[slawas1]

Witam! Czy ktoś z Was miał okazje spędzić urlop nad tym jeziorem we wsi Narty? Moźecie napisać kilka słów na temat jeziora i okolicy. Nie chodzi mi o szukanie wędkarskiego eldorado bo mazury juź przełowione. Chcę poprostu odpocząć a łowić będę za pomocą aparatu i na fotografi mam zamiar się skupić. Jest tam kilka śródleśnych jeziorek i mam nadzieję źe przyrodniczo będzie to ciekawe miejsce i okolica obdarzy tematami. Napiszcie kilka słów jeźeli byliście nad Świętajnem. Pozdrawiam!

[Radek_Olsztyn]

Hej!
Tak się składa,że kilkukrotnie byłem nad Świętajnem w Nartach. Jeziorko pierwsza klasa, piękna duża woda i dużą ilością ładnych rybek. Przejrzystość wody (7-9m) sprawia,że wędkarzom ciężko upolować jakiekolwiek większe rybki, których nie brakuje w tymże jeziorku. Na uwagę zasługuje fakt występowania tam naszego rodzimego raka, leżące na dnie megawielkie głazy, piaszczyste plaże i odcień wody, który widuje się na zdjęciach z Egiptu
Te jeziorko śmiało można polecić na letni wypoczynek z rodzinką- niech dzieci zapamiętają jak powinny wyglądać te Cudowne Mazury.

Co do rybek- drapieżnika nie brakuje, jest piękny okoń i szczupak. Jednakże ja zaczaiłbym się na medalowe liny, które pływają pod pomostami i dręczą oko swoimi rozmiarami, bezczelnością i olewaniem wszelkich przynęt.

[hasior]

polecam te jeziorko,sporo rybek,głownie okonie.przejrzystość naprawdę kosmos.pływałem pontonem bez echa i zeskoczyłem do wody muslac ze jest tam ze 2-3 m okazało sie ze grybo ponad 6 rybki mozna praktycznie na upatrzonego z dna łowic,ja leżąc na pontonie własnie tak robiłem ,podstawiałem okoniom.jiga pod sam pyszczek.
mozna tez tam ponurkowac fajnie.

[mr-perch]

Ładnych parę lat temu, przy okazji łowienia dużych leszczy (latem) na zboczu górki, trafiały nam się sieje nawet do 3kg. Mało kto w to wierzy, ale brały z gruntu na makaron. W przewodach pokarmowych siei makaronowe kolanka ułożone były jedno za drugim.
Szczupaki łowiliśmy na żywca z toni. Ryby te miały specyficzną barwę. Zero plamek, za to były bladoniebieskie. Nie wiem jak teraz jest z rybostanem, ale dla samego obcowania z tym niezwykle pięknym jeziorem, warto tam się wybrać.

[slawas1]

Panowie dzięki za odzew. Miło usłyszec że w jeziorku jeszcze coś pływa. A możecie coś napisac o urokach okolicy? Mnie jednak najbardziej interesują klimaty wokół jeziora. 80% czasu tam spędzonego poświęcę fotografi. Na tym urlopie rybki bedą tylko dodatkiem.(wybaczcie,nie bijcie koledzy ) Poprostu czy jest to ładna okolica? Patrząc na mapę od strony południowej wśród lasów zliczyłem chyba 10 niewielkich jeziorek. Czy mieliście okazje wędkowac również na nich? Wydaje mi się że właśnie tam znajdę tereny dla siebie. Co myślicie? Pozdrawiam!

[Bandit]

Szukam informacji o aktualnej sytuacji na tym jeziorze. W sierpniu spędzę nad nim tydzień z rodzinka jako baza noclegowa - Ośrodek Rusałka. Planuje rankami poganiać w woderach za drapieżnikami pewnie głównie okonki i jak sie rtafi to szczupak.

 

Czy z racji przejrzystości wody na szpulki kołowrotka wrzucić żyłkę i to raczej na cienko czy z plecionką okonki nie powinny mieć problemu. Jakie są Wasze doświadczenia z tego zbiornika ? Byłem tam z 10 lat temu na jednym ze zlotów Rybiego Oka i pamiętam tyle że okonkom podsuwaliśmy wszystko co się dało a one gryźć nie chciały. Ciekaw jestem jak ta woda zmieniła się na przestrzeni tych kilkunastu lat.

 

Wszelkie info w wątku lub PW mile widziane

[Pickerel]

Jak tam byłem trzy lata temu to miałem wrażenie że przez przypadek znalazłem się w Władysławowie czy jakimś innym nadmorskim kurorcie  Po prostu dzikie tłumy.   Celem wyjazdu było nurkowanie więc rybki łowiłem tylko z doskoku.  Głównie okonki i to przeważnie na małe obrotóweczki.

[luk_80]

Byłem na Świętajnie (Narckim) w zeszłym roku (też krótki urlop w sierpniu). Z Okoniami sytuacja nie wiele się zmieniła, stojąc na pomoście widać w okularach polaryzacyjnych jak chodzą w stadkach ale po kilku nieskutecznych próbach przestałem im podsyłać przynęty. Brzeg opada bardzo łagodnie więc wodery to dobry pomysł w szczególności pólnocna część jeziora gdzie podjedziesz na szybko autem. Przejrzystość wody bardzo duża, kamienie na dnie widać z 4-5 metrów. Moim zdaniem za szczupakiem warto wziąć łódkę i łowić w głębszych partiach a tą bez problemu wypożyczysz w okolicznych ośrodkach. Opinie od miejscowych były takie, że brania to są nocą jak ryba podchodzi do brzegów i przestaje widzieć człowieka. W tej Rusałce to wędkarsko wieczorami nie powalczysz. Głośna muza i generalnie klimat nie wędkarski no ale rozumiem, że rodzina też coś wymaga:)

 

Obok jest Brajnickie do podjechania samochodem lub krótki spacerek główną drogą. Tam dużo ciszej. W północnej części na zachodnim brzegu jest taki cypel wchodzący w wodę. Tam z brzegu jest dobry dostęp, są ze trzy pomosty. Złapałem tam Szczupaka i kilka Okoni ale wielkością nie powalały. Co ciekawe miałem też kontrole PSR (wyłonili się z krzaków). Na Świętajnie bez sukcesu ale szczerze to się mocno nie przykładałem. Wziąłem któregoś dnia wieczorem (już po zmroku) spławik i zacząłem łowić ładne płocie z pomostu. To tyle.

 

ps: gdybyś chciał z rodzinką zjeść dobrą rybę to na priv podeślę ci pewny mały rodzinny punkt (ze 2km od Świętajna) gdzie serwują świerze jedzenie.

[Hesher]

Tylko omijaj zerokim łukiem imprezow ą plażę przy samym zjeździe z trasy, no chyba, że w planach masz też jakiś bans

[Pietruk]

Brajnickie sobie daruj, byłem, woda kisiel, przynętę widać na 20 cm. A siatki stoją po lewej koło cypla, jak patrzysz na jezioro mając za plecami ulicę. Popływałem 2h i poleciałem na Świętajno - przynajmniej woda kryształ.

[Bandit]

Na łowienie nastawiam sie tylko bladym switem do sniadania dopoki sie imprezowe towarzystwo nie obudzi. Potem czas z rodzinką. Byc moze ze dwa popoludnia na lodce za szczupalem. Brajnickie chyba odpuszcze. Moze sprobuje na warchaldzkim ponoc tez ciekawa woda.

[Pietruk]

Warchały chciałem odwiedzić, ale nie znalazłem miejsca do zwodowania łodzi.

Jak byś takowe znalazł daj cynk.

[Hesher]

Jak masz skręt na zajazd "U Kulasa" to mniej więcej na przeciwko powinna być droga polna do samej wody, dalej możesz zapyać w zajeździe "Oczko" bo mają dostęp do jeziora, a kawałek dalej przed ogrodzoną plażą Agroturystyki "Złota Rybka" też iest chyba jakieś podejście do wody, z właścicelem Z.R. też byś się pewnie dogadał. Chyba jeszcze może być coś na przeciwko Z.R. po drugiej stronie jeziora ale nie wiem na jakich zasadach a dalej jakaś stanica Mazowieckiego PZW to tam już bankowo musi coś być. Przepraszam za kulfony językowe- piszę z telefonu.

Użytkownik Piotrek Sukingaad edytował ten post 22 lipiec 2015 - 23:52

[Osin]

Bandit, Brajnickie odpuść bo to płytki zbiornik czesany siatami nic tam nie ma, na Nartach byłem raz i połowiłem okoni takich 20-25 oraz naoglądałem się pięknych linów pływając lódką, piękne jezioro. Może będę tam na 15 sierpnia, daj znać Ty w jakim terminie,
Pozdrawiam

[Pietruk]

Jak masz skręt na zajazd "U Kulasa" .....

Mi chodziło o Warchały.

Świętajno mam obcykane.

[Hesher]

A sorry, z Brajnickim mi się pomyliło.

[Bandit]

Z Warchałami moze byc klopot,przynajmniej z tego co widac na gmap. Jak bede na miejscu to objade rowerem dookoła i sie zobaczy.

[luk_80]

Warchały ciężko z dostępem do brzegu, sporo też domków letniskowych gdzie są pogrodzone dojścia do wody.

[Pickerel]

Warchały ciężko z dostępem do brzegu, sporo też domków letniskowych gdzie są pogrodzone dojścia do wody.

A to tak można?

[Pietruk]

A to tak można?

Nie można, ale wytoczysz im wojnę aby raz czy dwa zwodować łódkę.

Polska....

 

Z Warchałami moze byc klopot,przynajmniej z tego co widac na gmap. Jak bede na miejscu to objade rowerem dookoła i sie zobaczy.

Byłbym wdzięczny. Daj znać na PW lub tu co odkryłeś.