oj nudaaaaaaa.........
a łapki bolooooo..... nuda
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 sierpień 2015 - 11:14
oj nudaaaaaaa.........
a łapki bolooooo..... nuda
Napisano 23 sierpień 2015 - 08:13
u mnie też nuda,same małe...
IMG_0166.JPG 62,12 KB 26 Ilość pobrań
IMG_0176.JPG 88,84 KB 24 Ilość pobrań
doszlo do tego ze prawie wszystko odczepiam w wodzie bo szkoda ryb i dłoni...
IMG_0168.JPG 86,42 KB 25 Ilość pobrań
pyzdro.
Napisano 23 sierpień 2015 - 18:19
U nas to samo 14 sztuk 90-110 cm i wszystkie ledwo dotknięte, wychaczone w wodzie, po genialnym ostatnim weekendzie, jakoś nie bardzo cieszą, trzeba się przyzwyczajać, takie żerowanie trafia się raz na rok albo i dłużej. Wracamy do orki za jednym dobrym braniem
Napisano 23 sierpień 2015 - 20:26
Wczorajsze cztery sumki .... ok 130 / 150 / 160 / i 195cm Wszystkie złowione na jednego woblera
Użytkownik 0ktopus edytował ten post 23 sierpień 2015 - 20:27
Napisano 23 sierpień 2015 - 20:27
Dobra fota miło popatrzeć. Nie łowię sumów ale takie coś lubię. Like this x10
Napisano 23 sierpień 2015 - 20:27
Witam wszystkich użytkowników Jestem nowy na forum i chciałbym sie dzielić swoimi osiągnieciami jak i również słuchać i uczyć się od wytrawnych łowców Tak więc na dobry początek wczorajsze 178 cm, pierwszy w życiu Pozdro dla wszystkich.
20150822_200804.jpg 51,64 KB 27 Ilość pobrań
Napisano 23 sierpień 2015 - 20:53
Wczorajsze cztery sumki .... ok 130 / 150 / 160 / i 195cm Wszystkie złowione na jednego woblera
Na Krakowie można już w nocy z łódki łowić?
Napisano 23 sierpień 2015 - 20:55
Witam wszystkich użytkowników Jestem nowy na forum i chciałbym sie dzielić swoimi osiągnieciami jak i również słuchać i uczyć się od wytrawnych łowców Tak więc na dobry początek wczorajsze 178 cm, pierwszy w życiu Pozdro dla wszystkich.
Szczerze gratuluję Patryk , piękna ryba i złowiona na ''trudnej'' wodzie tym bardziej cieszy
Witaj na forum.
Użytkownik Karol Krause edytował ten post 23 sierpień 2015 - 20:55
Napisano 23 sierpień 2015 - 21:17
Witam również Patryku i gratuluję, ta rzeka to Odra, czy Wisła?
Ale dorwałeś suma i to za pierwszym razem brawo!
Napisano 23 sierpień 2015 - 21:58
Napisano 23 sierpień 2015 - 22:53
Trzeci rok pływania.
Drugi rok na mazowieckiej Wiśle.
I pierwszy w życiu Sum, przez wielkie "S" (183cm).
sum_183.jpg 75,87 KB 26 Ilość pobrań
Wielkie dzięki dla kolegi Traq że podpłynął i zrobił mi fotkę z rybą, mimo że mu trochę tego suma zdjąłem sprzed nosa ;-)
Użytkownik glider edytował ten post 23 sierpień 2015 - 22:55
Napisano 24 sierpień 2015 - 08:11
Napisano 24 sierpień 2015 - 09:10
Napisano 24 sierpień 2015 - 09:47
Trzeci rok pływania.
Drugi rok na mazowieckiej Wiśle.
I pierwszy w życiu Sum, przez wielkie "S" (183cm).
Wielkie dzięki dla kolegi Traq że podpłynął i zrobił mi fotkę z rybą, mimo że mu trochę tego suma zdjąłem sprzed nosa ;-)
Co prawda to prawda Pierwsza prawda jest taka, że w weekend na mazowieckiej Wiśle jest coraz tłoczniej i w klasycznych miejscach siłą rzeczy zawsze napływa się przed kimś, albo po kimś. Musimy się z tym pogodzić, chociaż nie będę udawał, że widząc inną jednostkę chwalę ten moment w pięknych słowach Druga prawda jest taka, że nigdy nie napływałem na to miejsce tak jak Ty to zrobiłeś, więc jak widać jest jeszcze miejsce na inwencję
Gratuluję suma i sposobu jego obsługi.
Użytkownik Traq edytował ten post 24 sierpień 2015 - 09:48
Napisano 24 sierpień 2015 - 10:00
Pierwsza prawda jest taka, że w weekend na mazowieckiej Wiśle jest coraz tłoczniej i w klasycznych miejscach siłą rzeczy zawsze napływa się przed kimś, albo po kimś. Musimy się z tym pogodzić, chociaż nie będę udawał, że widząc inną jednostkę chwalę ten moment w pięknych słowach
Niestety ...
W ten weekend spotkałem się ze znajomym na wodzie i wspominaliśmy czasy, gdy jedyną konkurencją byliśmy sami dla siebie.Dziesiątki kilometrów nieskalanej wody ... Łowienie sumów było owiane pewną magią. Ryby otaczała pewna aura tajemniczości.
A obecnie? Przypomina to bardziej orkę na polu. Ludzie pływają gęsiego. Nie potrzeba wysilać mózgownicy, wystarczy poczytać różne źródła na temat sprzętu, przynęt, a reszta? Miejscówki widać jak na dłoni, wystarczy stanąć na końcu trollingowej kolejki i jechać w kółko.
W sobotę odechciało mi się nawet przeklinać pod nosem, bo nawet mnie to znudziło, gdy na wszystkich miejscówkach ktoś pałował wodę.
P.S.
Trafiliśmy z kolegą kilka niedużych ryb i KAŻDA miała pokaleczone pyski. Jedyny pozytywny wniosek jest taki, że jednak sporo ludzi wypuszcza te ryby.
Napisano 24 sierpień 2015 - 10:24
Na dodatek sytuację potęgują durne zakazy, powodujące że na odcinek Wisły gdzie nadal dozwolony jest trolling przyjeżdżają wędkarze z całej Polski.
Napisano 24 sierpień 2015 - 10:47
Trollinguje się tam gdzie są ryby,zakaz (widząc po tym co dzieje się w Krakowie) nie jest żadną przeszkodą dla łowiącego...
Napisano 24 sierpień 2015 - 11:44
Trollinguje się tam gdzie są ryby,zakaz (widząc po tym co dzieje się w Krakowie) nie jest żadną przeszkodą dla łowiącego...
I bardzo dobrze
Napisano 24 sierpień 2015 - 11:59
I bardzo dobrze
No rzeczywiście w pytę...
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych