Już dawno miałem to napisać: Trotka, jesteś mistrzem. Arcymistrzem.
Przeszło przez moje ręce trochę noży, lepsze i gorsze, ale tak pięknie wykonane egzemplarze, to , nie bójmy się tego słowa, dzieła sztuki. Podziwiam!!!
Wyżej koledzy wspomnieli o Opinelach. Doprawdy, nie wiem, co w nich takiego. Prymitywne koziory. Może i tną, ale każdy nożyk, wyostrzony należycie, tnie.
Jak ktoś lubi francuzy, składane, z czystym sumieniem poleciłbym Laguiole.
Przy czym trzeba uważać, bo pojawiło się sporo podróbek, mocno inspirowanych oryginałami.