Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Balskory- może nie wszyscy wiedzą o czym mowa..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 01 czerwiec 2010 - 08:32

Witam,

Dla mnie woblery Jozka sa warte kazdych pieniedzy. Porownywanie ich z obecnymi Gebalami jest troche nie na miejscu- to nie ta klasa zarowno wykonania jak i lownosci.


Odkopuje temat bo mam zasadniczno przeciwne doswiadczenia. Kupilem kilka Balskorow w zeszlym roku, chodzily okej, ryb nie lowily. Na wiosne wybralem sie z nimi ponownie za kleniem i co sie okazalo? Wszstkie co do jednego stracily akcje, zaczyly myszkowac, nie pomagalo ani kombinowanie z oczkiem ani ze sterem. Podejrzewam, ze pierwotnie zostaly wystrugane z mokrego drewna potem wobler wysechl i stracil wywazenie. Pierwszy raz mam cos takiego z rekodzielem. W Gembalach ani w innych handmejdach nic takiego nie mialo miejsca. Na dodatek Gembale z Lędyczka to taka przyneta ktora lowi ryby wtedy gdy zawodza inne kilery. Sa moim skromnym zdaniem duzo lowniejsze niz Balskory i bardzo starannie wykonane.

#22 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów

Napisano 05 czerwiec 2010 - 23:45

witam
ja korzystam z woblerów Pana Józefa Sendala tzw. Balskorów fakt że kosztują od 20zł wzwyż i czeka się na nie niekiedy i pół roku ale zapewniam że warto ( rapale wcale nie są tańsze a sprzedaje się je w tysiącach sztuk - masówka ) u Pana Józefa wobler jest uzbrojony w bardzo dobrą kotwicę ( nie trzeba jej wymieniać zaraz po zakupie ), a do jego zrobienia używa bardzo dobrych i odpornych komponentów dlatego jak kolega napisał że mu się balskory popsuły to albo miał podróby albo jest konkurentem Pana Józefa, który nie musi wstawiać swoich wyrobów do sklepów ponieważ to co uda mu się wyprodukować jest rozchwytywane, a zły stan zdrowia Pana Józefa wynika zapewne po częsci z faktu produkcji tych woblerów metodą rzemieślniczą ( wdychanie oparów lakierów w pomieszczeniu w którym jest 36 stopni ciepła- optymalna temperatura do malowania woblerów) sam posiadam ok 50 balskorów i powiem że one same łowią ryby
pozdrawiam

  • arekch1 lubi to

#23 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 06 czerwiec 2010 - 07:56

Potwierdzam - Balskory są dostępne w Oławie. Ceny nie znam dokładnie, ale chyba coś koło 25zł, bo przestałem się interesować woblerami o takich kształtach :D - mimo, że posiadam kilka to nigdy na nie nic nie złowiłem i zaległy na dnie pudełka :D... może teraz je odgrzebię jak woda na Odrze spadnie do normalnego poziomu...
Pozdrawiam.

#24 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 06 czerwiec 2010 - 08:10

Jak wynika z dyskusji, każda przynęta ma swój czas i swoje miejsce zastosowania :D

#25 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 06 czerwiec 2010 - 18:21

Były te woblery kiedyś w sklepie Perfekt w Sulechowie do kupienia- bardzo dużo w wzorów. Mieli tego do oporu, ale to było dawno. Według mnie są OK, sprawdziły mi się na Odrze na kleniach i sandaczach. Kurcze... jaka to nostalgia ogarnia człowieka czasami jak się wspomina takie historyjki, chyba się starzeje :unsure:

#26 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 06 czerwiec 2010 - 18:26

Były te woblery kiedyś w sklepie Perfekt w Sulechowie do kupienia- bardzo dużo w wzorów. Mieli tego do oporu, ale to było dawno. Według mnie są OK, sprawdziły mi się na Odrze na kleniach i sandaczach. Kurcze... jaka to nostalgia ogarnia człowieka czasami jak się wspomina takie historyjki, chyba się starzeje :unsure:

He, he. Też pamiętam jak przebierałem u nich we wzorach. A i ceny były bardzo, bardzo.
Co do łowności również nie miałem powodu do narzekań. Grube kleniska je wprost uwielbiały :D

#27 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 06 czerwiec 2010 - 22:55

witam
ja korzystam z woblerów Pana Józefa Sendala tzw. Balskorów fakt że kosztują od 20zł wzwyż i czeka się na nie niekiedy i pół roku ale zapewniam że warto ( rapale wcale nie są tańsze a sprzedaje się je w tysiącach sztuk - masówka ) u Pana Józefa wobler jest uzbrojony w bardzo dobrą kotwicę ( nie trzeba jej wymieniać zaraz po zakupie ), a do jego zrobienia używa bardzo dobrych i odpornych komponentów dlatego jak kolega napisał że mu się balskory popsuły to albo miał podróby albo jest konkurentem Pana Józefa, który nie musi wstawiać swoich wyrobów do sklepów ponieważ to co uda mu się wyprodukować jest rozchwytywane, a zły stan zdrowia Pana Józefa wynika zapewne po częsci z faktu produkcji tych woblerów metodą rzemieślniczą ( wdychanie oparów lakierów w pomieszczeniu w którym jest 36 stopni ciepła- optymalna temperatura do malowania woblerów) sam posiadam ok 50 balskorów i powiem że one same łowią ryby
pozdrawiam

Kolego woblery byly oryginalne a sam woblerow nie strugam. Balskory mozna bylo nabyc w roznych sklepach swego czasu.


#28 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów

Napisano 25 czerwiec 2010 - 03:30

witam
byłem godzinkę na rybkach na wisełce w okolicach oświęcimia efekt na balskory 3 klenie 1 jaź i 1 sandaczyk na gębale 0
pozdrawiam

#29 OFFLINE   gregorxix

gregorxix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 42 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 28 czerwiec 2010 - 16:32

No i co z tego wynika? Że Balskor sam ryby łowi a od Gębali te same ryby uciekają?

Im dłużej łowię tym częściej dochodzę do wniosku że nie ma cud przynęt, które w każdym łowisku i na każdą rybę spasują.

Dobra przynęta to taka, którą możesz w konkretnych warunkach podać w okolice stanowiska ryby i odpowiednio ją zaprezentować, tak by sprowokować branie (to czy ryba zaatakuje z głodu, agresji czy ciekawości to inna sprawa).
Ta sama przynęta na innym łowisku czy nawet na innym stanowisku może okazać się nieskuteczna. Czy to znaczy że jest zła? A może przynęta nie była odpowiednia do warunków łowienia?

W latach 90 przez moje pudełka przewineło się sporo i Balskorów i Gębali (jeszcze parę sztuk się gdzieś kurzy). Te drugie były skuteczniejsze (także na Wiśle - łowię poniżej Krakowa), czy to znaczy że były lepsze? Mnie na pewno bardziej spasowały.

Od lat łowię na swoje wobki, które już dawno zastąpiły w pudełkach i Balskory i Gębale. Czy to znaczy że są lepsze? Dla mnie na pewno, bo wiem o nich wszystko i potrafię je dopasować do warunków łowiska. Czy to znaczy że w rękach innego wędkarza też okażą się lepsze?
Niekoniecznie.

Każdy ma swoje łowiska, ulubione gatunki ryb, własną technikę prowadzenia przynęty i wobki, które z mniej lub bardziej racjonalnych powodów ceni bardziej od innych.

To tyle moich przydługich rozważań w temacie lepszych czy gorszych woblerów, tego czy owego producenta.



#30 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4456 postów

Napisano 02 lipiec 2010 - 14:43

Witam,

Jak widac istnieja rozne opinie na temat wobkow Jozka Sendala. Dla mnie osobiscie wraz z doslownie kilkoma innymi modelami stanowia podstawe w pudelku pstragowym czy trociowym.

Jak kazda inna przyneta wymagaja poznania i zrozumienia, pozniej sa efekty. Na temat przynet kleniowych ciezko mi sie wypowiedziec- mialem kiedys super wyniki... teraz kleni prawie nie lowie.

Pozdrawiam,

Bujo

#31 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 03 lipiec 2010 - 18:39

Każda przynęta jest inna i musi pasować łowcy. Kiedyś okrzyknięte kilerami woblery M. Kaczówki MRM dziś zalegają w sklepach i nikt na nie nie spojrzy. Mi ( i nie tylko ) jakieś 2 lata temu świetnie się łowiło na eRKi, woblery gościa który nigdy tych ryb nie łowił. Kiedyś na trocie czy pstrągi nie ruszałem się bez wobków L. Dylewskiego, dziś ich nie posiadam a wyniki mam podobne itd. Czyżby ryby zmieniły gusta? Nie, to raczej ja je zmieniłem.


PS Michał mam Twoje 3 numery a pod żadnym Cię nie ma :lol: odezwij się.

#32 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4456 postów

Napisano 05 lipiec 2010 - 11:18

PS Michał mam Twoje 3 numery a pod żadnym Cię nie ma :lol: odezwij się.


Pablom- wyslalem aktualny na priva :D Nie wiem skad ich tyle nabrales :D :D :D

Bujo

#33 OFFLINE   undre

undre

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaŁańcut

Napisano 01 sierpień 2010 - 19:03

Pytanko do tych co wiedzą o czym mowa ;)

To on czy nie?

Załączone pliki



#34 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 01 sierpień 2010 - 19:10

Kolorystyka brzuszka-TAK
Kolorystyka boków -?????????
Uzbrojenie - TAK
Oczko, stelaż -NIE
Niezła łamigłówka chociaż, stawiam na -NIE

#35 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2967 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 01 sierpień 2010 - 19:13

Może jakiś 'limited edition'

#36 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 01 sierpień 2010 - 21:26

Tylne oczko w Balskorach lubi tak właśnie wystawać z korpusu. Po tym elemencie stwierdziłbym, że to on, ale reszta...

#37 OFFLINE   zukiet

zukiet

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów

Napisano 02 sierpień 2010 - 01:50

Na 100% jest to balskorek
pozdrawiam

#38 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów

Napisano 02 sierpień 2010 - 11:04

witam
na 99% to jest balskor mam takiego w pudełku (kolorystyka)
pozdrawiam


















#39 OFFLINE   undre

undre

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaŁańcut

Napisano 06 sierpień 2010 - 19:49

Byłem przekonany że to nie Balskorek, jednak ktoś niedawno wystawiał na Allegro taki sam jako Balskor stąd moje pytanie.

No dobra , wygrzebałem jeszcze takie coś?

Załączone pliki



#40 OFFLINE   Hubertus

Hubertus

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1863 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 07 sierpień 2010 - 08:23

ciekawe
musiałbym zerknąć w pudełko, ale ja mam podobne do tego wobki z namazaną na brzuszku nazwą Gewo
A właśnie i jeszcze pytanie czy wobki sygnowane jak wyżej to wyroby Gębski ze Złotowa?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych