[domo285]

Również jak wielu z Was jestem trochę zmęczony rozkładaniem i składaniem pontonu za każdym razem, a że mam gdzie go trzymać to chciałbym przewozić go rozłożonego. Zachciało mi się takiego autka, że nie można do niego ani zamontować haka, ani nie ma bagażników dachowych w sprzedaży. I ostatnio trafiłem na takie coś: http://northrack.pl/, ktoś coś używał podobnego? Nie ukrywam, że na tą chwilę jest to moja jedyna szansa na koniec walki z każdorazowym rozkładaniem gumiaka. Ponton mam poniżej 3 m, auto ponad 4,8 m więc tutaj nie powinno być problemu. A i znalazłem coś podobnego na ali za połowę tej kwoty , ale nie wiem czy to ma prawo zdać egzamin w ogóle....

[Tresor]

Nie wiem czy to nie spam. Na komplet nie ma chętnych za to na bagażnik wielu... Myślę że niedługo będziemy dekompletowali:

 

 

 Masz do mnie całkiem blisko (z Żar)

Użytkownik Tresor edytował ten post 13 luty 2018 - 14:17

[Voldemort]

Fajny patent - spokojnie w jedną osobę można by ponton/łódkę na dach włożyć

[S.N.]

Do pontonu wystarczyłyby rolki na relingach.

[Guzu]

Warto doprecyzowac czy chodzi o przejazd kilka kilometrow znad rzeki do pobliskiej miejscowosci

Czy regularny transport w warunkach drogowych.

Warto pamietac o regulacjach dotyczacych "niewystawania" ladunku poza obrys pojazdu itd itp

 

W warunkach tego pierwszego transportu zdazalo mi sie tak wozic Busha 400 cm.

Do relingow na dachu zamocowane sa dwie listwy poprzeczne, do ktorych mozna zamocowac bagaznik dachowy, uchwyt do nart czy inne tam akcesoria, w razie potrzeb.

Ja na te listwy kladlem ponton....

 

[siarq]

I z jakimi predkosciami podrozowales tym zestawem ?

[Guzu]

I z jakimi predkosciami podrozowales tym zestawem ?

 

Musialbys zobaczyc ta droge taktyczna na dojezdzie do Odry

 

Wtedy bys wiedzial, ze jej stan jest taki, ze to nie ponton decyduje o predkosciach tam rozwijanych.

A rodzaj auta .

Moja astra i tak szybciej niz 20 kmh tamtedy nie mogla jechac.

A potem mialem okolo 500 metrow przez wies , na podworko.

Chyba 40 kmh max jechalem.

Nie testowalem tego na wytrzymalosc.
Ponton byl przypinany dwoma pasami przekladanymi przez zamkniete drzwi (pasow nie ma na zdjeciu jeszcze).

[Tresor]

Ja z pontonem 280 na razie nie przekroczylem 80km/h ale pewnie i z Vmax auta (120) nic by się nie działo.

[Tropiciel salmonidów]

[S.N.]

No zajebiaszczy patent z tą rolką kotwiczną i prowadnicą na relingach. Po prostu genialne !

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 13 luty 2018 - 19:32

[Tropiciel salmonidów]

No zajebiaszczy patent z tą rolką kotwiczną i prowadnicą na relingach. Po prostu genialne !

Tak ale gdzie to kupić, raz widziałem faceta ale nie zdążyłem go zatrzymać żeby pogadać.

[Apioo]

Pewnie samemu trzeba to zrobić

[Robas]

http://jerkbait.pl/t...dach-samochodu/

[S.N.]

Tak ale gdzie to kupić, raz widziałem faceta ale nie zdążyłem go zatrzymać żeby pogadać.

 

Jak zrobię sobie to może i Tobie też, ale to za jakieś 4 tygodnie się dopiero za to wezmę bo teraz deczko zajęty jestem. Natomiast porozglądam się za materiałem choć na 99 % zrobię to z jakiegoś profilu aluminiowego pewnie.

[konktenbit]

Jeździmy z pontonem na dachu samochodu już 3 lata, ten rok będzie czwartym. Mocujemy dnem do góry, na relingach leżą dwie deski ze sklejki obite materiałem ( jakimś skajem ) na tym ponton. Ponton mocowany dwoma psami, pasy nie przechodzą przez wnętrze samochodu. Nic się nie dzieje. Nieraz człowiek się zapomni i prędkości w okolicy 100km/h nie robią wrażenia tylko pasy na wietrze furczą . Policja mijana wielokrotnie zero interwencji, tylko patrzyli. Znajomego policjanta się pytaliśmy "A co ci zrobią? " .

Nie wyobrażam sobie każdorazowego rozkładania/składania nad wodą. Fakt, że jeździmy zawsze we dwóch i przez to jest łatwiej. Samemu trzeba coś z tą rolka kombinować jak na filmie.

Przy okazji pytanie. Dlaczego niektórzy piszą żeby wozić dnem do dołu? Przód pontonu sterczy do góry co jeszcze potęguje podrywanie go do góry...

Użytkownik konktenbit edytował ten post 13 luty 2018 - 20:37

[fonix]

Zdajcie relację jak wyszło. Na tym filmie wygląda to miło i przyjemnie, ale jakoś tego nie widzę w pojedynkę przy pontonie z alu podłogą (obym się mylił).

[MichuA]

Dwa lata woziłem ponton 3,20 na dachu Corsy. Prędkości ok 80 /h powyżej pasy za głośno grały, szczególnie jak wiało. Odległości często 20km po trasie, czasem tylko przez  miasto nad morze. Ale teraz muszę kupić bagażnik dachowy, bo w międzyczasie autko się zmieniło i w tym nie mam bagażnika. Ponton zawsze woziłem dnem do góry i rufą do przodu. Praktycznie zawsze pływam sam i załadunek/rozładunek w pojedynkę. Wystarczy jedną część pontonu oprzeć na bagażniku i resztę da się spokojnie wsunąć, robiłem to zawsze z boku samochodu. Najciężej jest dobrze oprzeć ponton aby się nie zsunął z dachu przy wsuwaniu.

[Guzu]

Jeździmy z pontonem na dachu samochodu już 3 lata, ten rok będzie czwartym. Mocujemy dnem do góry, na relingach leżą dwie deski ze sklejki obite materiałem ( jakimś skajem ) na tym ponton. Ponton mocowany dwoma psami, pasy nie przechodzą przez wnętrze samochodu. Nic się nie dzieje. Nieraz człowiek się zapomni i prędkości w okolicy 100km/h nie robią wrażenia tylko pasy na wietrze furczą . Policja mijana wielokrotnie zero interwencji, tylko patrzyli. Znajomego policjanta się pytaliśmy "A co ci zrobią? " .
Nie wyobrażam sobie każdorazowego rozkładania/składania nad wodą. Fakt, że jeździmy zawsze we dwóch i przez to jest łatwiej. Samemu trzeba coś z tą rolka kombinować jak na filmie.
Przy okazji pytanie. Dlaczego niektórzy piszą żeby wozić dnem do dołu? Przód pontonu sterczy do góry co jeszcze potęguje podrywanie go do góry...

Dzieki za info
Sporo cennych informacji

Jakiej wielkości ponton i na jakie auto ładujesz?

Pozdrawiam

Użytkownik Guzu edytował ten post 13 luty 2018 - 21:30

[konktenbit]

3,1m
Octavia combi, avensis combi. Wcześniej były Mazdy 323 i premacy.

Użytkownik konktenbit edytował ten post 14 luty 2018 - 06:52

[Guzu]

3,1m
Octavia combi, avensis combi. Wcześniej były Mazdy 323 i premacy.

Dzieki