U mnie na Pilicy z pływaniem tak sobie miejscami śruba łapie piach, strach w ślizg wchodzić
Generalnie na myśli mam jak szeroka jest rzeka i czy pływadło da jakąś przewagę dostępu do miejscówek gdzie śpiochy to mało. Jak zakrzaczone są brzegi itp
Tam gdzie jest plan zrobić obozowisko są burty po ok. 2m. i nie ma jak spuścić łódki czy pontonu. Przy brzegu 1,5-2m i dość silny uciąg. Pod drugim (południowym) brzegiem płycej. Łódkę można spuścić (chyba) tam gdzie w Mielniku prom kursuje albo w Niemirowie (prom nie kursuje, zawieszony). W poprzednich latach widziałem sporo ataków bolenia w tym jakoś nie zarejestrowałem. Wiem że jest sporo klenia bo znam wędkarza który w zasadzie tylko za kleniem chodzi ale w tym roku narzeka bo w połowie maja miał tylko 5 sztuk ale u niego sztuka się liczy jak ma +50. W innych latach mówił że co najmniej 10 sztuk do połowy maja miał zawsze.