BAAAAARCA!
#921 OFFLINE
Napisano 08 marzec 2011 - 23:30
Smy sie na stadionie dopiero w przerwie meczu dowiedzieli co tam sie stalo, gdy On strzelal TEGO gola.
Ludzie ogladajac powtorki na telebimie wstali i bili brawo!
A potem bylo Messi, Messi...
A potem druga polowa i nerwowka do konca, mimo ze Kanonierzy nie oddali ani jednego strzalu!
18 III losowanie 1/4 finalu.
Mam nadzieje ze kontuzja Wojtka nie bedzie powazna.
VeB!
#922 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 00:15
No nic, tyle blubrów, a najważniejsze, że będą nas cieszyć w kolejnej rundzie!
VeBarcaaaaaaaaa!!!
Grzesiek
#923 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 08:42
przed TYM rzutem rożnym dla Arsenalu powiedziałem kamilowi, że to bardzo źle bo mają tam kilku wysokich graczy, a jak pokazywali przywitanie drużyn, to niemal cała barca, poza busim i Ericiem niemal równo cięta, tylko o głowę niżej niż Arsenal. Nawet cichya bohater Marszczy-Rano jest wzrostu Iniesty, a byłem niemal pewien, że to znacznie większe chłopisko jest.
No i Busi przymierzył pięknie... fak!
Czy czerwonka dla Persiego była słuszna tego nie wiem. u nas w knajpie był taki tumult, że niczego nie słyszałem. Tak czy inaczej, równie dobrze niejaki żabojad Koscielny mógł też kilka razy dostać drugą żółtą... kilka fauli i nakłądek było zbyt ostrych.
nerwy były i tego szkoda, bo z taką przewagą powinni ich rozjechać i wbić w ziemię. Gdyby Bendtner lepiej przyjął piłę, byłoby tragicznie... wiele czasu by nie zostało.
Dlaczego Alves nie strzela w czystych sytuacjach tego nie wiem... to znaczy raz strzelił, ale gdzie Panu Bogu w okno.
bramka Messiego - i to właśnie ozaka geniuszu, którego brakuje znakomitym grajkom pokroju Crystyny, Snejdera, Rooneya itp. Każdy z nich huknąłby na pałę. Pewnie na 10 takich okazji padłyby 4-5 bramki, ale nikt by nawet nie wpadł na pomysł, aby zrobić to z takągracją i lekkością jak Leo. Dlatego on jest/będzie następcą boskiego Diego, a reszta będzie tylko jednymi z najlepszych...
Szczęsny - mam mieszane uczucia. Nie grałem nigdy w piłkę, nigdy na takim poziomie w meczach życia, na największym na świecie stadionie, przed setkami milionów widzów na całym świecie. Grałem natomiast w kosza w ligach mniej lub bardziej amatorskich, gdzie też graliśmy ważne dla nas samych mecze. grałęm z wybitymi palcami, nawet ze złamanym. Przy takiej adrenalinie zaciska sięzęby i nie czuje się bólu. nawet jak się czuje to się to ukrywa, aby trener nie posadził CIę na ławie. Tylko, że w kosza palce nadają kierunek lotu piłki i są kluczowe przy wyprowadzaniu rzutu, w piłce? na bramce? Miał jeszcze 4 zapasowe, plus ogromniaste rękawice... Oczywiście poczekamy na lekarzy, ale jesli zszedł z boiska bo wybił palca, to jakaś popierdułka nie światowej klasy bramkarz. Nie w takim meczu...
Zawija się plastrem, mrozi, usztywnia i gra dalej! Z gorączką, rozbitym nosem, głową, ze skręconą kostką... boli następnego dnia, ale nie odpuszcza się ... Dla mnie ogromny minus!
Arsenal - już kończę... wybaczcie dużo emocji. niesamowite, jak w ciągu dwóch tygodni zmieniło się oblicze drużyny. W Londynie byli niesamowici. Biegali do każdej piłki, jak psy... Wczoraj? Na stojaka... I znów nie wiem, czy to Barca tradycyjnie w lutym miała słabszy okres i nieszczęśliwie trochę dała sobie strzelić dwie bramki, czy to jednak Arsenal zagrałnajlepszy mecz w historii. Dziś barca byłą sobą, ale do optymalnej formy brakuje jeszcze skuteczności. Gdy to wróci w kwietniu i dotrwają do tego momentu, to nie widzę drużyny, która ich powstrzyma.
Nasz fan Mou, Jose TeeS vel Tomek zawsze mi wypominał, że Messi mija jak tyczki tych hiszpańskich obrońców bo liga jest słaba. No to wczoraj mijał jak tyczki 2 drużynę Premier League. Chyba to jednak nie jest kwestia słabości ligi...
Sędzia - oczywiście pewnie nie jestem zbytnio obiektywny, ale w moim odczuciu trochęsłabo gwizdał. W pierwszej połowie byłem pewien, że kolejny raz po boisku biega kumpel Mou. Nie gwizdał tak ewidentnych fauli, że wołało to o pomstę. W drugiej wygwizdał Persiego i pewnie długo będzie to rozpatrywane... powtórki pokazały, że Persi doskonale widzia, że jest spalony, bo przyjmując piłę, spojrzał na sędziego, który podnosił rękę...
YO! Dużo spokojniej! teraz wyjątkowo kibicujemy żabojadom!
VeB!!!
#924 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 10:07
Mógł też za każdą cenę stać, by nie stracić ewentualnego miejsca na rzecz Almuni,okazało się że wcale nie jest taki pazerny na bramke i wpuści kolege,w końcu może tez Wojtek pomyślał że nie na tym meczu jego kariera się zaczyna ani kończy,a jak narzędzie nie sprawne to trzeba się zmienić,W jego przypadku dostaje się piłą bomby,musi chwytać piłkę mocno,piąstkować,wyciagać się jak struna i wyjmować końcami palców bomby z prędkoscią nieraz 200km/h sam o tym wiesz,wię myślę ,że aby nie pogorszyć stanu zdrowia zrobił oki że zszedł
#925 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 10:45
Bramka Messiego genialna. Barca zasłużenie w ćwierćfinale.
@Matek, co do Szczęsnego to jego postawa pokazuje, że jest dojrzały i odpowiedzialny i myśli w kategoriach drużyny nie własnych. Jest różnica w rzucaniu 600g piłką do kosza ze zwichniętym palcem, a obroną piłek lecących ponad 100km/h i wkładaniu palców pod korki. Dla mnie plus nie minus. Oby szybko wrócił.
#926 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 11:47
#927 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 13:12
#928 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 13:28
- bramka Messiego - bezcenne,
-Van Persie dostał kartkę niesłusznie; ale powinien był ją dostać wcześniej, za ręczną robótkę, więc saldo błędów sędziego w sprawie ww. zawodnika wynosi 0,
-Villa miał - mam nadzieję chwilowe - zaćmienie skuteczności; gdyby nie to, można byłoby oglądać mecz bez zbędnych nerwów; chyba, że nazwać te nerwy w języku komentatorów emocjami do końca, wówczas trzeba się cieszyć,
-w sprawie Szczęsnego uważam, że zachował się słusznie; sam dograłem kiedyś mecz do końca z pękniętą kością i jest to nie najlepszy pomysł,
- grunt, że Barca jest w kolejnej rundzie .
Pozdrawiam,
Grego
PS.
@Kuba - wyszło na Twoje...i na moje
#929 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 13:41
czekamy zatem na kolejny uroczy meczyk. Przed nami coraz więcej decydujących pojedynków. Oby równie szczęśliwych...
#930 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 13:52
#931 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 14:43
a co do kontuzji szczęsnego, to podali już, że tylko wybił palca i ścięgna wyglądają na całe. Pewnie dokładną informację podadzą na dniach...
jesli tylko wybił palca, to wrócę do swojej oceny. Zamrożenie, blokada, usztywnienie i gra się dalej... nie ma bólu... boli dzień później, gdy puszcza blokada.
#932 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 22:42
no też ciekawy mecz ale myśle że milan przejdzie zwłaszcza że mają IBRE:)
Totencham bedzie walczył ale tu raczej obstawiłbym milan
chociaz mecze napewno będą ciekawe i zacięte
duzo umoczyles na milanie i IBRZE ?
#933 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2011 - 23:06
wczoraj IBRA ogłosi, że jest najlepszym piłkarzem świata. Dziś potwierdził... jak wiele mu brakuje. Zero szacunku i pokory. Crystino 2 i dobrze, ze Milan odpadł. Nie miałbym nic przeciwko aby wszystkie makarońskie drużyny odpadły. Włoski futbol stoczył się na dno...
Tu jakby ktoś przespał wczorajszy mecz lub miałproblem z odnalezieniem relacji w sieci:
Pierwsza połowa: http://www.multiupload.com/CNM3VOKA04
Druga połowa: http://www.multiupload.com/R2VVID7YO6
#934 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 10:19
A ja bylem pesymista...szybko sie okazalo.Ibra?!? dajcie spokój.... fakt, jak trafił do Barcy byłem optymistą.
#935 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 13:54
Ibra?!? dajcie spokój.... fakt, jak trafił do Barcy byłem optymistą. Myślałem, że wśród takich ludzi jak Xavi, Iniesta, Abidal i Pep trochę nabierze pokory, będzie pracował i solidnie wzmocni Barcelonę. Wyszło tak sobie, a jego buta skończyła się mało sympatycznym rozstaniem.
wczoraj IBRA ogłosi, że jest najlepszym piłkarzem świata. Dziś potwierdził... jak wiele mu brakuje. Zero szacunku i pokory. Crystino 2 i dobrze, ze Milan odpadł. Nie miałbym nic przeciwko aby wszystkie makarońskie drużyny odpadły. Włoski futbol stoczył się na dno...
Ja podobnie jak Ty, Mateusz, gdy Ibra przychodził do Barsy, myślałem, że właśnie kogoś takiego Barsie brakuje. Teraz, gdy widzę, jak dzięki pracy Messiego, Iniesty, Xaviego, Villi i Dani Alvesa, przed polem karnym przeciwnika wrze jak w ulu, Ibry czy żadnego innego napastnika typu Vieri, Toni, Kohler czy Crouch sobie w Barsie nie wyobrażam - tam nikogo nie brakuje poza może lewoskrzydłowego na miarę Daniego Alvesa, który notabene moim zdaniem bardzo się w Barsie rozwinął.
#936 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 15:29
Ot, tak sobie dywaguję!
#937 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 17:53
Myślę, że niejeden z obecnego składu Barcy potrafiłby huknąć z większej odległości, ale to trochę kłoci się z filozofią Blaugrany- wejścia z piłką do bramki za wszelką ceną(nawet kosztem stanu przedzawałowego kibiców )Cichutko sobie siedzę, ale gdy zaczęliście mówić o zawodnikach, to pomyślalem sobie, że może przydałby się ktoś, kto mógłby trochę częściej huknąć tak z 25-30 metrów. Nie tylko żeby zdobyć bramkę, ale także, po słabej interwencji bramkarza, dać szansę na dobitkę.
Ot, tak sobie dywaguję!
Bo kopnąć przed siebie każdy potrafi
#938 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 18:02
Kopnąć tak, ale huknąć, to już tylko MISTRZ.
#939 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 20:14
Ot taka przypadłość....
tak cy siak... Barca! Barca!! tra la la la!!! Barca! Barca!!....
#940 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 21:38
Niejaki Didier Drogba pochwalil i uznal za wzorcowe dla innych klubow porozumienie jakie ma FCB z Unicefem.
Wystapienie to mialo miejsce w zwiazku z dzialalnoscia jego fundacji charytatywnej...
swoja droga widac ze wielu pilkarzy z Afryki rozwija dzialalnosc dobroczynna - godne pochwaly.
FCB nadal wspolpracuje z Etoo i jego fundacja na rzecz butow w Afryce.
VeB!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych