Przeczytałem kilka powyższych opinii na temat porównania Dragona HM do StC Avid i pozwolę sobie wtrącić kilka słów. Wydaje mi się, ze osoby, które wskazują przewagę Avida nad HMem nigdy nie miały zadnego HMa w ręku... Przerobiłem już kilka seryjnych Avidow (m.in. AVS96MF2, 90MHF2, 86MHF2, 70MF2, 76MLXF2, 66MF2), do tego również kilka wędek z różnych serii Dragona HM (HM69 Impulse, Thrill, Executor, Sensilite, HM-X Express, Phantom). Uważam, ze kije z tych serii Dragona są lepsze niż seria Avid. Napewno jakością wykonania znacznie przewyższają amerykańska serie. Do tego blanki znacznie czulsze, lepiej lakierowane. Konstrukcje znacznie lepiej wyważone niż Avid. Jakość korka tez napewno lepsza, nie wspominając o lakierowaniu omotek przelotek. Jedynie sama jakość przelotek nie współmierna z ceną gotowego wędziska. Jak ktoś wspomniał powyżej, w cenach katalogowych te wędki są poprostu za drogie, a właściwie wg mnie w swojej cenie za słabo (zbyt niska półka) uzbrojone (kij za 1300 katalogowo zbudowany na Fuji Alconite...). Nie mniej jednak przy częstych wyprzedażach można je dostać za znacznie niższa cenę. No i w cenie otrzymujemy półsztywny pokrowiec o wartości 150-180zl.
Sam pare dni temu sprzedałem AVS90MHF2 i w jego miejsce sprawiłem sobie używkę Dragona HM-X Phantom. I uwierzcie, ze jakością wykonania, praca i wyważeniem bije legendę StC... A co do wyważenia, Phantom + TP4000PG - środek ciężkości wypada 1cm powyżej górnej krawędzi szpuli kołowrotka, czyli prawie ideał. W AVS90MHF2, wprawdzie ciut dłuższym, wychodziło jednak dobre kilka cm wyżej...
Użytkownik Żbiku edytował ten post 02 wrzesień 2019 - 22:03