Szczupaki na muchę
#201 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2009 - 17:35
#202 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2009 - 09:27
Ja uważam jednak trochę inaczej, mucha to finezja.
Pozdrawiam.
#203 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2009 - 11:57
Jeśli Adamowi sprawia przyjemność łowienie kijem #6 to jest to OK, jeśli Tomi woli #9 to też jest OK.
Ważne że obaj macie z tego frajdę i przyjemność.
Jeśli Adam nie lubi łowić cięższym kijem to faktycznie będzie się męczył, chociażby przez samo negatywne nastawienie psychiczne do tego kalibru.
Ja np. często męczę się łowiąc delikatnie na suchą muchę ... bo nie panuję nad zestawem
Za to z ciężkim streamerem czuję się bardzo fajnie
#204 OFFLINE
Napisano 14 listopad 2009 - 11:15
- kaliber sprzętu dobieramy przede wszystkim do kalibru używanych przynęt. Metrową rybę da się wyciągnąć kijem w klasie 6, ale nie da się tym kijem rzucić dużej muchy jeśli chciałbym takiej użyć. Używając niewielkich i lekkich much spokojnie można łowić kijem klasy 6 czy 7. I faktycznie, na większość naszych szczupaków (około 50 cm) taki kij nie będzie za miękki.
- generalnie do lekkiego łowienia szczupaków polecane są kije klasy 8, jako uniwersalny kij na szczupaka podawany jest kij klasy 9, do cięższego łowienia klasa 10.
- długość- raczej 9 stóp. Rzuty jednoręczne będą łatwiejsze. Kij jednoręczny długi na 10 ft to już wyraźnie większy wysiłek dla nadgarstka.
- sposób ugięcia kija raczej medium-fast niż super-fast. Choć tu opinie były różne, że niby kijem o ugięciu szczytowym łatwiej wyrywać tonącą linkę z wody, że łatwiej holować dużą sztukę mając sztywny dolnik w wędce. Kwestia wyboru.
I własne przemyślenia- wolę łowić na większe przynęty, takie dają szansę na ładniejszą rybę. Sztuki 45- cm raczej mnie nie interesują. Mam teraz kij w klasie 9 i on jest jeszcze trochę za delikatny do tego (do takich much), gdybym teraz kupował to w klasie 10. Łowienie tak ciężkim kalibrem sprzętu (9-10) jest męczące. To jak jerkowanie 4 uncjowymi klockami. Męczące są rzuty i ciężki sam sprzęt. Ale dla chcącego nie ma nic trudnego
#205 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2009 - 21:38
#206 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 18:53
Nie wiem za ile chodzą te crystalisy, ale szukałbym czegoś na wyspach, na ebayu, ja swój kij szczupakowy kupiłem za ok 60funtów, czyli ok 250-300plnów.
#207 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 19:10
Próbowałem kilka kijów i każdy miał 2,7m poza tym każdy dłuższy kij powoduje, że nadgarstki siadają w bardzo szybkim tempie (zapomnij o łapaniu przez ok. pół dnia). Dodatkowo kije, które są cenowo umiejscowione na polskim rynku gdzieś w okolicy 200-400PLN będą musiały mieć bardzo dobrze dobraną linkę bo po prostu słabo się ładują. Obecnie używam Rozemeijer Qualifier Pike Fly i powiem szczerze, że nie powala on z nóg szczególnie jeśli się założy linkę pływającą w rozmiarze 9# dedykowaną ponoć pod szczupaka.Poszedłbym za radą @standerusa, bo delikatnie mówiąc pod kątem tego łapania ani nasz rynek nie daje za wiele do wyboru poza tym jak już dowalą cenę to można się delikatnie ździwić.
pozdrawiam Maciek
#208 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 19:40
Przy doble haul chyba bardziej pracuje cale ramie, wiec o nadgarstek bym sie za bardzo nie obawial. Wogole ta metoda nie ma nic wspolnego z eleganckim muszkarstwem. Jak dla mnie to ciezka tyrka z kosa przy zniwach
#209 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 20:28
#210 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 21:33
-nie sądzę żeby przy tych klasach sprzetu dodatkowa stopa dodawała wiele do długości rzutu. Przy #8 zgadzam się, sam taką łowię często, ale przy lince #10?? to już trochę masakra by była... chyba?
#211 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 22:33
Co do nadgarstka to mówię tu o tym że tak czy inaczej boli (przynajmniej mnie) bez względu na to że używamy bardziej ramienia i barku. Przy uczeniu się double haula sam używałem frotki do tenisa żeby przyblokować sobie nadgarstek.
pozdro Maciek
#212 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 23:07
-przy rzutach takim sprzętem, z resztą chyba jak i przy rzucaniu każdą muchówką lepiej mieć nadgarstek nieruchomy, bo inaczej raz że boli, dwa że często nieświadomie rozładowuje się kij
-nie sądzę żeby przy tych klasach sprzetu dodatkowa stopa dodawała wiele do długości rzutu. Przy #8 zgadzam się, sam taką łowię często, ale przy lince #10?? to już trochę masakra by była... chyba?
Tak, musze doprecyzowac, ze mowa to o kiju w klasie 8. Stojac po pas w wodzie po prostu latwiej utrzymac sznur ponad woda podczas rzucania. Mialem tez okazje machac #9, ale po kilku godzinach mialem lekki kryzys 3m Z #10 nie mam doswiadczenia, moge sobie tylko wyobrazic, ze trzeba miec pare w lapie.
Moje pierwsze wyjscie na szczupaki z mucha bylo z kijem #6. Tez tak mozna. Nawet 80-taka wyjalem bez wiekszych problemow. Ale rzucanie szczupakowa mucha to jak dla mnie katacja, a jak dochodzi do tego jeszcze wiatr, to ja dziekuje.
#213 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 23:11
#214 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 23:32
#215 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2009 - 23:42
#216 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2009 - 08:16
Amerykańskie kije prawie wszystkie trzeba przeciążyć przeważnie o 1 klasę aftm ( nie dotyczy Orvisa, zaś np. Thomas&Thomas niektóre modele wymagają przeciążenia o 2 klasy )
Nie ma nic gorszego niż za lekka linka w stosunku do faktycznej mocy muchówki.
#217 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2009 - 11:45
Może ktoś ma do spylenia?? Linka Lefty kreh, szarobrązowa, z serii sprzed kilku lat, intermedium, z bumpem na hauling zone.
#218 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2009 - 20:33
#219 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2009 - 01:44
Załączone pliki
- Kamil Z. lubi to
#220 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2009 - 20:42
pozdro Maciek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych