Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

JERKBAIT w RYTMIE dobrej MUZYKI


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2690 odpowiedzi w tym temacie

#2581 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 styczeń 2023 - 16:25

Z lepszego? Nudy panie. Coś płytkie te karmany jak słychać. Tu się człowiek nie nudzi, tyle smaczków. Warto przypomnieć właśnie zmarłego, bo to jeden z największych w latach 60 i 70.



#2582 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 styczeń 2023 - 18:47

Ech, mój Crosby to the Byrds. Ci z kolei są u mnie na szczycie jako interpretatorzy Dylana. Swoją drogą do the Hollies też mam wielki sentyment, a Nasha z Crosbym i Stillsem omijałem szerokim łukiem. Gdyby nie Byrds, pewnie nie słuchał bym lata później tyle Stone Roses, My Bloody Valentine, the Church, czy the Smiths. Nie wiadomo czy w ogóle powstałaby ta muzyka bez brzęczących Rickenbackerów McGuinna i Crosby'ego.

#2583 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 styczeń 2023 - 13:03

Hmmm. Myślę, że CSN(Y) jeszcze długo nie zostaną pokonani po tamtej stronie wielkiej wody. :) Ile było można jechać na przeróbkach kawałków ryczącego kozła? ;) Właściwie prawie każdy robił to lepiej od niego. Do tego nawet nie były potrzebne niezłe głosy Clarka, Crosbyego i Mc Guinna.  :) Odejście tych dwóch pierwszych właściwie niczego nie zmieniło. Z folk rockowych stali się bardziej coutry rockowi. Wydaje mi się, że trochę jechali na tej swojej legendzie jako jednej z lepszych odpowiedzi na brytyjską inwazję. Muzyczny świat im niestety szybko odleciał. Dla mnie ich największym osiągnięciem był Eight Miles High. Tu zdecydowanie najlepsze w wykonaniu CPR. Gitara Pevara to poezja.


  • Maciej W. lubi to

#2584 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 styczeń 2023 - 14:35

Masz rację, że the Byrds się szybko przejedli, tak samo jak przejadła się hippisowska rewolucja. Po prostu ich lubię i mam sentyment z dzieciństwa. Muzykę lat 70-tych odkrywałem trochę później i musiałem dokonywać selekcji, bo jest tego tyle, że życia zbraknie na poznanie wszystkiego. Lata 60-te były wałkowane na okrągło w domu, czy to z winyli, czy ze szpulowca. Stąd moje pierwsze skojarzenia z Marriottem to Small Faces, z Winwoodem to Spencer Davis Group , a Jon Lord był w domu liderem the Artwoods. Na Humble Pie, Traffic, czy Deep Purple rodzice się nie załapali. Skończyło się imprezowanie, pojawiły się dzieci i rozrywka ograniczyła się do słuchania staroci. Mi, podobnie jak moim synom, było później dużo łatwiej odkrywać nowe rzeczy i poszerzać muzyczne horyzonty. Gdybym w dzieciństwie miał do czynienia wyłącznie z Koterbską, Połomskim i Santor, pewnie nie byłoby tak różowo. Najważniejsze, to w każdej wolnej chwili słuchać. Muzyka jest teraz dostępna w takim stopniu i w takiej ilości, że szkoda marnować okazję.

#2585 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 styczeń 2023 - 17:07

:) Chyba pierwszym zachodnim singlem był u mnie w domu SDG z Gimme some lovin z jednej strony, a z drugiej już nie pamiętam. Być może to było Keep On Running? Wydany przez wytwórnię Fontana. A jak te zachodnie płyty pachniały. Ktoś jeszcze pamięta?


  • Maciej W. lubi to

#2586 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 styczeń 2023 - 18:26

Poszperałem. Na odwrocie był "Blues in F". Wspaniała muzyka. Wypada chyba przypomnieć te dźwięki. W komentarzu na YT ktoś napisał: "If yout feet aren't moving when this is playing, you may just be clinically dead". Nic dodać, nic ująć. . Może jeszcze cover SDG. Niesamowity Terry Kath przebił świetny oryginał.

#2587 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 styczeń 2023 - 22:15

Długo Maćku myślałem i...wymyśliłem! :)  A później znalazłem. Na drugiej stronie na 100% był "Sąsiad, sąsiad". https://www.discogs....hbour-Neighbour Prawdopodobnie SP na różne rynki zawierała inny utwór na drugiej stronie. Bez bicia przyznaję, że dzisiaj bym wybrał z pewnością "Blues in F"

A jak Chicago to też Blood, Sweat and Tears. :) Ale nietypowo, w moim najbardziej ulubionym Sometimes in Winter z S. Katzem na wokalu. Taki kawałek na zimowy wieczór.


Użytkownik jachu edytował ten post 22 styczeń 2023 - 22:18

  • Maciej W. lubi to

#2588 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 styczeń 2023 - 02:42

A jak BS&T, to zabawię się w domknięcie kręgu znajomych. Taka urocza niebluesowa miniatura na zakończenie bluesowego albumu:
  • jachu lubi to

#2589 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 styczeń 2023 - 18:28

No to Macieju, wcale  nie ominęło cię słuchanie Ireny Santor. Słuchałeś wirtuozowskiej pop music w jedynie słusznym języku oraz wykonaniu.

Tu Frank Zappa się śmieje  :)  


  • SIRIUS i jachu lubią to

#2590 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 24 styczeń 2023 - 14:46

A jak BS&T, to zabawię się w domknięcie kręgu znajomych. Taka urocza niebluesowa miniatura na zakończenie bluesowego albumu:

Wielka postać amerykańskiej muzyki. A może ogólnie - amerykańskiej kultury. Szkoda, że u nas praktycznie nieznana. Przypominam sobie jedynie jedną audycję o Kooperze z lat siedemdziesiątych w Trójce. Żeby jeszcze bardziej domknąć temat, oczywiście na jakiś czas, :) Taki filmik z Lynard Skynard, których odkrył i producentem ich najważniejszych płyt był Al Kooper. To co zrobił na swoim Gibbbsonie Collins i jego koledzy zwyczajnie powala. A przypomnieć można, że w 1977 roku świat już szalał w rytmie disco i punk. Emocje ludzi na stadionie w kolebce ruchu hippie niesamowite i chyba nic się do dziś nie zmieniło. Właśnie oglądałem film z jakąś czarnoskórą dziewczyną o afrykańskim nazwisku i ona słuchając Free Bird reaguje dokładnie tak samo.https://www.youtube....h?v=5sydpvrdEJc


Użytkownik jachu edytował ten post 24 styczeń 2023 - 14:47


#2591 OFFLINE   Robas

Robas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2119 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Robert

Napisano 01 luty 2023 - 14:18

prekursor Polskiego Hard Rocka ,Wojtek Gąsowski ;) ( ten od prywatek :()  i zespół Test

ot taka ciekawostka :)

 


  • MaleX i coma lubią to

#2592 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 06 luty 2023 - 18:35

Tak sobie ostatnio przypomniałem o tym kapitalnym koncercie (choć podobno był trochę "robiony" ;) ), masakra jak dobry :D:


  • md30 lubi to

#2593 OFFLINE   Kamyk88

Kamyk88

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Kamiński

Napisano 12 luty 2023 - 12:26

https://m.youtube.co...eature=youtu.be

Wow ale głos. Kora gdziekolwiek się znajdujesz na pewno jesteś dumna. Bardzo dobre

#2594 ONLINE   md30

md30

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 150 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:C&R

Napisano 17 luty 2023 - 21:10

Troszkę polskiego BM


  • MaleX lubi to

#2595 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 19 luty 2023 - 13:42

Jak coś czasami dziwnie potrafi się połączyć. W upalnym lipcu 86 w RIAS Berlin kilkanaście razy dziennie i do znudzenia leciały Bransolety i ich Manic Monday. W Qasimodo przy Kantstrasse słuchało się zwykle jazzu we wszelkich odmianach, przy którym Guiness wyjątkowo dobrze smakował. Rok później dał tam nieplanowany godzinny koncercik Prince. Chyba domyślam się dla kogo konkretnie Książe napisał Manic Monday. Najpiękniejsze oczy w historii muzyki i jakby nieco zblazowany B.J. Amstrong (Green Day, Network) w korespondencyjnym wykonaniu: 

"Wow ale głos". Coś jak mój przed mutacją. ;) Śpiewało się kiedyś w szkolnym chórze. My czterej i całe stado koleżanek. :) 

No było parę dobrych męskich głosów w historii muzyki tzw. rozrywkowej. Może taki całkowicie nieznany większości?


Użytkownik jachu edytował ten post 19 luty 2023 - 13:50


#2596 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 luty 2023 - 15:20

Skoro o dobrych głosach...
https://youtu.be/7UceNARUOsw https://youtu.be/6vWTtx_PxPo

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 19 luty 2023 - 15:23

  • jachu lubi to

#2597 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 19 luty 2023 - 15:50

Znalazłem takie słowa, z którymi zgadzam się w stu procentach, więc pozwalam sobie zacytować. "Rok 2005. Królowa Elżbieta spotyka się z czterema najbardziej wpływowymi szarpidrutami swojej epoki: Brianem Mayem, Jimmym Pagem, Erikiem Claptonem i Jeffem Beckiem. Tylko Hendrixa brakuje. No, ale on już wtedy nie żył. Królowa zagaduje z każdym z nich. Poza Beckiem. Wygląda, jakby kompletnie nie kojarzyła, kim jest. Choć jako gitarzysta swoich trzech kolegów razem wziętych wciągał nosem."

Mija miesiąc od śmierci Jeffa Becka. Szkoda czasu na wymienianie gdzie i z kim grywał przez te sześćdziesiąt lat na scenie, ile nagród otrzymał. Od dawna zastanawiam się który z wielkich gitarzystów tak by to potrafił wyśpiewać na gitarze? Może Santana, bo on też przecież śpiewa grając swoją gitarą? Może Pat Metheny? Niebywałe co on zrobił z tą kompozycją Wondera. Do tego jeszcze wtedy młodziutka Kangurka-Tal na basie. Kosmos.


Użytkownik jachu edytował ten post 19 luty 2023 - 15:57

  • Maciej W. i HaDe lubią to

#2598 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 11 marzec 2023 - 11:39

[/youtube][youtube]


  • pieczywko lubi to

#2599 ONLINE   md30

md30

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 150 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:C&R

Napisano 12 marzec 2023 - 19:00

cd. polskiego BM

 


  • MaleX lubi to

#2600 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 918 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 12 marzec 2023 - 22:01

... a u Kazimierza dziś 60...KAZIK NA ŻYWO - Plamy na słońcu [OFFICIAL VIDEO] - YouTube


  • md30 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych