A ja byłem, nawet w tym tygodniu. Powiem więcej, mieszkałem nad jeziorem Tobołowo 23 lata. Ta część jeziora w Kopanicy jest niestety o wiele mniej atrakcyjna niż ta w samym Tobołowie. Z drapieżników możesz liczyć na szczupaki, jako tako brały mimo upałów. Okonie możesz olać, po nich pozostało jedynie wspomnienie. Jeśli interesują Cię karpiowate spróbuj na lina. Jest go sporo ale niestety dominują osobniki które da radę podnieść do góry na wędce bez podbieraka.Odnośnie Kopanicy: 2 minuty w googlach:
http://lgr-pojezierz...k-wędkarski.pdf
Użytkownik rybacki - zezwolenia wędkarskie: Michał Osewski, tel. 600 994 266, Tobołowo 6c
Żeby nie było że wiedziałem..... Nigdy nie byłem nad tymi jeziorami.
Użytkownik Pumba edytował ten post 21 sierpień 2020 - 18:17