Temat jest zamknięty
Dziwnie się czyta komentarze, że Messi w Argentynie nie robi nic specjalnego, że Xavi to 50% Barcy, że zobaczymy co Pep pokaże w innym / słabszym zespole, by potwierdzić swoją klasę.. Ludzie, przecież piłka nożna to sport zespołowy i nawet fizjoterapeuci mają prawo być dumni z każdego pucharu, a co dopiero reszta poza czołową trójką. Jasne, że w Barcelonie gra kilku wybitnych piłkarzy i robią robotę, ale zadajcie sobie proszę pytanie, czy w jakimkolwiek innym klubie mieliby szansę kilka lat temu wskoczyć na taki poziom? Dostać w ogóle szansę, na wykorzystanie własnego potencjału? Czy sprawdziliby się w modelu gry Milanu, Realu, czy jakiegokolwiek zespołu angielskiego? A swoją klasę Guardiola pokazał już po pierwszym tytule i odwracanie kota ogonem, że jakby gdzieś, kiedyś sędzia gwizdnął inaczej... Przez ostatnie lata, czy to się fanom innych zespołów (albo fanom piłki nożnej) podoba, czy nie, te setki bezproduktywnych podań i bezsensowne 70% posiadanie piłki, gwarantowały FCB mnóstwo sukcesów. Osobiście uważam, że to zdecydowanie kryzys, może koniec pewnego etapu w klubie (trener, część graczy), ale nie koniec czy tam wypalenie się formuły. Chociaż statystycznie, idzie rywalom coraz lepiej, to też nie do końca tak, że inne kluby nauczył się grać z Barcą, tylko Barca ma słaby koniec sezonu i różnymi środkami, można ją było pokonać łatwiej, niż w szczytowej formie - mogło się to zdarzyć i rok temu. Mimo wyraźnego dołka w ostatnich meczach, niewiele brakowało (w sensie niewielkiej ilości szczęścia jakiego zabrakło, czy niewielkiej ilości konkretnych błędów własnych, które zaważyły), by Barca znów wszystkich wykiwała. To, że Barcelona to więcej niż klub, wynika m.in. z tego, że chociaż w ostatnich latach wygrywają najwięcej, potrafią z honorem przegrać, dumnie wejść na boisko (jednak bez buty a la Mourinho) i z klasą odejść po porażce (zupełnie nie a la Mourinho). Wyniki ostatnich lat nigdy nie były wypadkową gry w piłkę i polowania na kości przeciwników. A fakt, że kibice Barcy przypisują jej miano najlepszej drużyny na świecie, czy się to komuś podoba, czy nie, wynika stąd, że ta jednostronna gra Barcy jest założeniem, że chociaż sport dawno stał się przemysłem i wyniki to ko$$$miczne pieniądze, można dojść na sam szczyt grając ładnie dla oka, ofensywnie, szybko, widowiskowo, a nie murując bramkę jak Włosi, rozgrywając dziesiątki podań z tyłu jak Niemcy, grając na wrzutki jak Anglicy, czy kopiąc daleko poza zasadami fair play, jak... No i dlatego, że potrafi się w ten sposób wygrywać, a nie tylko robić pokazówki.
Pozdrawiam
Grzesiek
