[Sławek Oppeln Bronikowski]

A tu jeszcze, znane ze spinningu i castingu tzw. kotlety, przed nami  

[hi tower]

Witam.
Tak jeszcze 5-6 lat temu standardem szczupakowym był kij w klasie #8 i muchy 10-12 cm. I doskanale taki sprzęt się sprawdzał do tego.
(...)

Tzw. "zestaw narybkowy" 😂

Bądźmy poważni. Szczupak ma kawał paszczy i nawet ryby 60cm łykają muchę 20cm + bez problemu. Za to przyłów młodzieży jest znikomy. Łowienie szczupaków z premedytacją muchami po 10cm to jest dla mnie nieporozumienie.

[trout master]

Panowie, jak się nauczyć rzucać ciężką muchówką? Więcej pracy z lekką muchą? instruktor/szkółka? Średnio ogarniam prędkość, z jaką porusza się mucha szczupakowa no i ta siła, z jaką sznur oddziaływuje na palce Może przeszkadza mi 30+ lat doświaczenia w spinningu.

________[

Jaką siłą na palce? Przy ściąganiu strima? Chyba nie przy rzucaniu bo tam sznur trzymasz w innej ręce niż kij.
Ciężka muchówka z sensie zestaw (np. szczupakowy)? Czy ciężki kij, młynek, sznur i wszystko źle dobrane-wyważone?
Rzucanie to też zakres czyli dystans. Na 15-20m bez większych problemów ale już wyżej to trzeba popracować. Zwłaszcza gdy nawet choć trochę wieje.

[Forest-Natura]

Tzw. "zestaw narybkowy"

Bądźmy poważni. Szczupak ma kawał paszczy i nawet ryby 60cm łykają muchę 20cm + bez problemu. Za to przyłów młodzieży jest znikomy. Łowienie szczupaków z premedytacją muchami po 10cm to jest dla mnie nieporozumienie.

Witam.

Myślę że się pomylę iż 90 % szczupaków łowionych w naszych wodach jest w przedziale 50-80.

W mało której wodzie są tak naprawdę ryby w granicach 80-100 cm, a powyżej metra tym bardziej. A nawet jeżeli są, to muchówką nie zawsze jest w ogóle szansa je dosięgnąć.

Więc łowienie "młodzieży" jak napisałeś, wcale nie jest nieporozumieniem, lecz normalną i realną rzeczą.

I jeszcze jedno - preferencje pokarmowe dużego szczupaka zależą od tego co ma do zjedzenia pod nosem i warunków zbiornika. Dla przykładu podam Dzierżno Duże - największy nołkilowy zbiornik w Polsce, obecnie po tragicznym w skutkach zatruciu. Przed tym zdarzeniem ogromna ilość szczupaków w przedziale 80-130 cm była tam łowiona przy okazji łowienia okoni, na przynęty 5-8 cm. Bo szczupaki żerowały na tych samych stadach drobnicy co okonie.

A już tak celowo - na wahadła ok. 10 cm i wcale niewiele większe gumy. Można tam łowić tylko z brzegu i do celowego jesiennego łowienia, trzeba rzucać dosyć daleko (50-60 m) od brzegu na spady sięgające 8-10 metrów. Wygodniej jest to robić ciężką ale mniejszą przynętą, niż 20-25 cm kotletem. 8-10 cm Alga czy Gnom, ważąca 30-35 gram jest dużo skuteczniejszą przynętą niż ważąca tyle samo z główką/czeburaszką ogromna guma czy mucha, którymi tak daleko się nie dorzuci. 

Pozdrawiam.

Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 28 wrzesień 2024 - 09:19

[tzienkiewicz]

Mam wrażenie że czeburaszka to nie szczupak na muchę. Koguty i inne wynalazki to są fajne przynęty ale to nie jest łowienia na muchę.

[Pluszszcz]

Zależy jak kto traktuje łowienie na muchę. Męczenie  się topornym sprzętem i wielkimi wiechciami kłaków dla idei też czasem wygląda trochę dziwnie.

[tzienkiewicz]

Zależy jak kto traktuje łowienie na muchę. Męczenie  się topornym sprzętem i wielkimi wiechciami kłaków dla idei też czasem wygląda trochę dziwnie.

Dlatego można wziąć spining i łowić szczupaki w ten sposób. Ale nie nazywać tego łowieniem na muchę. Jeśli dobierze się starannie sprzęt i nauczy się techniki to nie jest to toporne ani dziwaczne.

To jest wątek o polowie szczupaków na muchę a nie o połowie szczupaków w ogóle. Proste?

[Pluszszcz]

Staranne dobranie sprzętu nie zmienia jego wagi i "toporności". Szczupaki na muchę, to szczupaki na muchę, nieważne do czego podpiętą. Proste?

Dyskusja gdzie jest granica  kiedy warto sięgnąć po muchówkę bez problemów z rzutami, to też "szczupaki na muchę". Proste?

[tzienkiewicz]

Widać kolega nie łowi w solance. Tam zestaw szczupakowy nie jest ani ciężki ani toporny. Podkreślam ciężki i toporny jest źle dobrany zestaw i nieumiejętne się nim posługiwanie.

[Pluszszcz]

Nie łowię w solance bo mam trochę daleko. Ale to raczej nie zmienia faktu, że podstawy rzutowe zostają te same, tylko od pewnego momentu zaczyna się "walka" o komfort łowienia. Trudno nie odnieść wrażenia, że przy wyższych klasach muchołapek  ten komfort  wychodzi bardziej na plus dla spinningu.

[kartofelzmaslem]

Hej 

W zeszłym roku zakupiłem kijek orvisa w klasie 5 i pobawiłem się chwilę z połowieniem biłorybu oraz na kleniach. W tym roku odpuściłem ale w przyszłym chcę poświęcić więcej czasu na muchówkę i połowić z łódki na jeziorze oraz na rzece. Myślałem o zakupie mocniejszego kija na szczupaka i troć, którą mogę połowić w rzece pod nosem. Przeglądam za czymś do kupienia i zastanawiam się czy wystarczy kijek #8? szczupaki raczej nie będą większe niż 80cm, a trocie nie wiem czy uda mi się ustrzelić tym bardziej na początku zabawy ale zdecydowanie szanse na to są. No i nie wiem czy się ładować w nowy/używany kijek? jest kilka szt wystawionych od 500 w górę i kupić coś do zabawy budżetowego czy jednak lepiej zakupić coś droższego? 

[Forest-Natura]

Witam.

Na OLX jest w tej chwili wystawiona Scierra Big Fly #8, za 350 zł.

Kapitalna wędka za tę cenę. W zupełności Ci wystarczy. Mam ten model w #9 klasie i to przemocarne kije.

Pozdrawiam.

[tzienkiewicz]

Pisząc o solance miałem na myśli GT i tarpony .

[Pluszszcz]

Jakoś do ciężkiego muchowania w ogóle mnie nie ciągnie. Muchówka z przelotkami na szczytówce jak wejściówki w pstrągowych kijach słabo mi się kojarzy z tym co  najbardziej w muszkarstwie lubię.

[tzienkiewicz]

Chyba nie widziałeś takiej muchówki. Moje przelotki mają niewiele różniące się od#5. Inne na które łowili znajomi i lokalsi też.

[jbk]

Ja kilka lat łowiłem szczupaki na muchówkę. Jako że łowię we Włoszech wzorowałem się na tutejszych autorytetach. Sprawa jest prosta-szczupak wędki w klasie 9(mocne morskie) lub 10. Nie tylko ze względu na rozmiary much, czasami używa się małych(10-12 cm) ale na szybkość holu. Ma być jak najkrótszy aby ryba wróciła do łowiska w jak najlepszej kondycji. Na pierwszym miejscu ryba a później komfort łowienia.
Sprzęt w klasie 10 nie musi być toporny. Mój ostatni zestaw to kij na blanku NFC ważył 110 gram i wyważał go kołowrotek o wadze 170 gram plus linka czyli typowy sklepowy zestaw w klasie 8.
Wykładów Matteo na necie jest kilka, warto obejrzeć.
https://youtu.be/o4h...Mry--gmZLF3TuJT


Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jbk edytował ten post 29 wrzesień 2024 - 20:55

[Pluszszcz]

Chyba nie widziałeś takiej muchówki. Moje przelotki mają niewiele różniące się od#5. Inne na które łowili znajomi i lokalsi też.

No to gratuluję. Obawiam się jednak, że nawet najbardziej wyuzdana wędka w klasie #10 nigdy piątką nie będzie. Ciężko też będzie chyba wykazać, że łowienie dziesiątką jest takie samo jak #5

Przelotka snake ze szczytówki jakiegoś morskiego Sage,a który się u mnie naprawiał miała milimetr grubości i rozmiar chyba 5. Ale może to był kij w klasie wyższej niż #10

Jeśli komfort łowienia jest na drugim miejscu jak napisał Jarosław, to jest dokładnie tak jak napisałem wcześniej, że to męczenie się dla idei wygląda nieco dziwnie. I z dużym zapasem mocy, żeby już nie pisać topornie.

[jbk]

Nie rozumiem tego uporczywego udowadniania że #5 łowi się bardziej komfortowo niż #10. Jeśli się łowi ryby które się żywią rybami które normalnie się łowi na #5 to sprzęt musi być adekwatnie mocniejszy.
I nie jest to sztuka dla sztuki bo mucha jest często dużo skuteczniejsza niż guma.
Na jednym z jezior gdzie łowię sezon na szczupaka zaczyna się dopiero w czerwcu ale z gumą nie ma co jechać bo woda bardzo zimna. W czerwcu właśnie co roku są organizowane zawody szczupakowe muchowe z pływadełek i są łowione ryby często 120+. W późniejszym okresie też mucha skuteczniejsza bo łowisko jest poddane ogromnej presji.
Bardzo wiele osób łowi z pływadełek więc nie ma mowy o rzutach gdzie cała linka wylatuje ale nie jest to potrzebne.
Łowienie dużych ryb nigdy nie będzie komfortowe , czy spiningi czy casty sumowe to kijki do 20 gram? Duża ryba-mocny sprzęt.


Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jbk edytował ten post 30 wrzesień 2024 - 05:39

[Sławek Oppeln Bronikowski]

A dziw człowieka ogarnia, że nie zawitała jeszcze w tym sposobie, metoda żyłkowa. Idealny kompromis pomiędzy nieubłaganym komfortem a przodującą awangardą

[skrzyp]

Jaką siłą na palce? Przy ściąganiu strima? Chyba nie przy rzucaniu bo tam sznur trzymasz w innej ręce niż kij.
Ciężka muchówka z sensie zestaw (np. szczupakowy)? Czy ciężki kij, młynek, sznur i wszystko źle dobrane-wyważone?
Rzucanie to też zakres czyli dystans. Na 15-20m bez większych problemów ale już wyżej to trzeba popracować. Zwłaszcza gdy nawet choć trochę wieje.

 

Dzięki, widocznie muszę popracować nad techniką. A dobrane i wyważone raczej nieźle - mam zestaw Vision Pike.