Szczupaki na muchę
#561 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2012 - 13:59
#562 OFFLINE
Napisano 31 marzec 2012 - 23:45
#563 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2012 - 09:21
#564 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2012 - 12:58
Do jakiego momentu zwijać linkę - aż przy szczytówce mam końcówkę linki i połączenie z głowicą? Czy mogę spokojnie zwijać aż do
łącznika i później przy każdym rzucie na nowo wysuwać głowicę do rzutu? Jak jest poprawnie?
#565 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2012 - 13:06
#566 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2012 - 13:11
a z tym miałem największe problemy i moja psyche nakręcała mnie skutecznie, że coś jest nie tak....
A wiecie co jest najlepsze? Ja wiem, że np. na spinning złowię więcej ryb - ale jedna na muchę to jak.... dziesięć spinnem Też tak macie?
#567 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2012 - 21:37
Nie wybieraj całej głowicy, zamachasz się na śmierć.To ja mam pytanie - rzucam w miarę ok - jak dla mnie zadowalająco - w prowadzeniu much także się już troszkę odnajduję, ale teraz tak...
Do jakiego momentu zwijać linkę - aż przy szczytówce mam końcówkę linki i połączenie z głowicą? Czy mogę spokojnie zwijać aż do
łącznika i później przy każdym rzucie na nowo wysuwać głowicę do rzutu? Jak jest poprawnie?
Mamy te same linki - ja wybieram tak by czarne łączenie głowicy z runningiem mieć w palcach, później płynnym ruchem wykonuje rolkę, mucha podjeżdża pod same nogi, więc prezentacja jakby jest Po rolce kilka ruchów i fru, od nowa.działa, robi, jest ok. Nie wiem na ile to poprawne i zgodne ze sztuką, myślę ze to nie lowienie potoków w kredówkach w UK, żebyśmy mieli kolor krawata dopasowywać do koszuli ot, kolejna metoda, sporadycznie skuteczniejsza, bardziej wydumana i egzaltowana niz jerkowanie i casting, ale to po prostu łowienie i frajda z niego, spotkania ludzi nad wodą i urwania sie ze smyczy
#568 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2012 - 09:28
Miałem tak do momentu, gdy zobaczyłem, że szczupaki głupieją widząc sunącego nieregularnie w wodzie frędzla. Przy takim łowieniu można powiedzieć, że nie zawsze szybko znaczy : dobrze . Może patrzę na to tak dlatego, że 70 % brań miałem pod nogami, ale bajoro w którym zaczynałem jest co najmniej specyficzne.No właśnie i droga prowadzenia muchy jest dłuższa. Już nawet w miarę odnajduję się w tym na jakiej głębokości jest moja mucha -
a z tym miałem największe problemy i moja psyche nakręcała mnie skutecznie, że coś jest nie tak....
A wiecie co jest najlepsze? Ja wiem, że np. na spinning złowię więcej ryb - ale jedna na muchę to jak.... dziesięć spinnem Też tak macie?
#569 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2012 - 11:30
#570 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2012 - 16:19
#571 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2012 - 16:31
#572 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2012 - 21:17
#573 OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2012 - 20:15
Grzegorz także wykazuje objawy muchowej infekcji i jest wspaniałym towarzyszem wielu moich wypraw wędkarskich
Załączone pliki
#574 OFFLINE
Napisano 09 kwiecień 2012 - 18:57
Cieszy, ze coraz więcej ludzi się infekuje
#575 OFFLINE
Napisano 09 kwiecień 2012 - 19:52
#576 OFFLINE
Napisano 09 kwiecień 2012 - 20:23
#577 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 20:28
na zdjęciu masz żyłkę 0,40 i hard mono 40lb, nic niezwykłego
Kuba,
Nylon na szczupaka? Nic niezwykłego? Toż to rewolucja... i co, wściekły metrowiec tego nie przegryzie?
A, który będzie lepszy, Dragona czy Climaxa? Tylko takie na razie wyszukałem w sieci...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
#578 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2012 - 21:46
na zdjęciu masz żyłkę 0,40 i hard mono 40lb, nic niezwykłego
[/quote]
Kuba,
Nylon na szczupaka? Nic niezwykłego? Toż to rewolucja... i co, wściekły metrowiec tego nie przegryzie?
A, który będzie lepszy, Dragona czy Climaxa? Tylko takie na razie wyszukałem w sieci...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
[/quote]
Poszukaj jeszcze tego
Kiedys stosowalem teraz rzadziej bo stwierdzam ze fluorocarbon jest mniej widoczny.
#579 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2012 - 15:35
Ale sie skończył i od niedawna używam Climaxa i Visiona - oba sa super. Vision 40lb na początku trochę skręcony, ale pierwsze kilka smignięć i się prostuje.
Nie da rady każdej rybie, tak myślę. Że pewnie od czasu do czasu sie straci, ale raczej przez nieprzejrzenie sprzetu po wycholowanej rybie czy zaczepie. Podobnie jak potrafi trachnąć tytan. Ale, po za tym jest to do muchowania dobry materiał - stalki, tytany etc - szybko zamieniają się w sprężynki.
#580 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2012 - 16:18
Ja uderzam z muchą na szczupaka nad rzekę. Może nie złowię potwora, ale uwielbiam rzeczne szczupaki, z takich wolniejszych odcinków z kapelunami (grążel żółta).
Wklejajcie zdjęcia szczupaków jak coś Wam się uwiesi.
A-cha. Kuba, w Sztuce Łowienia w numerze 6/2011 czytałem dziś artykuł o szczupakach w Irlandii... choć numer poświęcony był tęczakowi. A może całą Sztukę puścicie z dedykacją na szczupala? W każdym razie kolega Maciej Drewek w artykule Natural born KILLER pisze o namakających materiałach naturalnych: mam pytanie, czy dotyczy to też owcy islandzkiej? Nie wiem, bo nigdy nie używałem... a podoba mi się na fotografiach.
W ogóle chciałbym używać lekkich i dużych much, bo chyba do maja nie uzbieram na białą Vision Venus (tak sobie upatrzyłem ) i chyba na razie będę ciapał sznurem WF-7-F...
P.S. Dziś gadałem z kolesiem przez telefon, z którym miałem transakcję na Allegro... chłopak z Wielkopolski i... wchodzi właśnie w temat szczupaków i kijki typu 9/10 - będzie chyba kolejny świr
Żeby tylko nam tych szczupaków nie ubyło, jak to się stało z P & L & Ł & T, bo już nie będzie co łowić w tej naszej Polsce.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych