Hmmm.. szkoda chłopa....Niebanalna postać, naturalny talent. Pamietam jednak owego " pana wokalistę" z paru koncertow sprzed okresu "schyłkowego" ... Niezaleznie od oceny, muzycznie przeszedł do historii..
chcialem zalinkowac tu jeden utwor ale nie wchodzi niestety YT: Ryszard Riedel i Czesław Niemen jedyny duet i Cała w Trawie
Polecam
Użytkownik border river edytował ten post 09 luty 2021 - 20:34
New Musical Express z całego polskiego rocka za godnego uwagi uznał tylko Riedla & Dżem - jako ostatni wielki hippisowski band. Cała reszta była ponoć wtórna albo eklektyczna A przecież Zdrój Jana już za Gomułki grał pre punk !
Jako, że "karnawał" (cudzysłów zamierzony, bo czasy jakie mamy, każdy widzi), zapraszam do posłuchania numeru, który wypuściliśmy z zespołem kilka dni temu: