Osssszzzz w mordę... No cóż - tanio było .
Trzeba zatem ogarnąć temat łożysk - na szczęście nie miliony
Ubezpieczałem również w PZU, jak i Komanch - w pakiecie OC, AC i NW - jakoś 142 zł.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 kwiecień 2015 - 21:05
Osssszzzz w mordę... No cóż - tanio było .
Trzeba zatem ogarnąć temat łożysk - na szczęście nie miliony
Ubezpieczałem również w PZU, jak i Komanch - w pakiecie OC, AC i NW - jakoś 142 zł.
Napisano 27 kwiecień 2015 - 21:15
Dokładnie cena nie jest zabójcza i nie będzie trzeba ciągle zerkać we wsteczne czy iskry nie idą co do wożenia silnika ,to też mam 20hp i zrobiłem z nim na pawęży jakieś 4tyś km(Szwecja,Słowacja,Polska) i wszystko z pawężą jest ok więc o to nie musisz się martwić
Użytkownik Stocentymetrów.pl edytował ten post 27 kwiecień 2015 - 21:15
Napisano 27 kwiecień 2015 - 21:20
Ok, to za wczasu wskażcie jakieś łożyska porządne do tej przyczepki
Napisano 28 kwiecień 2015 - 09:10
Jak odkryte w przyczepce podłodziowej?
Napisano 28 kwiecień 2015 - 09:35
Przyczepka do mnie jedzie będzie pojutrze, taka sama jak Daniela.
Ale przed chwilą gadałem z producentem (fajny gość), łożyska mają zimering i taki plastikowy kapsel, mówi że od lat robi na nich, sam użytkuje przyczepkę, normalnie wjeżdża do wody i nic się nie dzieje. Pytał mnie o opinie osób, które od niego kupowały, jak mu powiedziałem, że na pewno lepsze od Niewiadowa, to powiedział że go obrażam bo przyczepka jest sporo lepsza, solidniejsze profile itd.
Zobaczymy, ja jestem dobrej myśli. Zamontował mi z przodu taki miękki zderzak pod ponton (w miejscu dziobnicy), oczywiście boczne płozy, a w połowie maja mam się zgłosić bo będzie miał takie podpory pod pawęż z silnikiem na tył.
Użytkownik komanch edytował ten post 28 kwiecień 2015 - 09:37
Napisano 28 kwiecień 2015 - 11:53
Jeżeli jest tak jak mówi to super,przyczepka jest wykonana bardzo solidnie.Ja dodatkowo zamówiłem dłuższy dyszel o 50 cm, bo ponton ma 450,jedyny mały mankament to przewód elektryczny idący wewnątrz profilu i wychodzący na końcu przyczepki.W takim rozwiązaniu wtyczka zawsze będzie zanurzana w wodzie (zwarcia,śniedzenie itd) ,chyba że ją na jakimś wysięgniku lub drucie uniesiemy nad wodę.Można też wyciągnąć przewód z profilu(ja tak zrobiłem)na wysokości końca dyszla i poprowadzić na zewnątrz, mocując,gumowymi opaskami lub rzepami i wtedy w czasie wodowania odpinamy lub przesuwamy 2-3 opaski i przewód z wtyczką zaczepiamy np;na dziobnicy gdzie jest suchy i bezpieczny.
Napisano 28 kwiecień 2015 - 11:56
Ciekaw jestem tych podpór pod pawęż,to może być przydatne rozwiązanie,niech robi jak najszybciej
Napisano 28 kwiecień 2015 - 13:53
Ja kupiłem przyczepkę firmy STAVAL WATER 500. http://www.staval.pl/node/12Dałem 2500zł z płozami. Nie brałem zapasu bo myślałem że dokupię gdzieś taniej na allegro.
Jak poradziłeś sobie z transportem? Znalazłeś gdzieś na południu?
Napisano 28 kwiecień 2015 - 15:19
Ja zamówiłem taką samą jak @Dano-G i właśnie jest problem z transportem .Z Iławy do woj. lubuskiego jest kawałek drogi i nie uśmiecha mi się płacić za całą przesyłkę, dlatego czekam aż ktoś z okolicy zamówi jeszcze jedną i wtedy dostawa rozdzieli się na dwóch .No i majówka pewnie będzie z brzegu.
Napisano 28 kwiecień 2015 - 19:14
Jak poradziłeś sobie z transportem? Znalazłeś gdzieś na południu?
Bielsko Biała
Napisano 05 maj 2015 - 20:02
No Spy, sezon otwarty, jak się sprzęt sprawuje?
Masz może jakieś fotki zestawu?
Napisano 06 maj 2015 - 08:58
Ponton fajnie leży na przyczepce, jak bede nad wodą to pstrykne z wodowania.
Napisano 11 maj 2015 - 04:47
Użytkownik Dano-G edytował ten post 11 maj 2015 - 04:47
Napisano 11 maj 2015 - 07:42
Wodery to podstawa. Nie widzę wodowania się w "lakierkach".
Napisano 11 maj 2015 - 07:43
Napisano 11 maj 2015 - 07:46
Stocentymetrów: Te wtyczki są wodoszczelne - woda owszem do niej wleci ale już nie ucieknie. Właśnie zastanawiam się jak to przerobić, myślałem i jakimś druciarstwie typu woreczek foliowy na czas wodowania.
Napisano 11 maj 2015 - 20:31
Dano ja wjeżdżam przyczepą do wody aż pod wodą znajdą się płozy,wtedy ponton na lince od kotwicy jednym palcem wprowadzam na płozy i wyjeżdżam z wody tak jest najłatwiej.Spy nie próbowałem woreczka wyprowadź przewód w połowie przyczepki i zarzucaj na ;np dziobnice i po kłopocie..są też zestawy oświetlenia hermetyczne ale po kilku wjazdach do wody przestają być szczelne
Napisano 11 maj 2015 - 20:49
No ja do tej pory też, ale wczoraj miałem slip, gdzie musiałbym auto utopić
Napisano 11 maj 2015 - 20:57
No tak w takim przypadku tylko wodery lub kąpielówki raz miałem taki przypadek to ponton na lince na suche podłoże wyciągałem i ręcznie na przyczepkę plus wyciągarka
Napisano 13 maj 2015 - 11:03
Dzwoniłem do Stavala z pytaniem.
Użytkownik spy edytował ten post 01 czerwiec 2015 - 18:11
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych