Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wiosenne jazie i klenie – czyli nauki pod okiem mistrza - nowy artykuł na jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 10 maj 2010 - 21:14

Dzisiaj można chyba wszystko nazwać reklamą. Łowisz takim kijem - reklama, takimi kołowrotkiem - reklama, takimi przynętami - reklama. Dostałeś czapkę od przyjaciela - reklama. czy zdejmujesz znak firmowy samochodu, którym jeździsz? a jakiś koncern łupię kasę Twoim kosztem. Nie dajmy się zwariować.

Andrzej robi bardzo dobre wobki nie od wczoraj. Jestem pewien, że poradziłby sobie i bez tego artykułu. Nie zmienia to faktu, że to my (użytkownicy, zwykli wędkarze) tworzymy to forum, więc dlaczego nie dzielić się sprawdzonymi przynętami czy sposobami łowienia?!?

Robert H. stowrzył znakomitą przynetę - powstał cały szereg opisów, jak, gdzie, kiedy i za ile. Salmo robi doskonałe jerki - to się wiele o tym pisze, także na tym forum. Ktoś robi świetne wahadłówki - warto o tym wspomnieć. Andrzej robi prawdziwe cukierki na klenie, jazie i bolki. Mamy milczeć?!?







#22 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 11 maj 2010 - 05:56

E tam. Niektórym nigdy nie dogodzisz. Reklama jest, bo jak by mogło jej nie być, skoro autorzy opisują sposób prowadzenia przynęty. Tej konkretnej. Każdą przynętę inaczej się prowadzi. Tu są podane przepisy,które może wykorzystać każdy, nawet osoba która po raz pierwszy idzie po klenio jazie, wystarczy uważna lektura i trochę samozaparcia.
Artykuł potwierdza moje obserwacje - co mnie bardzo cieszy :mellow: . Ja bym dodał tylko coś o obrotówkach, która w pewnych warunkach potrafi więcej niż wobler ( moje osobiste odczucia). Ale każdy ma swoje ulubione przynęty na dane okazje.


A woblerki Andrzeja, no cóż, są łowne. W cudzysłowie dlatego że nawet najlepsza przynęta źle poprowadzona będzie gorsza niż patyk z kotwicami poprawnie poprowadzony :lol:

#23 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 11 maj 2010 - 09:27

Reklama reklamą... Reklamy są po to, żeby inni mieli świadomość, że istnieje coś takiego jak Andrzejowy wobler. Ja poczatkowo kupiłem sobie 10szt, a teraz moja kolekcja sukcesywnie się zwiększa i będzie zwiększać bo dochodzą nowe modele,a i woda zbiera swoje żniwo. Kiedyś, kiedy można było kupić woblery kamiennogórskiego Bobra to one gościły w moim pudełku, mam ich niestety coraz mniej i pilunuję jak oczka w głowie. Woblery Andrzeja są co prawda inne, ale równie łowne o ile nie łowniejsze i przede wszystkim są dostępne bo produkcja trwa. Poza tym w odróżnieniu od woblerów produkowanych wielkoseryjnie ich dostepność jest obecnie ograniczona i nie w każdym miejscu w Polsce można je kupić, (ale chłopaki pracują pełną parą więc zdecydowanie się to zmieni :D ), a co za tym idzie - ryby ich jeszcze nie widziały, nie wiedzą jak smakują, więc sprawdzają. Baloo dobrze napisał, jeżeli byśmy się nie wymieniali informacjami dalej łowiłbyś bambusem... przepraszam leszczyną, a żyłkę, z rozkręconego zmywaka do naczyń, nawijałbyś na gwoździk.

Artykuł artykułem, a ja dalej na swojego jazia czekam :angry: Woda w Odrze znowu poszła w górę... chyba sie rozpiję z żalu albo będe macał stawy odegłościówką :D

Pozdrawiam.

Andrzej i Baloo, dobra robota, ale brakuje mi zdjęć samych miejscówek :D ze strzałką i podpisem tu siedzą jazie :D


#24 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 11 maj 2010 - 09:45

Tekst fajny i sporo mogę z niego wyciągnąć dla siebie. Ja akurat tych ryb nie łowię, więc moja ocena nie musi być profesjonalna :D

Co do zarzutów.
Zawsze będą niezadowoleni... już się do tego przyzwyczaiłem. Jak ktoś zamieszcza zdjęcia na których nie ma przynęty lub wody, to pojawiają się pytania a nawet oskarżenia, że nie chce podzielić się swoją wiedzą. Jak pojawi się przynęta to z kolei są zarzuty o kryptoreklamę, a nawet celową i nieukrytą akcję promocyjną.
Nie dajmy się zwariować. Przesada w jakimkolwiek kierunku jest niewskazana. Niedługo jak na zdjęciu pojawi się puszka z piwem to pojawią się zarzuty o reklamę piwa a może nawet i o propagowanie alkoholizmu.

#25 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 11 maj 2010 - 10:05

pawelekk tak w ogóle to masz interesującą stopkę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

#26 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 maj 2010 - 10:46

Aby narobić trochę tzw. smaka ;) - dodam tylko, że w kolejce czeka kolejny artykuł z tej serii, którym mam nadzieję, również się nie zawiedziecie :unsure: ...


Dzięki Marcin raz jeszcze, wiem z doświadczenia ile samozaparcia wymaga wydobywanie artykułów na pożytek innych userów i portalu - dzięki, że Ci się chce

Pozdrawiam

#27 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 maj 2010 - 11:47

Dzięki Marcin raz jeszcze, wiem z doświadczenia ile samozaparcia wymaga wydobywanie artykułów na pożytek innych userów i portalu - dzięki, że Ci się chce
Pozdrawiam

Cała przyjemność po mojej stronie :D .

#28 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 11 maj 2010 - 12:31

ej no, chyba aż tak trudno z nami nie było...

Gdybym wiedział, to byśmy większy opór stawiali.. hehehe

Żartuję, @marcinesz jeszce raz dzięki za wsparcie i cierpliwość.

YO!

#29 OFFLINE   MichałR

MichałR

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 280 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 11 maj 2010 - 14:36

Czołem,
ze swojej strony również chciałbym podziękować za bardzo cenny i bogaty w informacje artykuł i fajne zdjęcia, do których zresztą Baloo i A.Lipiński już przyzwyczaili.
Do tego co napisał Baloo dodałbym jeszcze (choć może to już oczywiste), że przy takim łowieniu warto wiązać woblera bezpośrednio do żyłki - bez agrafki lub agrafki z krętlikiem - za pomocą węzła na pętelkę - coś w tym stylu:
http://www.naspinning.pl/archives/323
to wyciąga z przynęty agresywną pracę (podejrzane i skonsultowane z A.Lipińskim :D )



#30 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 11 maj 2010 - 17:09

Witam,
dzięki za rzeczowy artykuł. Mam dwa pytania.

Pierwsze dotyczy przyłowu szczupaka.
Płytka, wolno płynąca, ciepła woda, bliskość świeżo kiełkującej roślinności, duża koncentracja drobniutkich rybek, ujścia rzeczek i starorzeczy to również wiosenne miejsca czatów wytartej mamuśki i pomniejszego szczupaka. Jak często trafia się Wam taki przyłów? Czy dyskretnie uzbrojony, stalowy przypon do 5 kG znacząco zmniejsza ilość brań jazi i kleni ?

Drugie pytanie dotyczy trzyskładowego travela Talona 10f, 10 lb i 14g. Chyba o nim była mowa. Przymierzam się do jego zakupu.
Czy 3,5 cm-owe, stawiające duży opór woblerki, np. Salmo Hornet 3 S lub Ugly Duckling 3 również tonący to nie za dużo na ten kij ? Czy nadają się również do większych ale max Salmo Hornet 4 S, Ugli Ducking 5 tonący lub Rapala Shad Rap 5 ?
Blank ma akcję xfast ale czy „możemy bez obaw przełożyć go za głowę w końcowej fazie holu” ? :D
A może jest jakiś fajniejszy travel na jazio-klenia ? ;)


#31 OFFLINE   Pando

Pando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów
  • LokalizacjaBielawa

Napisano 23 wrzesień 2010 - 10:30

witam serdecznie.
Oczywiście nie wiem czy trafilem na dobre forum, no ale gdzie indziej mógłbym sie dowiedzieć tzn.
Przymierzam sie do zakupu wędki Team Dragon 2.75m, 3-14g i mam takie pytanie. Jeśli trafi mi sie jako przyłów boleń taki np. 60-70cm(wiem wiem, ładny przyłó) czy wędka wytrzyma? czy tylko usłyszę trzask i obraz mi łzy rozmarzą? pozdrawiam

#32 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 23 wrzesień 2010 - 15:44

......... Team Dragon 2.75m, 3-14g i mam takie pytanie. Jeśli trafi mi sie jako przyłów boleń taki np. 60-70cm(wiem wiem, ładny przyłó) czy wędka wytrzyma? czy tylko usłyszę trzask ..............

Ja to jakoś tak.... na odwrót.
Bardziej martwię się, czy taki przyłów w ogóle się zdarzy ;)


#33 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 24 wrzesień 2010 - 16:30

@Pando - ciężar wyrzutu kija nie musi oznaczać jego mocy. Jestem pewien, że łowiąc takim kijem nie stosujesz plecionki o wytrzymałości 30kg, więc dobrze wyregulowany hamulec powinien rozwiązać kwestię obaw o złamanie kija.

dobre marki produkujące kije podają jego wytrzymałość lub zalecają maksymalną wytrzymałość stosowanej linki, tak aby była mniejsza od nominalnej wytrzymałości kija. Zawsze lepiej żeby strzeliła żyłka niż kij. W Polsce tego się nie praktykuje. Innymi słowy łów śmiało i zawsze reguluj hamulec, tak aby przed złamaniem lub zerwaniem linki to on właśnie popuścił. Reszta to kwestia szczęścia przy braniu takiej ryby i cierpliwości przy nieco dłuższym holu.

#34 OFFLINE   pampi

pampi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 547 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 wrzesień 2010 - 18:03

zawsze w razie problemów z dużą rybą można dać kij na wprost i niech kolosik jedzie bezpośrednio z hamulca, odciążając wędkę :D

#35 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 25 wrzesień 2010 - 09:34

zawsze w razie problemów z dużą rybą można dać kij na wprost i niech kolosik jedzie bezpośrednio z hamulca, odciążając wędkę :D


z tym dawaniem kija wzdluz lini to ja bym był bardzo ostrozny... mocno przeciazony kij lekko przekrzywiony poza linie lubi sobie peknac i to w kilku miejscach jednoczesnie :D

tak czy siak proponuje korzystac ze zdrowego rozsadku oraz hamulca walki w kolowrotku :D

#36 OFFLINE   Pando

Pando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów
  • LokalizacjaBielawa

Napisano 25 wrzesień 2010 - 10:16

Witam serdecznie:)
na takie odpowiedzi liczyłem, chciałem je usłyszeć i usłyszałem.
Jakis czas temu kupiłem St.Croix Avid 2,10(do 18g) i balem sie ze kolejny dość spory wydatek moze doprowadzić moją małżonkę do lekkiego zacietrzewienia:)oczywiście gdyby zakup nie wytrzymał po pierwszym szczęśliwym kontakcie.
Więc pozdrawiam serdecznie.

#37 OFFLINE   Tomek TJ

Tomek TJ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:J

Napisano 25 wrzesień 2010 - 13:01

Chłopie na na tego avida wyjmiesz taaakie ryby!bez obaw to mocny kij.

#38 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 wrzesień 2010 - 17:26

@Pando - Avidy i generalnie kije St.Croix mają duuuży zapas mocy, więc bolek Ci nie straszny. :mellow:

#39 OFFLINE   Pando

Pando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów
  • LokalizacjaBielawa

Napisano 27 wrzesień 2010 - 11:52

witam:)
Wiem że Avid ma zapas mocy.Jak na razie, sandacz(68)był maxem na tej wędce( w sumie na sandacze ja kupiłem), ale martwiła mnie sprawa wędki Team Dragon 2.75m, 3-14g, no ale uspokoiliscie mnie.
Mam jeszcze jedno pytanie, moze dziwne, ale kto pyta ten...
Mowicie o rozsadnym ustawieniu hamulca. Jak ten rozsadek wyczuć( jest jakis sposób, no nie wiem; trzymam przynete w ręce ciągnę, wędka sie zgina hamulec zaczyna pracować?
pozdrawiam
p.s.
czy avid 2,10 nada sie na jazie i klenie czy moze brak mu długości, bo chyba co do przynet o wadze np 2g troche kiepsko bedzie latalo
pozdrawiam

#40 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:35

Dwa tematy:

Test hamulca - ja kiedyś robiłem tak: Zaczepiałem przynęte o drzewo lub inną przeszkodę i napinałem wędkę, gdy przestała się już wyginać a kołowrotek nadal nie oddawał żyłki to znaczyło, że trzeba go trochę poluzować. Dobrze aby w okolicy nie było innych drzew i krzaków, bo jak coś puści i wędka odskoczy to można się nieźle ździwić. Napisałem robiłem, bo z czasem doświadczenie pozwala wyczuć to zwyczajnie wyciągając linkę ręką. Kwestia wprawy i kilku-kilkunastu prób.

Kwestia długości avida i połowu klenio-jazi to raczej pytanie o charakter łowiska. Wędka ma na celu wyrzut przynęty i odpowiednią prezentację. Ciężko będzie poprowadzić woblerka 2 metrowym kijkiem w rzece, której nadbrzeżne chaszcze sięgają 3 metry od brzegu. przeciwnie, trudno łązić po małej zarośniętej rzeczce z 3 metrową luśnią. także zobacz, jeśli będziesz sobie radził to trzeba łowić. Jeśli uznasz, że warunki wymagają innych narzędzi, prędzej czy później dopasujesz odpowiedni zestaw do swoich warunków. Na pewno nie warto bezgranicznie wierzyć w to wszystko o czy się pisze w prasie. Przez wiele lat jedynie słuszną wędką był długi miękki patyk 2,7-3,0m. Warto samemu sprawdzić co nam pasuje. Z łodzi/pontonu nie wyobrażam już sobie łowić czymś dłuższym niż 2,1 metra.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych