Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mistrzostwa Ameryki w Wedkarstwie Podlodowym NAIFC 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
161 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 01 luty 2010 - 09:07

To prawda . Brakuje lutu szczescia zeby byc pierwszym . Dzis zlowili 8 duzych crappie ale tylko 1 bluegilla . Te Crappie ich wywindowaly wagowo na 4 miejsce ...1 bluegill to bylo za malo zeby wyzej wsloczyc . Na treningach mieli namierzone bluegille ale na zawodach tylko jeden sie dal zlowic potem sie rozpierzchly z lowiska a czas bylo konczyc . W dalszym ciagu sa w czolowce a punkty ktore zdobyli umocnily im pierwsza pozycje po trzech zawodach . Jest bardzo dobrze ...Teraz czas na Delavan Lake ktore przyjmie ich i reszte zawodnikow juz za tydzien . Jest to dwie godziny od Chicago na polnoc , juz w Wisconsin . Chcemy z Tadkiem tam pojechac i im pokibicowac :mellow: . Trzeba tu przypomniec ze rok temu na Delavanie wypadli cienko i trzeba wziasc rewanz <_<

Czyli możemy liczyć na małą fotorelacje z waszej strony?

#62 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 01 luty 2010 - 17:01

Tak jezeli pojedziemy :mellow:

#63 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 01 luty 2010 - 17:23

Tylko pogratulować i... czekamy też na foto i relację. B)

#64 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 01 luty 2010 - 20:37

Jacek i Zbyniu wczoraj poznym wieczorem wrocili a juz dzis pojechali na Delavan Lake i trenuja . Cale szczescie to blisko i moga tam caly tydzien jezdzic na ile tylko beda miec czas . Kurdelebele :mellow: przydalo by sie wygrac choc jedna zawody i skopac wszystkim tylki <_<

#65 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 03 luty 2010 - 20:04

Mamy srode . Temperatury okolo 0 C z spadkiem na minus w nocy . Jacek trenuje na Delavan Lake , Zbynio dzis jest w pracy . Na niedziele na Delavanie bedzie okolo -3-5C . Zbliza sie bardzo ciekawy weekend ...w sobote walczy Tomek Adamek ...w niedziele do poludnia Zawody na Delawan Lake ...i wieczorem Final Futbolu Amerykanskiego ...jak ja to ogarne :lol: ...Go Tomek ...go Jacek i Zibi ...go Saints .... B)

#66 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 03 luty 2010 - 23:09

:lol: Oj Jurku, Jurku ... za dużo emocji na raz. Trzymajmy kciuki za naszych - mam nadzieję, że będzie dobrze. Pudło gwarantuje im baaaardzo wysokie miejsce w generalce :D

#67 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 06 luty 2010 - 02:11

Dzis piatek ...Jacek z Zbyniem caly dzien na lodzie Delavanu . Jutro mityngi , odprawy , regulaminy , spotkania ...w niedziele o 8.00 start i o 13.00 finisch . Planuje tak w polowie Zawodow dojechac z Tadkiem i pokibicowac koncowke , byc na wazeniu i rozdaniu nagrod , narobic zdiec :mellow:

#68 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 06 luty 2010 - 09:24

Czekamy na wyniki z zniecierpliwieniem i oczywiście na małą relację.

#69 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 luty 2010 - 15:31

Rozmawiałem z Jackiem. Nie jest łatwo. Łowią ale małe rybki. Najgorsze jest to, że jakiś konkurencyjny team znalazł dziury z dużymi rybami i zaczynają się niezłe podchody. Jacek i Zbyszek łowią na nowe wędki st. croix'a - 5' (stopowe)! Powód - ryby są bardzo płochliwe i trzeba znacznie odsunąć się od dziury. Czekamy na jutrzejsze wieści.

Pozdrawiam
Remek

#70 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 luty 2010 - 00:30

Nasi dzisiaj ........ 6 miejsce i to jest jak na razie zła wiadomość. A dobra jest taka ... że na 99% Jacek i Zbyszek to TEAM OF THE YEAR!!!!!!!!

Jurek zrobił z Tadkiem ponoć sporo zdjęć. Czekamy na relację :D

Pozdrawiam
Remek


#71 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 08 luty 2010 - 06:22

6 miejsce to swietna wiadomosc a jeszcze swietniejsza to ta ze te 99% jest bardzo mocne :mellow: . Pekam ze zmeczenia , wrazen i zdiec ...jutro cos napisze........................ B)

#72 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 luty 2010 - 12:19

:o

#73 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 luty 2010 - 07:43

Niedziela wstala pochmurna i z malym przymrozkiem . Zapowiadala sie pelna wrazen , najpierw Zawody na lodzie potem final NFL . Zaplanowalismy z Tadkiem wystartowac rano po 8 tak by po 10 dojechac nad Delavan Lake . Miejsce znalem z poprzednich wypraw . Postanowilem nie jechac higwayem tylko 12tka zeby moc popatrzec na mijane miasteczka , jeziorka i laski . Po drodze bylo o czym rozmawiac ; Tomek Adamek pokonal nastepny etap wygrywajac z Estrada po ciezkim pojedynku , poklelismy troche na kryzys i zaczelismy o naszych Przyjacielach i szansach ich na lodzie . Z telefonow przed Zawodami podczas treningow wylaniala sie jakas niewiara i obawa w siebie . Rok temu na Delavanie dali ciala i to chyba bylo w ich pamieci . Dlatego w tym roku kilka treningow na tym jeziorze mialo ich wzmocnic w wiedze i dac wynik . Ja juz wczesniej im zapowiedzialem ze wioze prezenty od Remka a wiec kalendarze Jerkbaita , ksiazki Boleslawa Uryna , agraweczki Spinwala 16tki ...wabik byl wiec konkretny . I tak nam droga szybko zleciala , po 10 dojechalismy do parku nad Delavanem gdzie w Hali miala byc czesc oficjalna , wazenie , wyniki i podziw braci wedkarskiej . Samochod zostawiamy na parkingu i idziemy z Tadkiem zobaczyc gdzie zawodnicy sa na jeziorze . Tak sie zlozylo ze z tej strony gdzie wedrujemy na jeziorze prawie pusto . Jak tu znalezc zgrupowanie a jezioro jest dlugie ... Wiemy ze ani Jacek ani Zbyniu nie odbiora teraz telefonu , Tadek wiec wysyla wiadomosc do Grega Wilczynskiego ktory gdzies tu tez obserwuje zawodnikow juz na Mistrzostwa Swiata . Gdy juz zwatpieni chcemy wracac do hali podjezdrza do nas na skuterze snieznym dziewczyna i mowi ze wyslal ja Greg i ma nas podwiezc blizej zawodnikow . Ja siadam pierwszy bo miejsce tylko na jednego . Greta , tak ma na imie Ice Women , zawozi mnie i wraca po Tadka . Dziekujemy jej slicznie i podchodzimy do grupy kilkanustu wedkarzy . Okazuje sie ze kilku z nich to ekipa Japoni . Greg za pomoca tlumacza z ekipy japonskiej udziela im wskazowek jak , na co , gdzie . Oni sie przygotowuja do Mistrzostw Swiata ktore odbeda sie w Rhinelander w marcu . Robimy tu troche zdiec z goraczka w oczach bo oni na luzie swietnie sie bawia lowieniem na lodzie . Obok nas z kamera jest przedtawiciel Polvision ktory przy Gregu Wilczynskim stara sie uchwycic caly sens lowienia pod lodem oraz zachowania ludzi . Greg nas tu informuje ze nieomal cala grupa zawodnikow jest w zatoce na zachodnim skrawku jeziora . Do konca czyli do 1.00 zostalo niecale dwie godziny i jak chcemy wejsc w ten ul to musimy tam podjechac ...co robimy . Gdy juz parkujemy i schodzimy na lod rozgladamy sie za szarymi kombinezonami Frabilla Jacka i Zbynia . Okazuje sie ze z 52 zalog co ktoras ekipa jest w nie ubrana . Zanim w koncu ich namierzamy mijamy znane twarze z ICE MANA i zwyciezcow z poprzednich edycji ...mozna ich rozpoznac po zlotych sygnetach ktore nosza na palcach . Musimy uwarzac aby za blisko nie podchodzic , raz aby nie przeskadzac a drugie zeby ich nie zdyskwalifikowali ze im jakas rybe przynosimy :mellow: . Jacek z Zibim sa blisko siebie widza jak sie zlizamy ale udaja ze nas nie widza :lol: podchodzimy wiec na paluszkach i wrednie pytamy - ..ile ?..i na co ? odpowiadaja przez zeby ze maja komplet , w tym dwie duze crappe ...ale zebysmy nikomu nie mowili :lol: ...tia...zaraz wszystkim wypaplamy ze tu bioro <_<

#74 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 09 luty 2010 - 07:54

Dzięki Jeery za relacyjkę i czekamy na zdjęcia.

#75 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2010 - 14:07

Dawaj Jerry, nawijaj dalej bo sie wciągnąłem, nie każ czekać <_<

#76 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 09 luty 2010 - 14:19

Ja cierpliwie czekam i nie wybiegam do przodu ale... usycham z niecierpliwości :D

#77 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 luty 2010 - 16:45

chlopaki dajcie spokoj ..to tylko smieszny lod i smieszne ryby :lol: co wy ?

#78 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 luty 2010 - 16:59

Remku :mellow: wstaw prosze tabele wynikow z Delavan Lake a nastepnie z calkowita punktacje z NAIFC , to jest obraz sytuacji przed ostatnimi zawodami na Lake Thompson w Rhinelander ktore za dwa tygodnie .

#79 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 09 luty 2010 - 17:01

chlopaki dajcie spokoj ..to tylko smieszny lod i smieszne ryby :lol: co wy ?

Jerry ale dzięki fotkom poczujemy się jak byśmy tam byli.
A wierz mi że bardzo bym chciał to zobaczyć na własne oczy.

#80 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 luty 2010 - 17:04

Mam zdiecia swoje i Tadka , jest ich duzo ...kilka ciekawych , duzo nijakich , kilkanascie spartaczonych :unsure: . Dopiero wieczorem troszke wstawie ...bedziecie miec je na rano ...na czwartek :mellow: