![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45728.jpg?_r=1350326282)
KŁUSOWNICY!!
#1
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 09:46
#2
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:14
#3
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:17
#4
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:18
Zaraz, zaraz, Kolego !!!.......po co od razu wyzywasz od idiotów.
Ja zaczynam spinningowanie i trolling na Narwii od kwietnia, a nawet od końca marca jeśli lody wcześnie zejdą.....poluję wyłącznie na okonie, które pięknie w tym okresie biorą......też mnie do kłusowników zaliczasz????
#5
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:22
@jacavip
Zaraz, zaraz, Kolego !!!.......po co od razu wyzywasz od idiotów.
Ja zaczynam spinningowanie i trolling na Narwii od kwietnia, a nawet od końca marca jeśli lody wcześnie zejdą.....poluję wyłącznie na okonie, które pięknie w tym okresie biorą......też mnie do kłusowników zaliczasz????
Ciebie? Oczywiście!! Jesteś Pierwszy Kłusol Rzeczypospolitej Kaczej!!
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#6
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:24
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#7
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:26
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
Wyluzuj chłopie....
#8
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 13:13
rozumiem twoje zdenerwowanie ale pamiętaj, że na spinning łowi się wiele gatunków ryb, a niektóre można nawet w styczniu, lutym, itd.
Prawdopodobie spinningiści, których widziałeś szukali pierwszych jazi i kleni na Wiśle.
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
A jeżeli wydało ci się to podejrzane i wyglądało na kłusownictwo to następnym razem zadzwoń na Policję lub PSR.
#9
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 13:19
#10
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 14:14
Jak sie ma spinningowanie w jeziorze w kwietniu.
I majac zalozony przypon na szczupaka.
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Sam Tak wedkuje, chociaz na pierwszy rzut chodze za szczupakiem to wcale nie prawda.
Bo poluje sobie na okonie.
Okonie oczywiscie i tak wypuszczam.
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
A przypon, zreszta delikatny, mam po to aby jak sie trafi szczupak, to zeby pozniej nie zdychal z moja przyneta w przelyku.
Szczupak po delikatnym wyhaczeniu trafia zreszta i tak do wody.
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Lecz niestety z byt duze jest u nas klusownictwo i kazdy taki przypadek jest traktowany bardzo podejrzanie.
Wiem o tym doskonale bo sam jestem straznikiem.
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Rafal
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#11
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 14:54
Przecież nie jest kłusownikiem wędkarz który chroniony prawem przyłów - np. szczupak, boleń w kwietniu - delikatnie odczepi i zwróci mu wolność...Dla mnie większym kłusownikiem jest ten kto po zakończeniu okresu ochronnego zabierze szczupaka czy inną do domu - ale to moje osobiste zdanie.
Takie zachowanie jest wytłumaczalne jeśli od tego zależy czy rodzina ma co jeść - są i takie przypadki, ale w naszym przypadku za równowartość przeciętnej wędki możemy kupić połowę sklepu rybnego.
Poza tym nie ma co się niezdrowo emocjonować - złość piękności szkodzi
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
Pozdrawiam,
P.
#12
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 16:03
Ostatnio mój Ojciec pytał się o ten problem. I okazało się że wolno łapać na jeziorach. Sprawa przecież się ma tak jak ze złapaniem ryby niewymiarowej - wypuszczasz i tyle. Mnie tego typu dywagacje nie interesują bo o takiej rzeczy jak siatka na ryby już dawno zapomniałem. Sądzę że chyba gorszym przestępstwem jest nagminne łapanie ryb zaraz po zarybieniu a niżeli złapanie teraz szczupaka i wypuszczenie go.
pozdrawiam Maciek
#13
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 16:57
Za kłusownika się nie uważam, a rybkę czasami zjeść lubię. Jeżeli ryba jest złowiona poza okresem ochronnym, przy użyciu leganych metod i jest większa niż przewiduje to wymiar ochronny to wędkaż ma prawo ją zabrać i zjeść. Natomiast Ty nie masz prawa nazywać takiego wędkarza kłusownikiem.Dla mnie większym kłusownikiem jest ten kto po zakończeniu okresu ochronnego zabierze szczupaka czy inną do domu
#14
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 17:12
Podobał Ci się artykół Oriona z Anglii?? Jeśli tak to zastanów się dlaczego tak tam jest a u nas nie!!
A jak masz czasami ochotę na rybę to sobie kup fishmaka w McDonalsie (masz po drodze do Dziekanowa) lub Filety Kapitana Igloo
Zresztą mam nadzieję, że Twoje prawo zabierania złowionych ryb z wód publicznych zostanie wkrótce ograniczone.
Pozdrawiam,
P.
#15
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 17:35
No comment.A jak masz czasami ochotę na rybę to sobie kup fishmaka w McDonalsie (masz po drodze do Dziekanowa) lub Filety Kapitana Igloo Wink
#16
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 18:05
Nie jest wielkim grzechem zabranie raz na jakiś czas ryby do domu, jednak ja jestem zwolennikiem podejścia ortodoksyjnego - wypuszczamy wszystko, przynajmniej do czasu kiedy populacja ryb w naszych wodach nie osiągnie średniej europejskiej.
Póki co z roku na rok jest coraz gorzej.
Nie było moją intencją sprawianie komukolwiek przykrości ani tym bardziej obrażanie ludzi którzy są w porządku. Jeśli kogoś dotknąłem to najmocniej przepraszam.
Pozdrawiam,
P.
P.S.
świetne rybki dają też w Serocku Pod złotym Linem
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#17
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 18:10
Może kiedys tam wpadnęświetne rybki dają też w Serocku Pod złotym Linem Laughing
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#18
OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2006 - 22:15
Ja ,jako rybożerca ,często zabieram złowione ryby,bo je poprostu uwielbiam,i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że złowioną dajmy na to trotkę wypuszczam,a w drodze powrotnej jadę na bazę rybacką kupić sobie trotkę.
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Ps.fishmaka nie ugryzłbym ,choćby go miodem smarowali.SMACZNEGO
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#19
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2006 - 09:48
Może się mylę ,ale w Serocku 'Pod złotym linem' jak i w wielu innych knajpach olbrzymia część ryb pochodzi z kłusownictwa.
Proszę pana a ten szczupaczek to świeży? -Świeżutki,wczoraj przez rybaka złowiony! A To dziękuje nie skorzystam-Rozmowa oczywiście datuje sie na początek kwietnia
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Myśle że wszyscy zdajemy sobie doskonale sprawę gdzie leży przyczyna(a raczej wiele)stanu polskich wód,i akurat to forum jest jednym z niewielu miejscw tym kraju w którym niepotrzebne są wykłady o poprawności czy też moralności wędkarskiej
#20
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2006 - 10:03
Ale zawsze porządki zaczynam od własnego podwórka.
Pozdrawiam,
P.