[-YAN-]

I kurduple się zakiwały.

[Redzi]

Uprzedzam wszystkich delektujących się anyBarcelonistów... Bądźcie równie honorowi i brandzlujcie się zwycięstwem w innym wątku...



VeB!

Proponuję założyć kolejny wątek tym razem o londyńskim klubie, który skutecznie skopał Barcelonie dupę

[saski]

oby ta seria porażek pozwoliła drużynie znaleźć słabe punkty, które wyeliminowane pozwoli wrócić do wcześniejszych sukcesów

Kibicom Chealse szczerze gratuluję.

Kibiców Realu ... no cóż mogę pozdrowić, bo chyba nie ma sensu wchodzić w dyskusję,

a biorąc pod uwagę, że Real swój mecz gra dopiero jutro, to chyba jeszcze nie ma czego gratulować...

VeB!
Emilia

[Jeziorm 1]

Baloo rozumiem że napisac że - Barca grała pieknie i och i ach tutaj można a jak dostaje w dupe to trzeba zakładac inny watek?

dziwne podejście....
nie ma sie co spinać, przegrali półfinał i już, teraz tylko trzymać kciuku za Bayern ( mimo że to niemiaszki )

pzdr

[tofik]

[quote]
Uprzedzam wszystkich delektujących się anyBarcelonistów... Bądźcie równie honorowi i brandzlujcie się zwycięstwem w innym wątku...



VeB!
[/quote]


Proponuję założyć kolejny wątek tym razem o londyńskim klubie, który skutecznie skopał Barcelonie dupę
[/quote]
Też,odnośnie tego apelu planuję założyć wątki HUUUUUUUUUURAGAN POBIEDZISKA i KOOOOOOOOOOOOTWICA KÓRNIK,wszak nie można kibicować piłce nożnej,trzeba być wiernym konkretnej drużynie.Właśnie moja wypowiedź została potraktowana jako wypowiedź kibica REALU,choć wcale tak nie jest Szkoda że w wątku dotyczącym Barcy,nie można napisać nic złego,jednym słowem taki wątek to utopia.
A więc żeby było na temat:
Messi - bohater nr1, sporo strat,karny w poprzeczkę...........wiem wiem,wielu wielkich dawało dupy przy karnych,ale fakt jest jaki jest.
bohater nr 2: cała drużyna Barcy- po meczu wyjazdowym powinni zdać sobie sprawę że nie do każdej bramki da się wjechać,mimo wszystko zbyt wiele się nie zmieniło,a stale fragmenty gry typu rzut rożny wydawały się być dla nich karą,bo nie było pomysłu......
Tyle z mojej strony jeśli chodzi o Barcelonę,wątek chyba odpowiedni i nie byłem aż tak złośliwy.

[kryst]

A teraz, wszystkim anti-Barca fanom życzę tylko jednego:

Kibicujcie wytrwale swoim drużynom przez następne 5 lat. Liczcie sukcesy i porażki. Tytuły lub ich brak. Czujcie się najlepszą drużyną futbolową na świecie.
Aha, jeszcze jedno ... przez następne 5 lat odpierdolcie się od FCB. Dobrze?
A jak nam będzie dane to spotkamy się 23 kwietnia 2017 i porozmawiamy. Dobrze?

A kto myśli inaczej, to porozmawiamy za rok.
Nadchodzi nowe.
Wszyscy dobrzy nauczyli się grać piłką utrzymywaną na ziemi (szybkość) i pełna kontrolą, co chcesz robić. Przez ostatnich kilka lat ta taktyka i szybkość akcji dawała FCB przewagę, ale .... tak, jak napisał Mateusz,inni nauczyli się grać jak FCB lub przeciwko.
Wierzę, głęboko wierzę, że następny sezon będzie najlepszym, ale też ostatnim, sezonem FCB w tej taktyce. I choć wynosi na wyżyny jest też zabójczy.
Greccy Bogowie niech się schowają (innych porównań religijnych nie zamieszczę, aby nie wzbudzać następnej wojny religijnej) i jadą do .... najbiedniejszej, najbardziej zapomnianej, najbardziej ułomnej osady na tym świecie aby znaleźć następcę) i nieśmiało obdarzą laurem zwycięstwa przyszłą gwiazdę piłki kopanej.

[Panek]

Kibicujcie wytrwale swoim drużynom przez następne 5 lat. Liczcie sukcesy i porażki. Tytuły lub ich brak. Czujcie się najlepszą drużyną futbolową na świecie.
Aha, jeszcze jedno ... przez następne 5 lat odpierdolcie się od FCB. Dobrze?

Ani przez moment czytając ten wątek nie odczułem najmniejszego nawet wrażenia jakoby kibice Barcelony tu obecni ,,odpierdoleni byli od Realu Madryt chociażby, takie luźne spostrzeżenie

Mam nadzieje że zauważą defekty w swojej taktyce i ta lekcja nauczy ich kopać z dystansu a ja dalej będę mógł czerpać przyjemność oglądając ich grę.

[Maynard]

Pominę tam złośliwości, trolling i spam, bo to mnie koło jerkówki lata i jest nawet trochę śmieszne. Można tu zrobić analizę sezonu, albo tego konkretnego spotkania, czy ostatnich kilku, ale od tego są zagorzalsi kibicie i lepiej zorientowani w klubowych sprawach. Przez lata kibicowałem Milanowi, bez wyraźnego powodu, sympatia do klubu wyniesiona z dzieciństwa. Ich styl jednak z biegiem czasu, czy z biegiem jak sam coraz więcej grałem, zaczął mnie irytować i upodobanie moje do tego sportu skoncentrowało się na FC Barcelona, za urodę gry właśnie. Ich styl z czasem zaczął łączyć się z nieosiągalnym na kilka lat dla reszty poziomem gry i wyjątkowo licznymi sukcesami, z których niezmiernie się cieszę, ale nikogo nie będę przekonywać, czego dokonała Barca w ostatnich latach, czego dokonał kurdupel, czy trener który musi odejść, bo jeśli 1 > 2 to ja muszę z dyskusji wysiąść. Wspominałem kiedyś o mojej dobrej koleżance, którą dziś musiałem pocieszać po porażce. Kibicuje Ona Barcelonie w każdym meczu, chyba że miałaby się spotkać z Liverpoolem, który irracjonalnie wielbi od bardzo dawna. Otóż po licznej wymianie żartów między sobą o żelku, czy o zezowatym, przyśniło mi się dzisiaj, że ten, który opuścił jej ukochany klub na rzecz jak to określił wcześniej Chelsea to nie klub, tylko firma pogrąży dzisiaj Barcelonę. I oglądanie tego co mi się przyśniło, było naprawdę smutne, bo bramki jakie stracili, grając w przewadze każą się zastanowić, czy to nie coś więcej, niż spadek formy, wynikający z obciążenia sezonem i ciągnącym się pasmem wielkich sukcesów i małych porażek... O niestrzelonych nie mówię, o drobnym pechu nie mówię, bo to część sportu. Liczę, że nadal będą wielcy, ale coś podejrzewam się zmieni, bo dłuższe wakacje mogą nie wystarczyć, analizując to co się dzieje teraz. Oczywiście dopuszczam myśl, że mogłoby się potoczyć inaczej, gdyby nie pojedyncze błędy i widzielibyśmy marsz Barcy po kolejne historyczne zwycięstwa, w Lidze i Pucharach, a malkontenci i antagoniści, nie mieliby pożywki do szarpania, ale jest jak jest. W najlepszym razie, to bardzo kosztowna zadyszka i trzeba otwarcie to sobie powiedzieć.

VeB!
G.

[kryst]

@ PaNek

Proszę czytaj cały wątek. Nie tylko moje wypowiedzi. odpierdolenie dotyczy tylko i wyłącznie niespotykanemu sukcesowi jednego klubu na arenie lokalnej i międzynarodowej. Istnienie footbalu właśnie na tym polega.
Barca, w ostatnich latach, jest najlepszym przykładem niespotykanego, na skale światową, sukcesu pewnej filozofii sportu dla maluczkich, ale chętnych pracować, ciężko pracować nad sukcesem. (Cesc pokazał, że zapomniał tą dewizę). Przegrali i będą przegrywali. Pep odejdzie lub nie. Barca jest wielka, bez względu na wszystko.
Najlepszy klub piłkarski na świecie - FC Barcelona

Kocham FCB i gratuluję wszystkim, którzy okazują się lepsi.
Dzisiaj gratuluję fanom (poza @Bujo nikogo nie znalazłem) Chelsea.
Wpierdolcie Realowi 5 i wylejcie miód na moje serce.

[Marcel]

Jak ja lubie ogladac takie mecze. Kibicowalem Barsie, ale nie tak ze by sie tutaj teraz opluwac.., wescie sie wyluzujcie Panie KRYST.
Londynczycy byli w obydwu meczach lepsi, wiec pretensji nie mozna miec.
Strzelili wiecej goli - proste.
Od 65min byl zamek hokejowy. Z musu. To jest dobre, ale nie na takie firmy jak Chelsea, pamietajace MOURINHO. Angllicy dobrze wiedzieli ze dadza rade. Zabraklo idywidualnych wjazdow, niekonwencojalnych zagran i wprowadzenia haosu na polu karnym.

p.s Byl taki Ronaldinho kiedys w Barsie. Oj jak go Londynczycy nie lubili ( szanowali ) Mały niestety znow nie dal rady.

[Panek]

@Kryst, śledzę nie tylko wątek ale i FcB od paru lat, to czy jest sukcesem pewnej filozofii dla maluczkich ...
zostawiam do rozstrzygnięcia każdemu na własny rachunek

[Mateusz Baran]

Obiecałem, że zachowam spokój...

czarny tydzień...

do tego wątku. Oczywiście nikt nigdy nie ustanowił tu regulaminu, że w wątku FCB może wypowiadać się tylko udokumentowany kibic Barcy. Niestety wielu antybarcelonistów sprawiło, że wdarły się nerwy. Nawet jeśli fani się tu spuszczali emocjonalnie nad ulubioną drużyną, to z szacunku inni mogliby sobie odpuścić. Dlatego pojawiła się prośba, aby sobie używali jak chcą w dowolnie nazwanym wątku... tylko tyle.

Dla przykłądu, jak ktoś na j.pl wzdycha i spać nie może bo ma 10 milionów włókien węglowych więcej, niż normalny użytkownik chińskiego Jaxona to nikt tam nie wchodzi celowo i go nie wyśmiewa... ot i tyle...
A niechęć do Realu nie wzięła się z palca... i to też wyjątkowe prawo kibica Barcelony właśnie!

Mecz przegrany. Sezon piękny, długi... niestety z nutą goryczy na koniec. Nigdy nie będę miał cienia pretensji po tylu latach szczęścia. Nawet jeśli nic nie zmienią w przyszłym roku... nawet jeśli nadal uparcie będą grali tak, jak grali do tej pory... Ktoś to lubi albo nie.

Szkoda wielu rzeczy, długo by wymieniać. Piękny początek i kolejna identyczna bramka jak z Realem. Druga to już konsekwencja tego, co się stało wcześniej...

Barca!!! My wiemy za co ją kochamy... ale to wolny kraj!

[Mateusz Baran]

Baloo rozumiem że napisac że - Barca grała pieknie i och i ach tutaj można a jak dostaje w dupe to trzeba zakładac inny watek?

pzdr

nie wiem od kiedy czytasz ten wątek (mam nadzieję, że nie od tygodnia), ael sam wielokrotnie krytykowałem tu różne kwestie.
nie chodzi o ochy i achy... tylko o celową zadymę i wyśmiewki kibiców drużyn przeciwnych, którym przez ostatnie kilka lat nic innego nie pozostawało. Więc jestem im nawet w stanie wybaczyć, bo nie wiedzą co czynią...

nie wiem jak jeszcze bardziej zrozumiale i przyzwoicie to napisać. Osobiście, jak nie mam nic do napisania w wątku to tam nie wchodzę. jak mam wejści tylko po to, aby napisać że wszyscy są poje....ni bo nie łowią na casting tylko na zwykłego spinna, to z szacunku do fanatyków castingu nie piszę co o tym myślę. Koniec!

Tu tego zabrakło... moim zdaniem!

[RedruM]

Ja sie ciesze ze wygrala pilka nozna!

Mecz byl dramatyczny, pelny zwrotow akcji jak dobry film sensacyjny z USA i nawet z happyendem!

Wielki szacunek dla Chelsea. Grac bez dwoch stoperow i w 10 na Camp Nou prawie 60 minut stracic tylko 2 gole i strzelic 2 gole - to jest wyczyn!!! Ramirez to zawodnik ktory robi roznice! Jego asysta w Londynie i teraz piekne wykorzystanie bledu Valdesa. Z drugiej strony bezradny Messi, Xavi calkowicie niewidoczny. Setki podan i zadnego efektu. Tello i Cuenca - chyba za wysokie progi dla tych Panow - zalecal bym przeniesienie do rezerw zeby nieco ochloneli

Turecki sedzia nieco przesadzil z kartka dla JT ale jest mlody. Karny tez byl watpliwy. Fajnie ze nie wypaczyl wyniku meczu

Cieszy ze duzyny z najwyzszej polki nauczyly sie grac z Barca.

Teraz final. Mam nadzieje ze Niemiecko - Angielski!

Pozdrowienia dla wszystkich fanow Barcelony

[Mateusz Baran]

i na takiego posta nikt słowa nie powie...

Gratuluję i szacunek RedruM.

Za dużo błędów w tym roku. Dużo uciekło i niestety także w tych dwóch ostatnich kluczowych spotkaniach...

trudno - świetnie... Dogramy ten sezon, powalczymy jeszcze o PKróla i we wrześniu rusza kolejny! Oby z bardziej szczęśliwą końcówką dla Barcy!

[lukomat]

No i kiszka, a cieszylem sie ze akurat jestem na morzu to sobie obejze wszystkie meczyki, ale liczylem na lepsze widowisko, choc nie ukrywam, ze emocje byly. Dla Barcy chyba juz po sezonie, bo puchar pocieszenia tak cenny nie jest jak pozostale dwa trofea, ktore przegrali w przeciagu tygodnia. Na szczescie to tylko futbol

[kryst]

FC Barcelona - the best football club in the world!

[Bujo]

Witam,

Coz, nastapila powtorka z 2009, Chelsea byla wtedy zdecydowanie lepsza aczkolwiek poprzez rozne wydarzenia na boisku ( sedzia) przegrala w dwumeczu. Teraz bylo odwrotnie, nie bylo kontrowersyjnych decyzji, szkoda bardzo Terrego, coz takie zycie. Z drugiej strony w ostatnich 8 meczach Barcelona wygrala tylko raz, Messi w tylu tez meczach nie strzelil gola.

Finalu z Jose raczej nie wygramy, praktycznie wszyscy srodkowi obroncy sa zawieszeni, nie bedzie komu grac ale dopoki pilka w gre...


Do wszystkich: zdaje sobie sprawe, ze pilka rodzi negatywne emocje ale chcialbym, zeby tutaj nie mialo to miejsca, kibicujmy swoim druzynom, cieszmy sie ich wygranymi, przezywajmy porazki ale bez pyskowek w watkach, wyzywaniu od kurdupli czy innych.PLEASE!!!

Bujo

[marcelinho2204]

jakieś 3 lata temu powiedziałem mojemu przyjacielowi(fan Barcy) że jak skonczy sie Xavi to skonczy się taka gra Barcy-tzn skuteczna gra bo nikt nie umie na świecie dąć takich piłek jak Xavi...to on mi mówił że jest Tello i Cuenca itp..że są następcy...a ja oglądając wczorajszy mecz(i mecz z Realem) utwierdzam się w tym przekonaniu że jednak jego forma to 50% barcy i uważam że wielkość Messiego i Iniesty w dużym stopniu zależy od Xaviego..nikt nie daje takich otwierających piłek jak on i uważam że chociaż raz powinien otrzymać statułetke njlepszego zawodnika świata..drugiego Xaviego nie będzie...mam nadzieję że nie w Farsie:P:P;)a dopóki Barca nie znajdzie następcy...to myśle że ta maszynka nie będzie tak skuteczna...a żeby potwierdzić moje słowa to zapytam kibiców Barcy dlaczego Messi w reprezentacji jest tylko tłem tego Messiego z Barcy??moim zdaniem to właśnie wynika z tego faktu..choć nadal będą grali w swoim stylu i pewnie nadal będą należeć do czołówki światowej ..to myśle że bez Xaviego(a jednak latek mu przybywa) nie będą aż tak bezkonkurencyjni jak w ostatnich 5 latach...i to żaden atak...poprostu moje luźne spostrzeżenia..a Barca jest przezemnie szczególnie analizowana:P
bo to jednak najwiekszy rywal Realu!!
i pewnie będzie zaraz że bez Xaviego Barca też wygrywa...jasne że tak i będą wygrywać ale napewno bez niego nie osiągną poziomu kosmicznego jak w ostatnich 5 latach...przynajmniej mam taką nadzieje:P


Hala Madrid:)

[Mateusz Baran]

Messi w Argentynie nie jest tym Messim z Barcy bo obok Xaviego biega jeszcze 5 innych mistrzów świata (nie bez powodu):
- Sergio,
- Andres,
- Carles,
- Pique,
- David,
- Pedro,
- teraz doszedł Cesk...

Wszystko uzupełnione jednymi z najlepszych na swoich pozycjach.

Więc tak jak mawiają wszyscy komentatorzy, w dzisiejszej piłce sam Messi czy sama krystyna guzik zrobią. Muszą mieć z kim grać... Dzisiejsza Argentyna to kilku czołowej klasy napastników i Masche... potem dłuuugo nic. Cudów nie ma...

Barca się posypała w tym roku dużo wcześniej... szereg kontuzji, brak stabilizacji, brak formy... pamiętaj też, że to pierwszy sezon Tello i Cuenci, tak jak w sumie pierwszy Thiago i Cesca. Liczę, że doświadczenie zaprocentuje w kolejnych.

Niejaki Jordan powiedział kiedyś bardzo fajne słowa dla sportowca: Przegrałem wiele meczy, oddałem wiele niecelnych rzutów. Dzięki temu mogłem też wygrywać.

Stadion, piłkarze, trener - zachowali się jak na mistrzów przystało. walczyli tak jak w danej chwili mogli, przegrali, pogratulowali zachowali się dumnie. Jak też jestem dumny. Milan był dumny, mimo przegranej. Zobaczymy czy piłkarze w białych koszulkach kiedyś taką dumę odzyskają...