Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jak mierzymy ryby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 05 luty 2010 - 23:35

Witam. Sprawa wydaje się prozaiczna ale czy na prawdę? Chodzi mi o to, że co dla jednego łowcy jest 65cm, nie zawsze znaczy dla drugiego. Przykład na zlocie Jerkbaita nad Odrą kolega @Ziuta złowił bolenia na miarę wygranej. Komentarz to: lekko ponad 65cm. I teraz zadaję pytanie, jak to się właściwie mierzy? Nie jestem wielkim fanem PZW ani jego regulaminów, ale zawsze mierzyłem rybę od pyska do środka płetwy ogonowej. Stosując tą zasadę, wyżej wymieniony boleń miałby ok 60cm. Parę razy spotkałem się też z polemiką kolegów. Przykład: kolega złapał bolenia. Dla mnie miał on 70cm, tj od pyska do środka płetwy ogonowej, ale koledzy miarę brali do końca ogona i wyszło 81cm, bo przy sporym boleniu to normalne. Chciałbym wiedzieć jak do tego odnoszą się koledzy na forum.

#2 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 luty 2010 - 23:40

Witam,

Dla mnie polemiki nie ma.
Od poczatku pyska do ostatniego kranca pletwy ogonowej.
O ile przy boleniu mozna mierzyc do srodka pletwy ogonowej - aczkolwiek nie znam genezy takiego pomyslu, to przy sumie ten srodek ogonka sie rozmywa skutecznie.
Coz wowczas ? :D

Dla jasnosci : wasow u suma nie mierze, u brzan tez nie :D

Guzu

#3 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 06 luty 2010 - 00:01

Grunt to położyć rybę na miarce, a nie miarkę na rybie, chyba że trzymamy miarkę w linii prostej nad rybą, a nie przykładamy jej do ryby, bo krzywizna ryby może spowodować pomiar o kilka cm większy(ale nam wędkarzom myślę, że by to nie przeszkadzało <_< )

Reszta, jak napisał @Guzu.

No i nie wyginać miarki wzdłuż linii bocznej (A) :mellow:


Załączone pliki



#4 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 luty 2010 - 00:07

Trochę poszło ironii, ale chodziło mi o wyjaśnienie pewnych spraw. O ile na przykład u pstrągów nie ma z tym problemu bo płetwa ogonowa u wyrośniętego osobnika jes w miarę równa, o tyle u i innych gatunków...Weźmy regulamin Jerkbaita i orientacyjne wymiary dla szczupaka, portal sugeruje 70cm jako rozmiar minimalny do umieszczenia zdjęcia. Ja się tego powiedzmy trzymam(dla wyjaśnienia jestem nowy więc żadnych jeszce zdjęć nie zamieszczałem). Tylko, że mój dotychczasowy 65cm to może być równie dobrze 70cm, zależy jak patrzeć. Chodzi mi o uzyskanie wiadomości jak podchodzą do tego matki i ojcowie tego szacownego portalu.

#5 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 luty 2010 - 00:12

Grunt to położyć rybę na miarce, a nie miarkę na rybie
No w moim przypadku problemu nie ma, bo miarkę mam na burcie łódki przyklejoną :mellow:

#6 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 luty 2010 - 00:15

A geneza pomysłu z mierzeniem od czubka pyska do środka płetwy ogonowej jest prost. Regulamin PZW.

#7 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 06 luty 2010 - 00:22

RAPR: Wymiar ochronny ryby stanowi długość od początku głowy do najdalszego krańca płetwy ogonowej

a więc od początku do końca bez kombinacji,
nie spotkałem się jeszcze z mierzeniem do środka płetwy ogonowej :D
więc, choć nie jestem autorem J.pl regulaminu, jestem przekonany że sposób pomiaru został przyjęty z RAPR'u
jako ten najpowszechniej stosowany.

#8 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 luty 2010 - 00:54

Dobra to coś mi się pomieszało, albo w moim okręgu są inne zasady, bo przy PZW to wszystko możliwe :mellow:

#9 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 06 luty 2010 - 03:57

Dobra to coś mi się pomieszało

Krisu23, to jeden konkretniejszych postów jaki przeczytałem od dawna na j.pl :lol: Przynajmniej jesteś szczery!

Co do samego tematu mierzenia ryby to zdejmować można trzy wymiary:

Total length (TL) - do końca ogona - tak jak koledzy z j.pl powyżej
Fork length (FL) - do rozwidlenia ogona - tak jak Krysiu23
Girth (G) - obwód, dla różnych gatunków w różnym miejscu ale zazwyczaj chodzi o najgrubszą część ryby.

Dodatkowo przy mierzeniu TL gatunków u których to możliwe, niekiedy zaleca się dokonywanie tego pomiaru przy złożonym ogonie (np. BASS). Aczkolwiek IGFA nic o tym nie wspomina a diagram na zgłoszeniu sugeruje raczej mirzenie TL przy ogonie otwartym.

http://www.leadertec...ges/diagram.gif

#10 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 luty 2010 - 13:04

No wlaśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Ciekawi mnie też np jak to jest w WŚ? Bo to niby oficjalne rekordy polski w długości ryby. Ciekawe jak oni to mierzą, tzn jaki mają regulamin. Bo w samym czasopiśmie nic na ten temat nie znalazłem. Teraz jak ktoś mnie zapyta jaką mam życiówkę, to będę musiał sobie pododawać :mellow:

#11 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 luty 2010 - 13:22

Jezeli pomiar ma miec w ogole sens to trzeba to robic za kazdym razem wedlug ogolnie przyjetych zasad.
Sczerze mowiac budzi moje zdumienie, ze ktos probowal inaczej....chodzi o pomiar od konca pyska do konca najdluzszego promienia pletwy ogonowej. Wszystko.

Warto jeszzce zadbac (jak ryba jest tak gruba i duza, ze robi sie łuk ) zeby miarka byla w miare w jednej plaszzcyznie bo inaczej ma m-ce blad zwiazany z krzywizna.

Co do naszych roznych rekordow i ich udokumentowaniu to mysle, ze duzo tu zalezy od uczciwosci samego lowcy.

Gumo

#12 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 06 luty 2010 - 19:07

Jezeli pomiar ma miec w ogole sens to trzeba to robic za kazdym razem wedlug ogolnie przyjetych zasad.

Myślę że śmaiło można powiedzieć że nie istnieje nic takiego jak ogólnie przyjęte zasady. Co najwyżej można stwierdzić że taki sposób jest najpopularniejszy czy najczęściej stosowany. Wymagania dotyczące pomiaru (i generalnie zasad łowienia) moga być i są różne w różnych organizacjach. Jeśli więc podchodzimy do sprawy metodycznie i poważnie każdorazowo należy sprawdzić jakimi zasadami kieruje się ten czy inny cytowany ogół. Organizacja, klub czy organizator zawodów. Jeśli chodzi zaś o nasze personalne metryki wielkości złowionych ryb - to ja np. do każdej złowionej przez siebie i zmierzonej długości ryby dodaję 6 cm <_<

Jeszcze jedna rzecz która nasuwa mi się odnośnie tematu mierzenia ryb, to że wymiary zdejmowane są zazwyczaj w celu potwierdzenia wagi, która to jest najczęściej stosowanym kryterium wielkości ryby.

#13 OFFLINE   musk

musk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 25 postów
  • Lokalizacjamałopolska

Napisano 06 luty 2010 - 19:25

@Krisu, w ten sposób bez wychodzenia z domu poprawiłeś swoje rekordy o dobrych kilka centymetrów :lol: a tak na poważnie, to mój ojciec mierzy ryby tak samo jak Ty. Istnieje też cała rzesza wędkarzy, którzy nie muszą mierzyć, bo i tak zabierają wszystko... :angry:

#14 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 06 luty 2010 - 23:51

A ja ryb nigdy nie waze...nie mam wagi.

Mierzyc mierze, rekordow nie zglaszam, zdjecia wstawiam czasami na forum.
Jedynymi kryteriami pomiaru jakimi sie kieruje to te moje wlasne o ktorych bylo na poczatku watku.

@Tomaszek

Kiedys mialem ulamana miarke i od pomiaru odejmowalem 3 cm. Bo od tylu sie owa miarka zaczynala :mellow:


Guzu



#15 OFFLINE   pafcio0

pafcio0

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 07 luty 2010 - 09:42

A ja - jeśli chcę zmierzyć rybę - nie kładę jej na ziemi, nie wyjmuję miarki, nie przykładam jej do szamoczącej się ryby z namaszczeniem szukając końca pyszczka i ogona, tylko chcąc zminimalizować jakiekolwiek ryzyko utraty zdrowia (ryby) i maksymalnie skrócić czas przebywania jej poza wodą, mierzę... dłonią.
W swobodnym rozwarciu od kciuka do piątego palca mam constans 20cm
W ten sposób każdą rybę (no, powiedzmy mniejszą niż metr) jestem w stanie zmierzyć z dokładnością do 1-2cm, co dla mojej wiedzy najzupełniej wystarczy.
A sceptyków mojej metody zawsze zadziwiam demonstrując ją na żywo i porównując z wynikami uzyskiwanymi miarką :D
Polecam! :D


#16 OFFLINE   bm639

bm639

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWND
  • Imię:Maciek

Napisano 25 styczeń 2012 - 19:45

No w moim przypadku problemu nie ma, bo miarkę mam na burcie łódki przyklejoną :mellow:

gdzie można kupić taką naklejkę? szukałem ostatnio w sieci i nic nie mogę znaleźć :(


#17 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 25 styczeń 2012 - 19:58

Salmo nie ma przypadkiem takich naklejek? tylko trochę drogie o ile pamiętam

#18 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 25 styczeń 2012 - 19:59

Takie miarki miało Salmo, ale ich sklep nie działa, a na Allegro tez już nic nie ma.

#19 OFFLINE   makamba

makamba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3151 postów
  • Lokalizacjaz ortalionu
  • Imię:Bartosz

Napisano 25 styczeń 2012 - 20:11

Dobrym rozwiązaniem są też dostępne na rynku maty do uwalniania ryb z narysowaną na nich miarką.
http://www.peche-net.com/tapis-de-reception-sg-unhooking-mat -savage.html


#20 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 25 styczeń 2012 - 20:17

[quote]

No w moim przypadku problemu nie ma, bo miarkę mam na burcie łódki przyklejoną :mellow:
[/quote]gdzie można kupić taką naklejkę? szukałem ostatnio w sieci i nic nie mogę znaleźć :(

[/quote]

ja kupilem miarka krawiecka (z wlokna szklanego) i przybilem zszywaczem do lawki na lodzi.

kiedys tez wzialem pisak i zarysowalem obwodki na wedce co 10 cm..




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych