Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolesław Uryn (Boleebaatar) - podróżnik, wędkarz, fotograf - wywiad - część I - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Bury knives

Bury knives

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Lokalizacjahttps://www.facebook.com/buryknives

Napisano 23 styczeń 2010 - 15:43

No normalnie wypas , robi to co lubi i jeszcze mu za to płaca.Pierwsza praca i roczny kontrakt naukowy i podróże po całym świecie.A tu człowiek w delegacje jezdzi po polsce płca słabo i w wiekszośi za robote której nie lubi....ech walnął by tym wszystkim i przed siebie....

#42 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 23 styczeń 2010 - 16:17

Wędkarskie biura podróży golą wędkarzy niemiłosiernie. Załatwiając wszystko samemu można naprawdę sporo kasy oszczędzić. My w tym roku jedziemy na 3 tygodnie za połowę mniejsze pieniądze niż tygodniowa wycieczka z biura.
U mnie było tak, że po pierwszym wypadzie do Norwegii (który troszkę się przeciągnął - bagatela o prawie 4 miesiące :mellow:) stwierdziłem, iż od tego momentu będę gdzieś jeździł co roku.
Wszystko zależy od naszych priorytetów: jeden będzie wydawał kasę na dobre ciuchy, inny na gadżety elektroniczne jeszcze inny na wypasiony sprzęt wędkarski, ja kumuluję kasę po to aby jeździć. Muszę odmawiać sobie pewnych rzeczy w trakcie roku aby na urlop pojechać w nowe dzikie miejsce, ale jest naprawdę warto. Widoki i wspomnienia z takich wypraw są bezcenne.
Tym bardziej, że co roku kolejne dzikie miejsca nie tknięte ludzką ręką znikają, a to znajdą gdzieś ropę, gdzie indziej gaz w jeszcze innym miejscu zmienia rzekę w błotnisty ściek bo ktoś stwierdzi, że można wypłukać z niej trochę złota. Przykre to ale niestety prawdziwe.

#43 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 23 styczeń 2010 - 19:15

Artykulik super szkok :huh:. Wlasnie siedze sobie w pracy i po przeczytaniu rozgladam sie wokolo i tak sobie mysle co ja tu k... jeszcze robie. Remku wrzucaj szybko druga czesc bom niecierpliwy.

#44 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 styczeń 2010 - 16:34

Zaluje, ze jak dotad nie przeczytalem zadnej pozycji autorstwa p. Boleslawa…będzie trzeba to zweryfikowac, zwłaszcza ze jak widac chodzi o „suvival z ludzka twarza”.
Mysle,ze to bardzo trafione. Nic mnie tak nie zraza (poza stonką ludzką na łowisku),jak to co często lansuje się w polaczeniu ze slowem – survival.
Tu przychodzi mi na mysl pewne zdarzenie – w luksusowym samochodzie przyjechal nad jezioro gosc, który chciał koniecznie bytowac w warunkach „survivalowych”. W tym celu spal w pomieszczeniu zaadoptowanym na mieszkanie z…chlewu, budynku wchodzącym w sklad gospodarstwa obok głównej drogi i sklepu. Podczas gdy w okolicy było piekne jezioro z jeszcze piekniejsza wyspa na nim…

Jednak musze powiedziec, ze bardzo już się przyzwyczaiłem do pewnych wygod i tak mi się zdaje ze te wygody (pomimo ze niosa za soba cala tzw. otoczke cywilizacyjna) spowodowaly, ze człowiek dozywa czasem 80tki i to w zatrutym środowisku, podczas gdy człowiek prehistoryczny, który obcowal z wcale nieujarzmiona natura zyl o polowe krócej.

No ale cos za cos, chodzi o te unikalne już dzisiaj wartości…niestety najczęściej będących przeciwieństwem naszego myslenia. To tak jakby zestawic dyskusje o pstragach na UL casting do dyskusji nad możliwością rozpalenia ogniska w kiepskich warunkach.

Dzis już nie wiem, czy bym potrafil (jak i zapewne duza czesc populacji) przezyc tak z miesiąc bez wygod…zas przezywszy, czy zdołałbym w 100% powrocic do „cywilizacji”.
Taki tryb zycia zostal chyba zarezerwowany (obok np. Mongołów z jurt) dla takich ludzi jak p. Boleslaw Uryn. Takich ludzi, którzy gotowi sa poswiecic w zasadzie wszystko po to, żeby zyc tak jak chca.

Nie czuje się na silach „polemizowac” z tymi surowymi krajobrazami, które w zasadzie mowia wszystko – jak maly jest człowiek w porownaniu z Silami Natury. Mogę tylko wyrazic swój szacunek dla człowieka, który znalazł tam swoje miejsce….oraz podziękowanie dla człowieka, który opublikowal artykol.
No i niecierpliwie czekam na taka bardziej wedkarska czesc wywiadu, bo jestem jakby bardziej wędkarzem niż survivalowcem…
Jednoczesnie, podobnie jak Friko, przychylam się do pomyslu, aby stworzyc mozliwosc wymiany (wiadomo ze w ograniczonym zakresie) spostrzezen z Autorem. Bowiem mysle, ze doswiadczenia uzytkownikow portalu sa tak biegunowo odlegle od doswiaczczen Autora, ze cos takiego byloby korzystne.

Gumo


#45 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 24 styczeń 2010 - 21:15

Telewizja N wczoraj na kanale Wojna i Pokój dała film z tematu Mongolia Urga nic dodać ani ująć z opowiadań Pana Bolesława Tam w stepie rzeczywiście jest średniowiecze filmem ubawiłem się po pachy.

#46 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 styczeń 2010 - 07:59

Wszystko zależy od naszych priorytetów: jeden będzie wydawał kasę na dobre ciuchy, inny na gadżety elektroniczne jeszcze inny na wypasiony sprzęt wędkarski, ja kumuluję kasę po to aby jeździć. Muszę odmawiać sobie pewnych rzeczy w trakcie roku aby na urlop pojechać w nowe dzikie miejsce, ale jest naprawdę warto. .


I moim zdaniem to jest zdrowe podejście. Mam przyjaciela, który łowi starym RPL-em + ma może ze 3 spinningi i 2 pudełka przynęt.
Za to ryby łowił np. w Nowej Zelandii. Twierdzi, że lepiej jest przeznaczyć kasę na wyjazd niż kolejną wedkę za szafę.
Połamania kija na tajmieniach.


#47 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 25 styczeń 2010 - 14:21

Nie dziękuję co by nie zapeszyć :D
Będziesz w połowie lutego w Białymstoku na kręceniu much?? Szykuje się fajne spotkanie a potem niezła imprezka :mellow:

#48 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 26 styczeń 2010 - 07:42

Nie wiem. Będę na pewno na Pstrągu Supraśli.

#49 OFFLINE   ARMAGEDDON

ARMAGEDDON

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 48 postów
  • LokalizacjaCHEŁM

Napisano 28 styczeń 2010 - 07:31

Na zdjęciu przy namiotcie i spiningu oparty jest również taki dość ciekawy sprzęt, jak mnie oko nie myli jest to Snajpierskaja wintowka Dragunowa, potocznie zwana SWD, tutaj pokazany jest w wersji cywilnej (myśliwskiej) gdzie występuje pod nazwą TIGR, piękny sprzęt... :huh: ,ale z czymś takim na ryby? :mellow:

#50 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 28 styczeń 2010 - 08:32

nie na ryby, tylko najpierw z tym na szczury, a pozniej ze szczurkami na tajmienie :mellow:

#51 OFFLINE   ARMAGEDDON

ARMAGEDDON

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 48 postów
  • LokalizacjaCHEŁM

Napisano 28 styczeń 2010 - 13:03

7,62x54 trochę mały kaliber jak na szczury... :lol: U nasz na szczury to się zabiera BARRETT M82A1 kaliber 12,7mm Embarassed tak skromnie... :blush:

#52 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 styczeń 2010 - 09:21

Poniżej lista osób, które biorą udział w konkursie:
- Friko
- Hasior
- Tomek_N
- Pitt
- Kwasik
- Tarłoś
- Zanderix
- Grego
- Joker
- Pasiasty Irokez
- Mysha
- Mario
- Tofik
- Maynard
- Tommek
- Tpe1
- Jerry hzs
- Tornado
- Radzio
- Sławek
- Tomi78
- Hlehle
- Milupa4
- Pablom
- Jerzy
- Pawelekk
- SaNdAcZ ><\\\\*>
- Lesiewicz
- Sławek Oppeln Bronikowski
- Gorgol
- Archie
- Gumofilc
- ARMAGEDDON
- Mifek

Listę wysyłam do Pana Bolesława i ... czekam na wynik losowania.

Pozdrawiam
Remek

#53 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 styczeń 2010 - 20:44

Ogłaszam zwycięzcękonkursu, a właściwie jego pierwszej części:

Witam Panie Remigiuszu,

Zauważyłem dzisiaj listę Osób wśród których kazał mi Pan wylosować zwycięzcę...
W związku z powyższym:
1. wydrukowałem listę...
2. pociąłem ja na paseczki - na każdym jedna osoba...
3. wrzuciłem kartki do czapki...
4. nie znalazłem żadnej sierotki, ale za to dziewczynę o urodzie Dody Robaczewskiej...
5. Poprosiłem ją o wylosowanie szczęściarza...
6. Wypadło na Mifek

cbdo
pozdrawiam i dziękuję...
Boleebaatar

Olsztyn dnia 29 stycznia 2010r.


Mifek - gratuluję!

Zapraszam do kolejnej edycji konkursu.

Pozdrawiam
Remek

#54 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 29 styczeń 2010 - 20:48

[quote]
Witam Panie Remigiuszu,

Zauważyłem dzisiaj listę Osób wśród których kazał mi Pan wylosować zwycięzcę...
W związku z powyższym:
1. wydrukowałem listę...
2. pociąłem ja na paseczki - na każdym jedna osoba...
3. wrzuciłem kartki do czapki...
4. nie znalazłem żadnej sierotki, ale za to dziewczynę o urodzie Dody Robaczewskiej...
5. Poprosiłem ją o wylosowanie szczęściarza...
6. Wypadło na Mifek

cbdo
pozdrawiam i dziękuję...
Boleebaatar

Olsztyn dnia 29 stycznia 2010r.

[/quote]

Mifek - gratuluję!

Zapraszam do kolejnej edycji konkursu.

Pozdrawiam
Remek
[/quote]
Rafał jak zwykle okazał się dzieckiem szczęścia :D.

PS Chyba znowu mu zrobię łamańca 9 cm by wyciągnął jakiegoś pstrąga

#55 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 30 styczeń 2010 - 08:38

o żesz kurcze, przyznam się szczerze, że jestem TOTALNIE zaskoczony... :D

to pewnie na pocieszenie po wczorajszym baaaaaaaaaardzo ciężkim dniu w pracy i kilku kolejnych ktorego nieublaganie nadchodza....

serdecznie dziękuję za los szczęścia...


Slawek - ale z tym lamancem to bys sie musial wyrobic do zlotu, na larseny gdzie ostatnio byly widziane dwa na prawde niezle kabany bylby jak w morde strzelil :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych