wystarczyć moje 8 mpx. Na dnie porozrzucane kamienie
Ostatnia fotka to wlew a pierwsza wylot

Załączone pliki


Użytkownik bartek19176 edytował ten post 29 czerwiec 2015 - 22:45


#65 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 29 czerwiec 2015 - 22:53

Sytuacja nr 2:

Załączone pliki



#66 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 30 czerwiec 2015 - 06:04

Dokładnie tak jak piszesz:) Dla mnie nic wiecej nie trzeba. A najczesciej wlasnie miedzy dwoma pierwszymi. I tak sie czasem zastanawiam jak widze łódke czy to Ty czy nie Ty

..dawno tam nie pływałem..ale w tym sezonie na pewno zawitam...



#67 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 30 czerwiec 2015 - 07:14

..dawno tam nie pływałem..ale w tym sezonie na pewno zawitam...


Dawaj dawaj... Rapy sie o Cb pytaja. Nikt tu ich nie gania bo tu sami amatorzy. A na moje kleniówki to same chlapaki sie czepiaja. Wczoraj pieknie ganiały

#68 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9528 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 30 czerwiec 2015 - 08:29

Od dawna już na klenie nie jeżdżę. Ten gatunek był kiedyś jednym z moich ulubionych celów, dla którego pokonywałem nierzadko po 150 km, w jednym kierunku.

I kiedyś, "tam" były głębokie główki. Teraz, niestety, wszędzie piaskiem sypie.

Nie mniej, jednym ze sposobów na dorwanie się do grubych kleni był wówczas Bullhead SDR, prowadzony jak najgłębiej aż do .......

No właśnie.

Często, zamiast brania, zdarzało się klinowaniem steru w kamolcach. Głęboko, w burcie szczytu ostrogi. Zabawa z odczepiaczem płoszyła duże ryby, na długi czas.

No ale, jak już wziął "klusek", słuchanie jazgotu szpuli było najlepszą nagrodą :D


  • Przemek, pepso i Kamil Z. lubią to

#69 OFFLINE   Andrzej Leśniak

Andrzej Leśniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 62 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 30 czerwiec 2015 - 11:05

Od dawna już na klenie nie jeżdżę. Ten gatunek był kiedyś jednym z moich ulubionych celów, dla którego pokonywałem nierzadko po 150 km, w jednym kierunku.

I kiedyś, "tam" były głębokie główki. Teraz, niestety, wszędzie piaskiem sypie.

Nie mniej, jednym ze sposobów na dorwanie się do grubych kleni był wówczas Bullhead SDR, prowadzony jak najgłębiej aż do .......

No właśnie.

Często, zamiast brania, zdarzało się klinowaniem steru w kamolcach. Głęboko, w burcie szczytu ostrogi. Zabawa z odczepiaczem płoszyła duże ryby, na długi czas.

No ale, jak już wziął "klusek", słuchanie jazgotu szpuli było najlepszą nagrodą :D

Do dziś ten wobler daje fajne rybki.  :)



#70 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5367 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 30 czerwiec 2015 - 22:05

Główka swoje już dała .... po przerwaniu była pewnie świetna, ale to co po tym zostało jest mocno zasypane, prędzej bym się spodziewał tam jazia niż klenia w lecie.

Myślę, że dlatego maluchy stoją, szczególnie przy nieco większej wodzie za kamieniami pozostałymi po główce.

Jeśli nie ma połączenia tej wyraźnie głębszej części z nurtową rynną to i o sandacze będzie trudno nie mówiąc o sumku....

Bez pływadła można to sprawdzić wędka w nocy  ;)

Natomiast w zimnych porach roku jest to miejsce warte odwiedzenia.



#71 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 01 lipiec 2015 - 06:00

Mowisz o obydwu głowkach? Maluchów mam już dosc. Wole skupic sie na tych bardziej odpasionych. Choc przy takim stanie wody to i o malucha trudno Poszukiwan ciag dalszy, a wkraczam na malo mi znane tereny... Dziekuje za instrukcje

#72 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 03 lipiec 2015 - 07:38

To i ja się podłączę do tematu. Znalazłem fajną miejscówkę. Z jednej strony dziki brzeg, jakieś drobne zwalisk, mini zatoczki itd. Woda głęboka na 3-4 m, wiosną nawet więcej. Równolegle do brzegu, biegnie kamienna opaska. Woda zależy od pory roku, ale zazwyczaj niemal stojąca. Między opaską a brzegiem są bolki - nieduże i klenie - duże. Jak się do nich dobrać. Próbowałem niemal wszystkiego, woblery, blachy, gumy, koguciki itd. Pod powierzchnią, w pół wody, po dnie, szybko, wolno itd. Nic! A chłopaki na przystawkę czy przepływankę ciągną kluski po 50-60 centów.

 

Pomysły?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych