Sigma 18-200
#1 OFFLINE
Posted 07 January 2010 - 01:02
Zastanawiam się nad kupnem obiektywu do mojego Nikona D60 i prawie zdecydowałem się na Sigme 18-200 F3.5-6.3 z silnikiem HSM.
Chcę kupić coś uniwersalnego i ze względu na cenę Sigma wydaje mi się sensownym wyborem.
Co myślicie o tym?
Pozdrawiam
Szewer
#2 OFFLINE
Posted 07 January 2010 - 07:31
Ostatnio przerabiałem podobny dylemat kolegi
Wszystko zależy ile i jakich zdjęć będziesz robił z daleka, zwróć uwagę na to czy wydanie pieniędzy na np. kilkanaście zdjęć w roku jest tego warte.
Skoro piszesz o uniwersalności i niskiej cenie to zapewne na długim końcu będzie coś około 6,3 i bez stabilizacji - więc dość ciemno, a co za tym idzie ciężko będzie uzyskać dobrą jakość obiektów fotografowanych ze znacznych odległości (nie neguję, że się nie da ale jak pisałem będzie ciężko).
Jeśli większość Twoich zdjęć będzie wykonywana ogniskowymi z zakresu np. 17-80 to może lepiej poszukać krótszego zoomu ale za to ze szkłami lepszej jakości.
PZDR
Zanderix
#3 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 09:37
Jeden dobry obiektyw, ktory zalatwi wszystko...
Ja tam moge powiedziec to co inni mowia, ktorzy siedza w tym tak, jak niektorzy z nas w katalogach sprzetu wedkarskiego...:
Lustro jest po to, zeby zmieniac obiektywy. Jezeli ktos je kupuje tzn. chce uzyskac lepsza jakosc i kontrole nad zdjeciami.
W przypadku kupna obiektywu, majacego zapewnic dobra jakosc przy wszystkich ogniskowych moze sie okazac, ze...lepiej kupic lepszy kompakt, ktory obecnie daje niesamowity zakres ogniskowych.
Zreszta te 200 to jest jeszzce za malo...wiem bo obecnie jade na 300.
Z tego co kojarze to Sigma oferuje tez cos takiego (moze byc niezbyt dokladnie): 17-300.
Jakie beda mankamenty to niestety trzeba sie przebic przez recenzje uzytkowinikow. Mowie przebic bo sa one wsrod wielu recenzji.
Jezeli juz na pewno chcesz cos uniwersalnego to lepiej zacisnij zeby i wybierz cos z Nikkora.
Gumo
p.s.Tez kombinowalem podobnie i okazalo sie, ze sie nie da - najpierw z kompaktem - pozniej z obiektywem - stanelo na 2óch obiektywach. Zdjecia z nich tu i tam sa na stronie...
#4 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 18:56
Kupując lustrzankę nie chodziło mi o to, żeby robić jakieś bardzo ambitne czy profesjonalne zdjęcia. Chodziło mi raczej o szybkość działania autofocusa czy zooma.
Mam aparat kompaktowy, kupiony dużo wcześniej, to Olympus c765 (chyba). Aparat ma dość długi obiektyw bo 10x. Jednak szybkość działania autofokusa czy zooma trwa wieczność, co najbardziej mnie w nim wkur...a.
Podobnie jest w innych kompaktach którymi miałem okazję się pobawić i wypróbować.
Pomyślałem więc o zmianie kitowego obiektywu, który był w zestawie z D60 na uniwersalną Sigme 18-200. Żeby mieć szybki autofocus i zoom w aparacie a przy tym uniwersalny obiektyw.
Nie chce również zabierać na ryby czy na wycieczkę 2 szkieł i jeszcze zmieniać je w trakcie.
Z tego co czytałem na forach fotograficznych ta Sigma wypada całkiem nieźle.
Pozdrawiam
#5 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 18:58
jezeli musi byc sigma, to zobacz ten: SIGMA APO 70-200 F2,8 EX HSM lub podobnie
#6 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 19:23
Pozdrawiam
Slider
#7 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:19
Sigmy nie znam, tamronów długich albo uniwersalnych też, mogę jedynie polecić 18-200 nikkora bo to dobre i uniwersalne szkło.
Pozdrawiam
Remek
P.S.
Ja zauważyłem u siebie, że ... kiedyś chciałem jak najdłuższy obiektyw 200, 300, 400 a teraz zaczynają mi się obiektywy skracać. Niektóre zdjęcia fajnie wyglądają 200mm, ale o wiele fajniej dobrze zrobioną 50 1.8, a jeszcze fajniej ... jaśniuteńką 35mm. Jestem ciekawy jak u Was będzie.
#8 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:26
Ja tez nie chce robic zdjec na A0 format ani jakichs specjalnych, np. sportowych.
Wedkarzowi jest potzrebny przede wszystkim szeroki kat....pozniej zaczyna dostrzegac, ze cos musi nieraz za blisko podchodzic.
Dlatego mysle, ze obiektyw 70-200 jako uniwersal nie bedzie najciekawszy jak dla mnie. Zeby zrobic zdjecie z bliska trzeba bedzie odejsc, zeby zrobic cos w oddali bedzie za krotko jeszcze.
To powinno(?) byc od 17 zwlaszzca zwazywszy ze trzeba to pomnozyc przez 1,5.
Czyli rzeczywiscie idac droga uniwersalizacji musisz kupic cos 17-200. Ale sily nie ma...w jakims elemencie zaplaci sie za to jakoscia.
Nie podaje celowo zadnych wskazowek...wiem po sobie...musisz sam zdecydowac..i dobrze przemyslec zady i walety.
Kurna, mnie Kierownik ubiegl.
@Remek, u mnie na razie dokladnie odwrotnie. Wzialem to o czym mowilismy czyli wliczajac matryce wychodzi 450mm.
Do portretow z rybami innego jak 17 sobie nie wyobrazam...hmm...ale do innych zastosowan, np. portrecik z 10m...i prawda jest - stabilizacja drgan DZIALA w Nikkorze - zdjecia z reki przy 1/8sek sa mozliwe.
Gumo
#9 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:37
P.S.
Ja zauważyłem u siebie, że ... kiedyś chciałem jak najdłuższy obiektyw 200, 300, 400 a teraz zaczynają mi się obiektywy skracać. Niektóre zdjęcia fajnie wyglądają 200mm, ale o wiele fajniej dobrze zrobioną 50 1.8, a jeszcze fajniej ... jaśniuteńką 35mm. Jestem ciekawy jak u Was będzie.
Przed zakupem swojej lustrzanki myślałem o zakupie jednego obiektywu uniwersalnego, lecz wszystko się pozmieniało teraz większość obiektywów to są stałki.. 50 1.8,35 1.8(+28-70) i nadchodzi manualny SangYang 85 1.4. Lecz zastanawiam się nad zmiennoogniskowym Tamronem 17-50 który jest idealny na ryby. Za pomocą stałek możemy zrobić SUPER zdjęcia ale... lepiej wziąć jedno zacne szkiełko niż dźwigać cały plecak szkieł nad wodę
Pozdrawiam
Sldier
#10 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:44
P.S.
Ja zauważyłem u siebie, że ... kiedyś chciałem jak najdłuższy obiektyw 200, 300, 400 a teraz zaczynają mi się obiektywy skracać. Niektóre zdjęcia fajnie wyglądają 200mm, ale o wiele fajniej dobrze zrobioną 50 1.8, a jeszcze fajniej ... jaśniuteńką 35mm. Jestem ciekawy jak u Was będzie.
[/quote]
Przed zakupem swojej lustrzanki myślałem o zakupie jednego obiektywu uniwersalnego, lecz wszystko się pozmieniało teraz większość obiektywów to są stałki.. 50 1.8,35 1.8(+28-70) i nadchodzi manualny SangYang 85 1.4. Lecz zastanawiam się nad zmiennoogniskowym Tamronem 17-50 który jest idealny na ryby. Za pomocą stałek możemy zrobić SUPER zdjęcia ale... lepiej wziąć jedno zacne szkiełko niż dźwigać cały plecak szkieł nad wodę
Pozdrawiam
Sldier
[/quote]
Posiadać takowy , ale poważnie myślę o Tokinie 12-24mm f/4.
Dzięki uprzejmości jednego jegomościa z forum , miałem okazję popstrykać takową. Spodobała mi się plastyka zdjęć i ich ostrość oraz odwzorowanie barw. Do ciasnych kadrów zajebioza
#11 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:52
Pozdrawiam
Slider
#12 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 20:58
#13 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 22:25
P.S.
Ja zauważyłem u siebie, że ... kiedyś chciałem jak najdłuższy obiektyw 200, 300, 400 a teraz zaczynają mi się obiektywy skracać. Niektóre zdjęcia fajnie wyglądają 200mm, ale o wiele fajniej dobrze zrobioną 50 1.8, a jeszcze fajniej ... jaśniuteńką 35mm. Jestem ciekawy jak u Was będzie.
Uwielbiam ogniskowÄ… 35mm
18-200 to szkło na słoneczne dni,optycznie najgorszy wybór.Zdjęcia będziesz robił z jakości raczej nie będziesz zadowolony.To zresztą zależy od Twego opatrzenia.Nie bez powodu ta ogniskowa jest rozbita na dwie w kitach.
Remku 50mm jakoÅ› mi nie pasuje ale za to 85mm
#14 OFFLINE
Posted 08 January 2010 - 22:48
Chyba źle napisałem ... Chodziło mi o obrazek z 50mm. Jeśli to zdjęcie robiłeś 35mm to na Twoim D300 to dokładnie (nie czepiajmy się tych kilku mm) 50 mm.
Gdybym miał wybrać zestw minimum to pewnie byłaby to 35mm (moja ulubiona nie nikonowska) oraz 85mm (oczywiście (???) nikonowska). W sumie wyrobiłem w sobie pewną metodykę zabierania obiektywów w zależności od tego co chcę robić, jakiego to typu podróż itd. Ta 50mm jest moim zdaniem bardzo potrzebna ale to tylko takie moje widzi mi się.
Do wypraw wędkarskich, zwłaszcza pstrągowych polecam uniwersalne podejście. Zresztą na łódź również. Im mniej przekładania szkieł tym lepiej i dla aparatu i dla efektu końcowego (zdjęcia, seria zdjęć zrobione 2 ogniskowymi jest lepsza w odbiorze niż ... tysiącem ogniskowych - przez zoomowanie).
Tokina. Hmmmm. Za czasów D200 miałem Tokinę 12-24, Sigmę 10-20 oraz nikkora 12-24. Zdecydowanie najlepszy i to bezdyskusyjnie był Nikkor, później Sigma a na końcu Tokina. Tokina jest fajnym szkłem ale zdjęcia z niej poznam nawet w nocy jak mi zgaszą światło. Nie pasowały mi z niej kolory. Owszem, przy pełnym świetle było dobrze, ale kiedy było już światło nie takie zaczynały się poważne problemy, których korekcja w PS'ie niekiedy była trudna. Sprzedałem ją i pozbyłem się problemów. Tokina była ostra, moim zdaniem lepsza pod tym względem od Sigmy, ale Sigma dawała lepsze kolory (ta sigma, bo inne ... już średnio sobie radziły). Nikon za to ... był bardzo dobry. Teraz mam inne szkło szerokokątne, też z nikona i jestem super zadowolony.
Pozdrawiam
Remek
#15 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 01:17
Gumo
#16 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 09:51
Gumo tonalność może i jest lepsza.Widziałem zdjęcia z D40+35/1,8 zrobione w dobrym świetle,wyszły super.Optyka maluje obraz.
#17 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 10:18
Gumo tonalność może i jest lepsza.Widziałem zdjęcia z D40+35/1,8 zrobione w dobrym świetle,wyszły super.Optyka maluje obraz.
Gumo ja mam taką teorię, że aparaty cyfrowe im droższe i bardziej zaawansowane konstrukcje tym mniej psują obraz. One po prostu radzą sobie zdecydowanie lepiej w trudnych warunkach, a i sam postprocessing jest łatwiejszy. W przypadku analogów widzę odwrotną tendencję, choć nie tak zauważalną jak w przypadku cyfry. Dla mnie również optyka najważniejsza, oczywiście poza dobrym okiem fotografa. W zaawansowanych/profi obiektywach znajdziesz też niedoróbki i to w Nikonie jak i Canonie. Są też perełki, często zapomniane, albo nie używane ze względu na swoje nie trendy właściwości - manualne, bez tysięcy powłok, z abberacjami, stałki .... a jednak ... dające zadziwiająco plastyczny obraz. Nie ma co narzekać na D60 to dobry aparat, robiący dobre zdjęcia - tylko robić i robić a później pokazywać.
I jeszcze jedno. W kalendarzu j.pl na 2009 były zdjęcia z różnych aparatów - od pełnklatkowych, do zwykłych kompaktów. Kiedy patrzy się na wydruk A3 z odpowiedniej odległości zacierają się różnice jakościowe aparatów, widać jedynie różnice optyki. W 100% powiększeniu na monitorze - różnice widać ale ... kto ogląda tak zdjęcia Warto też poznać, zwłaszcza w dobie cyfrowej, podstawy obróbki cyfrowej. To jest niezbędne.
Pozdrawiam
Remek
#18 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 11:59
Natomiast przygladajac sie bardziej z poziomu zwyklego pstrykacza czuje, ze musze wrzucic swoje 3 grosze bo...tendencje ida w kierunku sprzetu bardzo zaawansowanego a mam wrazenie, ze wiekszosc bedzie jednak celowac w jakies optimum.
Co do zdjec z D60 i owszem, czasem cos wychodzi. Rzadko jednak ktos cos napisze jak wstawie..
Ponizej prosze sie nie sugerowac....to taki chyba mial byc gest
Gumo
#19 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 12:32
Co do zdjec z D60 i owszem, czasem cos wychodzi. Rzadko jednak ktos cos napisze jak wstawie..
Za centralnie,za dużo góry,słup psuje kompozycje no i nie podoba mi się gest modela
#20 OFFLINE
Posted 09 January 2010 - 13:17
Mialo byc widoczne samo popiersie modela ale mi nie starczylo obiektywu - zdjecie bylo robione z dobrych paru metrow.
O, takie lepsze..?
No niestety, trzeba bylo podejsc a wtedy czesto traci sie element zaskoczenia a zdjecia wychodza bardziej pozowane.
Gumo