Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Potworek bezwodzikowiec - Avet MXL


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 02 luty 2010 - 20:44

Witam,

Jakis czas temu w tym egzotycznym dla mnie dziale pytalem o multiki bez wodzika.

Troche czasu minelo - dotarl do mnie moj bezwodzikowiec.

Avet MXL w wersji MXL 5.8 one speed, wersja lewa

troche danych :

system hamulca lever drag, max moc 14 lb
rama kolowrotka wykonana z 1 kawalka aluminium (6061-T6)
8 lozysk nierdzewnych
waga 18 oz (ok 500 g)
przelozenie 5.8:1 (nawoj okolo 60 cm za 1 obrotem korbki)

Kolowrotek sprawia wrazenie bardzo solidnego :D

http://images38.fotosik.pl/252/c274a8850100a5e7.jpg

http://images50.fotosik.pl/256/856a9d05b533fd24.jpg

Jest caly metalowy, niezmiernie prosty w budowie..i niewielki.

 <a href='http://images37.fotosik.pl/251/c04d98bd41be604c.jpg' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://images37.foto...8bd41be604c.jpg</a>

Dla porownania fotki obok Abu klasy 6501 (tu Abu Record 61).

 <a href='http://images43.fotosik.pl/255/b4d0e6b5ebbb036a.jpg' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://images43.foto...6b5ebbb036a.jpg</a>

Pojemnosc szpuli spora - to co widac na fotkach to linka 65 lb, ktora wypelniala tego Abu wczesniej...duzo brakuje by wypelnic Aveta.

W komplecie z kolowrotkiem otrzymujemy widoczny na fotkach rod clamp.

 <a href='http://images42.fotosik.pl/167/8d52597c1259ff03.jpg' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://images42.foto...97c1259ff03.jpg</a>

 <a href='http://images49.fotosik.pl/256/0b3936213da01c16.jpg' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://images49.foto...6213da01c16.jpg</a>

Na razie przykrecilem go do Ugly Sticka 50 lb - tak pogladowo.
Sprawia wrazenie bardzo dobrej maszynki do moich zastosowan - trolling na Rio Ebro w poszukiwaniu sumow. Docelowo bedzie wspolpracowal z kijem 1 czesciowym o dlugosci niecalych 2 metrow i mocy 60 lb i linka 65 lb (plecionka).
W tym miesiacu zaplanowalem pierwsze testy polowe (rzeczne) napisze jak sie sprawuje bezwodzikowiec :D
To co juz teraz moge stwierdzic - wazy mniej lub mniej wiecej tyle samo co staloszpulowiec (np Penn Slammer 460) o podobnym przeznaczeniu.
Ma duzo wieksza pojemnosc szpuli.
Nieporownywalna moc hamulca...i mysle ze nieporownywalna moc wyciagania :D

 <a href='http://images48.fotosik.pl/255/3ed5d25827187625.jpg' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://images48.foto...25827187625.jpg</a>

Pozdrawiam

Guzu




  • SID lubi to

#2 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 02 luty 2010 - 21:37

Cały sezon 2009 mój dobry kumpel na wszystkich rejsach na których byliśmy używał avet-ów. Sprawiały się naprawdę świetnie i uważam że stanowią doskonałą alternatywą dla sprzętu japońskiego którego jak wiadomo kupować nie należy.

Do plecionki jednak warto mieć wodzik, dlatego uważam że kołowrotek bez wodzika najlepiej sprawuje się z mono. Mam nadzieję Guzu że sprawi Ci się dobrze wersja leworęczna - jeśli jesteś praworęczny może Ci być trochu niewygodnie. Choć podobno można się przyzwyczaić do wszystkiego a z drugiej strony, przyzwyczajenie jest drugą naturą.


#3 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 02 luty 2010 - 21:42

Ja jestem praworeczny - przywyklem miec wedke w prawym reku. Dlatego bede krecil lewa.

A odnosnie braku wodzika, to sam jestem ciekaw jak to bedzie dzialac.

Dam znac...

Guzu

#4 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 02 luty 2010 - 22:23

sporo pochlebnych opini jest na forach sea/salt-fishingowych,jak jest w 1pcs ramie to taczej nie bedzie problemu z jego mocą,wiem że abu potrafiły lekko łapac luzy przez swoją multiczęściową obudowe.

#5 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 luty 2010 - 23:19

Mocna rzecz.
Teraz już wiem, że na sumy potrzebuję tego kołowrotka. Lub jeszcze odrobinę większego.
Jak przeciwnik obierze kierunek Szczecin, to po prostu dam mu tam dopłynąć i zmęczonego doholuję z powrotem do Poznania :lol:

A jak dokupić lekką szpulkę, to i na pstrążki się nada hehehe,
rozumie się przez to, że poręczny oraz (nomen omen) w sumie :D lekki i niewielki.

Widzę konkretne podejście, do konkretnego łowienia konkretnych ryb.
Tylko czekać na relację z najbliższej, konkretnej wyprawy. B) Będę trzymał kciuki.

#6 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 03 luty 2010 - 10:18

guzu bedziesz zadowolony. to na prawde konkretna wyciagarka, wiele potrafi i zwija az przyjemnie sie nia kreci. a jak trzeba to i rzucic nim mozna - choc nie koniecznei o sciane, chociaz ewnie by to bez problemu wytrzymal :mellow:

daj znac jak pierwsze testy polowe


#7 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 03 luty 2010 - 20:20

To jest właśnie to co powinieneś zakładać na suma w Ebro

#8 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 03 luty 2010 - 20:27

To jest właśnie to co powinieneś zakładać na suma w Ebro

aż się prosi by przywołać http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=9192& ;

#9 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 04 luty 2010 - 00:08

O ubogi bliżniak
http://images46.fotosik.pl/255/b55b431ad2730546med.jpg

Jans

#10 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 04 luty 2010 - 11:10

Jak dla mnie SX, jest wystarczającym narzędziem do łowienia na pilkera. Od początku wzbudzał zaufanie, ale przeżyłem szok, jak go rozebrałem :D

#11 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 luty 2010 - 11:12

Mdah,

A co spowodowalo ow szok ?

Guzu

#12 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 04 luty 2010 - 11:23

Mdah,

A co spowodowalo ow szok ?

Guzu


Kiedyś pisałem o tym na forum, że miałem małe kłopoty z moim egzemplarzem, bo jakiś robotnik włożył odwrotnie część od zapadki biegu wstecznego. Przy obciążeniu avet przepuszczał.
Po rozebraniu okazało się, że jest to młynek prosty w budowie, z doskonałych materiałów i mimo niewielkich gabarytów wytrzyma naprawdę wiele. Po tych wszystkich kongerach, okumach i innych designed in japan które miałem okazję podziwiać od środka, avet jest wręcz kosmiczny :D
Pzdr
  • Guzu lubi to

#13 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 04 luty 2010 - 11:29

Witam

Ciekawe to co piszesz.
Solidnosci wykonania i materialow nie mozna odmowic Avetowi - to ich najmocniejsza karta przetargowa w walce o klienta.
Przeciez Shimano, Daiwa, Penn tez maja produkty w tym segmencie....

Ja na razie swojego testowalem w zakresie mocy hamulca itd i nic nie przepuszczalo. Wiec chyba jest dobrze zlozony :D

Guzu

#14 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 04 luty 2010 - 11:51

Miałem pecha, bowiem z moim egzemplarzem do Polski trafiło kilka innych i od początku były sprawne. Co do solidności, fukcjonalności i wytrzymaości sprzętu, to wg. mnie top.

Nie oglądałem wewnątrz jeszcze swoich innych niezłych zabawek, ale raz, że są do innych zastosowań, dwa, to chyba większa finezja w łowieniu nimi. Mam na myśli morethana, certate czy twin power.

#15 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 08 luty 2010 - 14:57

A odnosnie braku wodzika, to sam jestem ciekaw jak to bedzie dzialac.

Dam znac...

Guzu


Bez wodzika można żyć Ale żeby nawój układał się w miarę równo trzeba go kontrolować palcem. Jak się nie kontroluje - też nie ma dramatu. Więcej linki układa się wtedy w okolicach środka szpuli...

#16 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 08 luty 2010 - 22:10

Powiem szczerze że do układania plecionki palcem, szczególnie przy dużej rybie to ja ostatni jestem

Daj znać Guzu jak idzie bo taki kołowrotek na lewą rękę i jeszcze do plecionki to wydaje mi się dziwaczna konfiguracja.

#17 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 08 luty 2010 - 22:12

Tomaszek,

Dam znac po kilku sprawdzianach z wasaczami

Guzu

#18 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 luty 2010 - 08:09

Powiem szczerze że do układania plecionki palcem, szczególnie przy dużej rybie to ja ostatni jestem



Nie polecam bez pasa biodrowego... W trakcie holu układanie linki wymaga wprawy (choć przy zwyczajnym zwijaniu nie nastręcza trudności).

#19 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 09 luty 2010 - 08:34

Trochę odbiegamy od tematu teraz ale gimbala też nie polecam
Niestety czasami w czasie holu, poza rybą trzeba też walczyć z samym gimbalem :huh: A w jego zalety poważnie zwątpiłem. Dwie jego są wady natomiast dla mnie jasne. Po pierwsze zmusza do trzymania rąk na wędce wyżej i bardziej do przodu, co powoduje że są w tej pozycji słabsze i szybciej się męczą. Po drugie, uniemożliwia użycie masy własnego ciała podczas walki z rybą, ponownie dodatkowo obciążając ręce i obręcz barkową. Jedyne zastosowania gimbala jakie widzę to: walka z dużą rybą gdy wędkarz jest również przypięty uprzężą do kołowrotka (ale podejmowany tutaj Avet nie ma uszek wszak jest dość małą i lekką konstrukcją w klasie morskiej) lub jigowanie pionowe na dużej głębokości, wędką z odpowiednio krótkim dolnikiem i stałoszpulowcem - ale wtedy gimbal służy raczej jako wygodny zawias niż coś co ma odciążyć stawy i mięśnie.


#20 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 luty 2010 - 09:03

Ja używałem gimbala w tym drugim zastosowaniu i wierz mi, że odciąża mięśnie (przynajmniej biceps), choć niewątpliwie nie jest to zbyt finezyjny sposób na walkę z rybą. Po czwartym dniu na Lofotach po prostu nie można było holować inaczej niż na prostych rękach, bo miałem zakwasy od nadgarstka do barku… Pompowałem „z pleców” i bardzo dobrze to zdawało egzamin. Pas biodrowy ma stabilizować dolnik i dokładnie to robi.

BTW – nie bardzo sobie wyobrażam jak inaczej można trzymać w czasie holu wielkiej ryby kij XH z „betoniarką” u góry, szczególnie jak nie ma ona wodzika? W kijach morskich do łowienia wertykalnego efekt „wysokich rąk” jest mniej odczuwalny, bo mają krótki reargrip, „niski” uchwyt i bardzo długi foregrip. Ale takie rozwiązanie nie może mieć zastosowania w sumowym kiju do łowienia (zakładam że trollingu) z ręki. Jak zatem pogodzić połączenie mocnego kija castingowego (mówimy tu o pale 50-60lb) ze sporych rozmiarów kręciołem?

Myślę, że to jest tak, że przyjęcie jednego rozwiązania, pociąga za sobą konieczność wdrożenia następnego…





Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych