Chyba nie ma co dywagować, nie tego dotyczy wątek. Mam wrażenie, że wszystko co seryjne i nie kraftowe zaczyna być złe... Taka moda... Z rzeczy kraftowych bezdyskusyjnie najlepsze to jest piwo i ja się tego trzymam. Wędki Dragona jak CXT, stary zielony Invader, i pewnie jeszcze kilka innych, którymi nie miałem w ręku są super, tak jak i u każdego producenta. Rozmawiajmy o nich a nie o tym jaką firma prowadzi politykę. Prowadzi taką, by zarobić pieniądze. Jeśli marketing się opłaca, a jest mega ważny, to czemu to ganić.
Dzięki temu marketingowi ja, choć łowię różnymi kijami, od Mikado przez St. Croix do pracownianych lubię zawsze poczytać i być na bieżąco z Dragonem. Wędki robi często fajne za przyzwoite pieniądze. Już tak mam, że to jedyna firma jak ja to nazywam "marketowa" która mnie na codzień interesuje, pewnie dzięki ich marketingowi
Wracając...
Czy posiada ktoś wędkę z serii invader i może napisać jak się sprawuje i jak z opisem c. W?
Nie mam, macałem, stara zielona z torzite, miała zdecydowanie zaniżony c.w. i tak na moje oko tak samo. Przede wszystkim chodzi mi o dół zakresu.