[pitt]

@Matek, jednym z powodów dla którego nie kibicuje FCB jest fanatyzm ich kibiców, który był wielokrotnie prezentowany również na tym forum i także w Twoim ostatnim poście.

masz piwo tomek

[Mateusz Baran]

Gońcie się niespełnione cwaniaczki... (oczywiście bez urazy - tak po kibicowskiemu)

To jest wątek kibiców FCB i może być fanatycznty do bólu. Obok możecie sobie zakładać wątek antyBarca, albo dowolnego klubu z Vive Kielce na czele i pisać co chcecie. Guzik wiecie, czy nad łóżkiem mam zdjęcie Messiego robiącego loda Guardioli, czy nie...

Redzi - z całym szacunkiem ale jesteś kolejnym na tym forum byłym skórokopem, który próbuje wmówić, że celowe kopanie przeciwnika w geście desperacji i bezradności jest ok. No to chyba kończylismy inne szkoły z różnym programem nauczania. Ja trenowałem koszykówkę i tam nam wpajano więcej kultury i szacunku dla rywala. Ale to taka trochę inteligentniejsza gra... Jakoś wczoraj przegrała Barca i nikt nikogo nie kopał. Wcześniej eliminowaliśmy inne drużyny i nikt nikogo nie kopał. Gramy ze sRealem już enty mecz i w niemal każdym, gdy wielcy gracze z Madrytu przegrywają, na koniec jest mega dym i kopanina. Z Bayernem było dokładnie to samo. Zawsze można liczyć, na kogoś z wymienionej wcześniej czwórki. Ty chcesz mnie przekonać, że to normalne i to jest właśnie sport... Sorki... kolego... przekonuj dalej. Poza tym, to tak jak z wędkarstwem. każdy może mieć inny powód kibicowania i ja bym się nie odważył oceniać, kto jest lepszy od drugiego (poza bezmózgami idącymi na stadion tylko po to, aby rzucać kamieniami). Ktoś może kibicować FCB bo utożsamia się z ich historią, ktoś bo podoba mu się Valdes, a ktoś bo ma kumpla w składzie rezerw. Ktoś kocha łowić płotki w prywatnym stawie, a ktoś jeździ na marliny. Ktoś jest gorszym wędkarzem?

Tomek i Pitt (jak wnioskuję) - cóż Barca jest na topie od 5 lat i to normalne, że ma coraz więcej oddanych fanów, choć pewnie chwilowych zgodnie z modą. Jak to w życiu bywa, ma również coraz więcej zagorzałych przeciwników, którzy zwyczajnie nie lubią dominacji jednej drużyny. Więc nie ważne czy sReal, czy Milan, czy ktoś inny, byle utarł nosa FCB. Kiedyś utrze, może nawet uda się to Londyńczykom już za tydzień. Tylko ja się tego wstydzić nie będę, a Wy sobie szukajcie teorii sportu, gdzie urwanie komuś nogi jest kwestią gorącej głowy. Tomku - przypomnij sobie tylko wszystkie powody i kiedy zacząłeś kibicować sRealowi...

Więc Redzi, myśl sobie co chcesz, ale mam ogromny szacunek do przeciwników Barcy poza jednym, który nie ma szacunku do nikogo innego - sRealu. Wiecznie oszukanego, skrzywdzonego w każdym jednym meczu, z mega gwiazdą trenerem zakradającym się od tyłu i wkładającym palce w oko, który przy każdej jednej okazji obwinia cały świat, sędziów i spisek UEFA. Należy się szacunek jak nic. Jestem zatem fatalnym, fanatycznym kibicem... nie bądźcie śmieszni....

[Redzi]

Nie będę się z Tobą wdawał w zbędną dyskusję, bo wciąż powtarzasz wszystko tylko, że Real jest beeee, a Barca jest aaaaaaaa, szkoda z Tobą na ten temat nawet rozmawiać, bo poza Barcą nic nie widzisz, albo nie chcesz widzieć nic. W tej drużynie też są symulancji wymuszający błędne decyzje sędziego, też potrafią dobrze kopnąć, zrozum że tego teraz uczą w szkółkach na wysokim poziomie, nie jak ładnie grać tylko jak dobrze oszukać by nabrać słabych sędziów.

Dziwnym trafem w ostatnich kilkunastu meczach BArca ma sporą ilość rzutów karnych, no ciekawe dlaczego? Bo są na fali??? hehe nie bo są tak słabi, że czasem trzeba im pomagać, to nie ta BArca co była kiedyś. Szacunek dla nich że osiągneli tyle w jednym sezonie, ale niestety co jakiś czas wszystko się wypala, a tak jest teraz właśnie w Barsie.

[Mateusz Baran]

Redzi - pewnie nie jestem do końca obiektywny, ale i Ty chyba nie czytasz tego co piszę...

sReal beee - TAK. Barca - AAAAAA - no chyba nie oczekujesz, że po jednym Twoim poście wyrzeknę się kilkunastu lat kibicowania FCB?!?

reszta? Sam napisałem, że i w Barcelonie ktoś czasem zanurkuje, choć będę się spierał, że jest to drużyna, która nurkuje wyjątkowo rzadko. Tu się mogę zgadzić i nie oponuję. Będę się jednak upierał, że innym zjawiskiem jest wymuszenie (choćby nawet wyuczone od dzieciaka) błędnej decyzji sędziego, a nieco czym innym hamskie i bezmyślne kopanie rywala.

O tym, że świetność tej Barcelony przeminie nie ma co dyskutowac, bo to też już było nawet w tym wątku napisane kilka razy. Oczywista oczywistość. Nikt w to nie wątpi i chyba nie ma złudzeń, że nie da się wygrywać wszystkiego, zawsze i wszędzie. Może nawet w tym roku już niczego więcej Barca nie zdobędzie. Gra jednak fair (cofnę te słowa jak ktos kiedyś udowodni jakieś układy z UEFA czy innymi sędziami), trzyma się swojego stylu, ma doskonałe zaplecze i licze na to, że przez wiele kolejnych lat utrzyma się na topie, nawet jeśli nie będzie się biła rok w rok o wszystkie możliwe puchary, co czyni nieprzerwanie od 2008 roku.

Oczywiście Barcelonie pomaga cały świat, a sRealowskie karne z kapelusza przez pół roku to tylko łaska tych nieuwikłanych w spisek. Proszę Cię... jesli pijesz do Milanu, to zobacz sobie raz jeszcze pierwszy mecz i oceń, kto komu pomaga... Potem zobacz sobie euro Polska-Austria i oceń, czy Web komuś specjalnie pomagał. Potem sobie wyciągaj dowolne wnioski...

Równie dobrze mozesz napisać, żeże MJ i Chicago to byli leszcze bo sędziowie chronili MJa i gwizdali więcej fauli niż normalnie innym. A w finałach z Utah Jazz w kluczowym 6 meczu nie odgwizdali faulu na Malonie w ostatniej akcji meczu, dzięki któremu Chicago zdobyło kolejny tytuł. Spisek i ustawka...

Nie lubicie Barcelony - ok. Macie prawo zachwycać się wykopami od bramkarza do napastników, góra trzema udanymi podaniami i heja za piłką raz w lewo raz w prawo. Możecie się nawet zachwycać obroną przez 80% czasu meczu 10 zawodnikami i dwoma kontratakami. Wasze prawo. Tylko nie wymyślajcie na siłę teorii spiskowych. Jeden taki już jest - the special five!

ja się zachwycam drużyną, która gra maksymalnie ofensywnie i jak sami powiedzieli, nie po to aby lepiej bronić, tylko aby lepiej atakować. Kiedyś tez zadano to pytanie wielkiej Brazylii, że mają słabą obronę. odpowiedź byłą mniej więcej taka: zakładamy, że stracimy bramkę, ale my strzelimy ich więcej.
ja wolę taką filozofię futbolu i to jest moje prawo. W ślad za tym liczę, że za tydzień Barca strzeli o dwie bramki więcej niż Chelsea! czego serdecznie nie życzę sRealowi - to też moje prawo!

VeB i jak dla mnie koniec tej dyskusji. Nie mam ochoty nawracać niewiernych...

Dla wszystkich fanów teorii spiskowych polecam osobny wątek. bawcie się dobrze, a przynajmniej równie dobrze jak my tutaj, w gronie fanatyków Barcelony, MArSzCzEących RANO na newsy o wielkim LEO!

PEACE ludzie!

[Jeziorm 1]

Nie będę się z Tobą wdawał w zbędną dyskusję, bo wciąż powtarzasz wszystko tylko, że Real jest beeee, a Barca jest aaaaaaaa, szkoda z Tobą na ten temat nawet rozmawiać, bo poza Barcą nic nie widzisz, albo nie chcesz widzieć nic. W tej drużynie też są symulancji wymuszający błędne decyzje sędziego, też potrafią dobrze kopnąć, zrozum że tego teraz uczą w szkółkach na wysokim poziomie, nie jak ładnie grać tylko jak dobrze oszukać by nabrać słabych sędziów.

Dziwnym trafem w ostatnich kilkunastu meczach BArca ma sporą ilość rzutów karnych, no ciekawe dlaczego? Bo są na fali??? hehe nie bo są tak słabi, że czasem trzeba im pomagać, to nie ta BArca co była kiedyś. Szacunek dla nich że osiągneli tyle w jednym sezonie, ale niestety co jakiś czas wszystko się wypala, a tak jest teraz właśnie w Barsie.

Redzi Twoje podejscie do kibicowania - typu kibicuje druzynie A ale nie mam nic do drużyny B , wogóle to szanuje ich piłkarzy, nie powiem złego słowa na nich bo to nie jest zgodne z duchem sportu itd,itp pominę bo nie ma nad czym dyskutować :)widać że tylko grałeś a nie kibicowałeś...

druga sprawa to kwestia zdobywania ( stylu) bramek przez Barce to uwierz ale za rok spojrzymy sobie w tabele i nie bedziesz pamietał ze był karny, wymusziny rzut wolny czy cokolwiek innego - WAŻNY JEST WYNIK a styl to mają łyżwiarze figurowi.

PS jak chcesz podyskutowac to priv bo to jest wątek o Barcelonie a nie o ocenianiu czyjegos fanatyzmu lub jego braku...


pzdr

[Mateusz Baran]

Z tym stylem to nie aż tak dramatycznie. Milan Sacciego czy Ajax Cruijffa zapamiętano właśnie za styl (wyniki są swego rodzaju pochodną). Podobnie zapamięta się tę Barcę, bez znaczenia czy jej hegemonia skończy się za tydzień, czy za dwa lata.

YO!

[Panek]

To jest wątek kibiców FCB i może być fanatycznty do bólu. Obok możecie sobie zakładać wątek antyBarca...

Tak tylko gwoli sprostowania, to jest wątek o Barcelonie, jest to wątek forumowiczów, tak samo tych co kibicują salcesonowi, farsie, srealowi czy lidze muminków i sędzi Włóczykijowi, ważne by się trzymać tematu

Swoją drogą wczorajszy mecz był bardzo dobry, obrona z rosłych chłopów zrobiła swoje, ktoś już kiedyś wspominał że barca lubi wejść z piłką do bramki, efekt zablokowania im tej możliwości przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Tak jak wspomniałem uwielbiam grę Ronaldinho, tak więc oczywiście uważam że to on był brakującym elementem, pakował piłki z dystansu, nie bał się konfrontacji ni 1v1 1v2 ani 1v4, ciekawe czy nadal co jakiś czas tak czaruje w Brazylii.
Nie mogę się doczekać rewanżu, może Pepe zrobi jakiś ,,special tactics

[saski]

oj Panowie, Panowie ...

przyda się troszkę ochłonąć, więc postanowiłam zawitać ponownie na forum, może chociaż ze względu na moją obecność złagodzicie ton, a jak nie - to ... na ryby Panowie, na ryby

GD jest sporym wyzwaniem dla obu drużyn, dla obu niezwykle ważnym. Obie drużyny potrzebują tej wygranej jak kania dżdżu... dla punktów, dla podbudowania ego po przegranych meczach w Lidze Mistrzów, dla siebie, dla kibiców

Zegar odlicza ... zostało: 1 dni, 23 godz., 48 min., 54 sek.

Czas skupić się na wspieraniu swojej drużyny (i czy to ważne, że niekoniecznie tej samej ) wszelkimi możliwymi sposobami.

Więc wpadamy w piłkoszał ... trzymamy kciuki, odprawiamy swoje rytuały, wyciągamy klubowe szaliki, koszulki, malujemy twarze, ćwiczymy bojowe okrzyki (chociaż może bojowe okrzyki już sobie oszczędźcie )

... NIECH WYGRA LEPSZY

Pozdrawiam was gorąco

Emilia - fanka Barcy (może nawet lekko fanatyczna )

mam nadzieję tylko, że się nie wpakowałam między młot i kowadło ... i że tu zaraz nie oberwę rykoszetem

a niech tam zaryzykuję

[Jozi]

@Saski przeżyjesz jak nie jesteś fanką Krystyny i Realu .

[Krzysiek_W]

Obie drużyny potrzebują tej wygranej jak kania dżdżu... dla punktów, dla podbudowania ego po przegranych meczach w Lidze Mistrzów, dla siebie, dla kibiców

Tego meczu to najbardziej potrzebują bukmacherzy i syndykat handlujący prawami do emisji TV, telewizja potrzebuje go żeby sprzedać czas reklamowy, a firmy ów kupujące żeby sprzedać to co reklamują, wobec czego kibic potrzebny jest do tego, żeby badania telemetryczne wykazały zasadność wynegcjowanej ceny .

[Mateusz Baran]

uuuu dawno koleżanki nie było.

szykujemy się, szykujemy... tylko jacyć niewierni mącą w wątku... przetrwamy i to... trudno się mówi i kocha dalej!

[Maciejowaty]

Jak widać poniżej, można żyć w zgodzie

http://cavernablaugrana.blogspot.com/2012/04/wspolna-pena-ba rcy-i-realu-w-andaluzji.html

[Mateusz Baran]

można i tak...

ale w Polsce, gdzie każdy wie najlepiej>? małe szanse....

[TeeS]

[quote]
@Matek, jednym z powodów dla którego nie kibicuje FCB jest fanatyzm ich kibiców, który był wielokrotnie prezentowany również na tym forum i także w Twoim ostatnim poście.
[/quote]
masz piwo tomek
[/quote]

To kiedy będziesz we Wrocławiu?

[Panek]

już raz o to pytałem ale wcięło mi pw, tak więc poproszę jeszcze raz, mógł by ktoś podrzucić stronkę z live stream'em z dobrą jakością na dzisiejszy mecz?

[wojciiech]

Dajcie jakiś linki, jeśli możecie, Panowie.

DrHTV tnie okrutnie, a na meczyki.pl w ogóle nie da się wejść

[Panek]

ja oglądam tu http://www.lshunter....s/1/lshtv2.html

[Artek]

Na razie mecz podobny do tego z Chelsea,Barca chce wjechać z piłką do bramki,takim sposobem z Realem meczu się nie wygra,a gdzie są strzały z daleka,oby w drugiej połowie coś się zmieniło.

[Panek]

no cóż, dziś biali byli lepsi

[hasior]

szacun