[Maciej W.]

Cicho tu, chyba wszyscy myślami gdzie indziej. Tymczasem wczorajszego wieczora odgwizdano pogrzeb najpopularniejszej dyscypliny sportowej. Na oko kolejna reforma, służąca nadążaniu za zmieniającymi się czasami i kryzysem ekonomicznym. W praktyce koniec piłki nożnej jaką znamy i kochamy.

[Goliat]

FIFA się tak łatwo nie podda. W końcu rządne pieniędzy cwaniaki z FIFA niczym się nie różnią od tych cwaniaków z klubów. I tak np nie wyobrażam sobie, żeby nikt z top 20 klubów świata nie grał w reprezentacjach narodowych. FIFA trzyma całą piłkę za mordę od dziesiątek lat, ma swoje sposoby, żeby tą maszynkę do robienia pieniędzy ciągnąć. 

 

A koniec piłki jaką kochałem już dawno za nami. Za dzieciaka na Ligę Mistrzów czekało się jak na święto. Później dopuścili wicemistrzów z najlepszych lig i też było git!. Później zrobili z Ligi Mistrzów rozgrywki dla najbogatszych krajów europejskich i to już było żadne święto. Jak to mówią, nie ma na świecie takiej tamy, której nie przerwie rzeka pieniędzy

[Maciej W.]

Wczoraj powstał sztuczny twór, który z prawdziwą rywalizacją ma niewiele wspólnego. Ma za to dużo wspólnego z ogromną kasą, skoro stoi za tym J.P.Morgan. Nie bez znaczenia jest też, że sponsoring tego projektu pochodzi ze Stanów, a wzorce organizacyjne z NBA, NFL i NHL. Ogromna kasa i komercyjny sportowy produkt w czystej postaci, z wszystkimi wadami i małą ilością zalet z tym związanych. Czy buntownicy dogadają się z UEFA i FIFA? Nie wierzę. Na tym etapie to raczej wypowiedzenie wojny i walka na śmierć i życie. Czy centrala ustąpi? Nic na to nie wskazuje, bo zdechłaby z głodu, tracąc kontrolę nad kilkunastoma maszynkami do robienia pieniędzy. Nawiasem mówiąc, to działacze pokroju Blattera, Platiniego i Infantino są współwinni tej sytuacji. Jak się wspiera pompowanie ogromnej kasy w sport i zaczyna to spychać na drugi plan rywalizację, fair play, czy chociażby interesy kibiców, trudno się spodziewać, by nie zwabiło to potężniejszego gracza. I zwabiło. Jeśli UEFA i FIFA wprowadzą zapowiadane sankcje (a stanęły pod ścianą i nie bardzo mają inne wyjście), oznacza to koniec piłki ligowej (z wyjątkiem polskiej ligi, bo to twór oderwany poziomem od tej wojenki) i reprezentacyjnej. Czy Superliga się ugnie pod groźbami? Chyba nie, po prostu by wczoraj nie powstała, bo przekaz drugiej strony był jasny i czytelny. Tymczasem ogłoszono: w sierpniu startujemy. I co dalej? Chyba nie ma człowieka zainteresowanego piłką, który by to dziś przewidział.

[drag]

Wczoraj powstał sztuczny twór, który z prawdziwą rywalizacją ma niewiele wspólnego. Ma za to dużo wspólnego z ogromną kasą, skoro stoi za tym J.P.Morgan. Nie bez znaczenia jest też, że sponsoring tego projektu pochodzi ze Stanów, a wzorce organizacyjne z NBA, NFL i NHL. Ogromna kasa i komercyjny sportowy produkt w czystej postaci, z wszystkimi wadami i małą ilością zalet z tym związanych. Czy buntownicy dogadają się z UEFA i FIFA? Nie wierzę. Na tym etapie to raczej wypowiedzenie wojny i walka na śmierć i życie. Czy centrala ustąpi? Nic na to nie wskazuje, bo zdechłaby z głodu, tracąc kontrolę nad kilkunastoma maszynkami do robienia pieniędzy. Nawiasem mówiąc, to działacze pokroju Blattera, Platiniego i Infantino są współwinni tej sytuacji. Jak się wspiera pompowanie ogromnej kasy w sport i zaczyna to spychać na drugi plan rywalizację, fair play, czy chociażby interesy kibiców, trudno się spodziewać, by nie zwabiło to potężniejszego gracza. I zwabiło. Jeśli UEFA i FIFA wprowadzą zapowiadane sankcje (a stanęły pod ścianą i nie bardzo mają inne wyjście), oznacza to koniec piłki ligowej (z wyjątkiem polskiej ligi, bo to twór oderwany poziomem od tej wojenki) i reprezentacyjnej. Czy Superliga się ugnie pod groźbami? Chyba nie, po prostu by wczoraj nie powstała, bo przekaz drugiej strony był jasny i czytelny. Tymczasem ogłoszono: w sierpniu startujemy. I co dalej? Chyba nie ma człowieka zainteresowanego piłką, który by to dziś przewidział.

Maciej,wzorce organizacyjne z NFL,NBA itp???Tam,jesli juz mówimy o finansach(o które tu oczywiście głownie lata)jest coś takiego jak salary cap i podatek od jego przekroczenia,do którego futbolowe finansowe rozpasanie i szaleństwo ma się nijak.

[korol]

Panowie z FIFA przy tych z J.P.Morgan to chłopcy w krótkich spodenkach. Jeśli Ci drudzy się uprą, to nie ma zmiłuj.

[Mysha]

A koniec piłki jaką kochałem już dawno za nami. 

 

100 procent. Dlatego chodzę na okręgówkę, A i B klasę. Kibicuję drużynie w polskiej 3 lidze, niemieckiej w 2 i reprezentacji Polski. Wspieram akcję Against Modern Football. Mam wywalone na milionerów, którzy są kompletnie oderwani od realiów normalnego życia. 

 

W środę wracają rozgrywki okręgówki. Narew gra ze Strzegowem. Bardziej mnie to interesuje niż jakiś cyrk obwoźny pt. liga mistrzów.

[Maciej W.]

Panowie z FIFA przy tych z J.P.Morgan to chłopcy w krótkich spodenkach. Jeśli Ci drudzy się uprą, to nie ma zmiłuj.

Cieszę się Piotrze, że Ty to napisałeś. Mam podobne zdanie, a wydaje się, że sprawy poszły za daleko, żeby oceniać je w kategoriach ściemy czy szantażu. Tacy kibice Legii, czy Dzierżążni pewnie myšlą, że im to zwisa (może nawet ci pierwsi załapią się do jakichś kadłubowych pucharów). Rurka zmięknie, jak się okaże, że narodowy idol wybrał klub zamiast orzełka, bo dwóch srok za ogon się tu nie złapie. Może wrócimy do czasów podobnych tym, gdy "zawodowcy" mieli bana na igrzyskach, po szosach jeździł równolegle z właściwym peleton "amatorów", złoto w boksie było mało warte. Chyba chcemy oglądać najlepszych, a nie najlepszych z drugiego garnituru.

[Mysha]

To oglądajcie  .

[Kamil_M]

Zobaczycie, że nie będzie żadnej Superligi. Dojdzie do jeszcze większych zmian w LM, być może UEFA jakoś zagwarantuje niektórym klubom grę w LM nawet w przypadku słabszych wyników w lidze. Na przykład dopiero 2-krotne nie zakwalifikowanie z ligi pod rząd powodowałoby ich absencję w LM. 

Jeśliby jednak ta cała Superliga powstała, to ja jestem pewien, że nie obejrzę żadnego meczu. Po pierwsze zamknięte rozgrywki wydają mi się niesprawiedliwe, a po drugie gra 12 stałych ekip ciągle ze sobą będzie nudna jak flaki z olejem. Nawet jak rozszerzą ten twór do 20 klubów. Już obecna Liga Mistrzów wydaje mi się nudnawa. Zdecydowanie bardziej wolę oglądać np. porażki naszych klubów w LE niż mecze wielkich klubów z innych krajów w LM. Może jakby dopuścili jakiś polski klub, to wtedy rzuciłbym okiem i na Superligę. 

[przemo_w]

Jeśli wierzyć temu co piszą to za sam start ok 1.7 mld euro dla drużyny plus za wygraną Superligi 400mln euro.
Wtedy można sobie od razu cały skład Ronaldo-Messich-Lewandowskich i innych Neymarów kupić :-)
Sens istnienia innych drużyn wątpliwy.
Chyba że... będzie to w dalszym czasie powodowało tworzenie lig "uniwersyteckich" na styl hamerykański. Ale tego też jakoś nie widzę w naszych realiach.

[Maciej W.]

Pandemia tylko przyspieszyła zmiany, którymi śmierdziało od dawna. UEFA i FIFA sądziły, że piłkę można spuścić do kibla własnymi rękami. Dzisiejszy projekt "zreformowanej" LM, przedstawiony przez UEFA to klasyczny przykład, podobnie jak MŚ w grudniu wśród wielbłądów. Tych kolesi zdaje się interesować tylko kasa. Możnaby rzec, nic dziwnego, świat tak się zmienia. Puste od roku stadiony wpędziły największe kluby w głęboki kryzys finansowy. Nic dziwnego, że ta słabość została zauważona przez finansistów. Na kryzysie zarabia się całkiem dobrze. Kontrahent ma pełne portki i poci się podczas negocjacji. Czy klub z miliardem euro długu odmówi w imię zasad? Zresztą zasad już od dawna nie ma. Czy przestraszy się socios i kibiców? Pewnie przedstawi katastroficzne wizje i zamknie im usta kilkoma transferami. Znamienne, że Bayern, który jest w jako takiej sytuacji finansowej, zdaje się obserwować z boku całe zamieszanie. Jak nie będzie wyjścia to wejdzie w ten geszeft, jak projekt padnie, to będzie zbierał oklaski i pokłony ze wszystkich stron za honorową postawę. Słabe w tym wszystkim jest to, że dobry wujek z walizką kasy ma kompletnie wywalone na ligi krajowe i rozgrywki reprezentacyjne. Sentymenty się skończyły.

[S.N.]

Bayern i nie tylko on w geszefcie już od dawna i absolutnie nie ma nikogo dobrego z kasą, co najwyżej na króciutką metę. Kasa musi się zwrócić po wielokroć.

Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 19 kwiecień 2021 - 19:39

[Maciej W.]

"Członek Komitetu Wykonawczego UEFA Jesper Moller powiedział, że spodziewa się wykluczenia w piątek trzech półfinalistów z obecnej edycji Ligi Mistrzów - Manchesteru City, Chelsea Londyn i Realu Madryt." Na miejscu PSG też bym się wstrzymał tydzień z ogłoszeniem stanowiska. Sto baniek piechotą nie chodzi.

[jacekp29]

"Członek Komitetu Wykonawczego UEFA Jesper Moller powiedział, że spodziewa się wykluczenia w piątek trzech półfinalistów z obecnej edycji Ligi Mistrzów - Manchesteru City, Chelsea Londyn i Realu Madryt." Na miejscu PSG też bym się wstrzymał tydzień z ogłoszeniem stanowiska. Sto baniek piechotą nie chodzi.

A co to jest 100000000 dla włodarzy PSG? Jedynie prestiż może ich zatrzymać.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jacekp29 edytował ten post 19 kwiecień 2021 - 19:50

[ŻoliborzFishingTeam]

100 procent. Dlatego chodzę na okręgówkę, A i B klasę. Kibicuję drużynie w polskiej 3 lidze, niemieckiej w 2 i reprezentacji Polski. Wspieram akcję Against Modern Football. Mam wywalone na milionerów, którzy są kompletnie oderwani od realiów normalnego życia.

W środę wracają rozgrywki okręgówki. Narew gra ze Strzegowem. Bardziej mnie to interesuje niż jakiś cyrk obwoźny pt. liga mistrzów.

Piekna Sprawa!

Użytkownik ŻoliborzFishingTeam edytował ten post 19 kwiecień 2021 - 19:57

[Maciej W.]

Ktoś pójdzie na mecz Narwi, ktoś obrazi się, oleje piłkę i pójdzie na ryby, ktoś inny zwabiony szumem medialnym kupi produkt w postaci Superligi. To rozrywka bez której możemy żyć. Szkoda kibiców, dla których od pokoleń piłka, kluby, chodzenie na mecze to coś więcej niż rozrywka i zapełnianie wolnego czasu. Jako wieloletni kibic jednego z dwunastu klubów jestem zniesmaczony i skłonny poparciu nałożenia drastycznych kar. To nie poparcie dla karzących, bo trafił swój na swego. To sprzeciw wobec postępującego wynaturzenia sportu. I tak bliżej mi teraz do NHL. Niby kasa, komercja, hermetyczna, zamknięta liga. Ale jest i draft, wspomniane Salary Cap, brak pajacowania, symulantów, gwiazdorstwa, gry na czas. Jest sport na światowym poziomie i pomimo całkiem wysokich zarobków, warunki stworzone do wygrywania przez lepszych, a nie bogatszych. Trzymam kciuki za Colorado i życzę im dużo zdrowia, bo właśnie dopadł ich wirus.

[Matteoo]

Moim zdaniem Superliga to pomysł na pozbycie się długów tak potężnie zadłużonych europejskich klubów. Po prostu sprzedali się na jakiś czas. Łza się w oku kręci jak człowiek znający historię piłki kopanej wie, jak to kiedyś wyglądało. Kiedyś bilet na mecz dostępny był dla każdego, w cenie pączka. Taka Brazylia, czy Włochy promujące 100 lat temu piłkę stworzyli ją dla spracowanych biednych obywateli. Dziś 90% z nich nie stać na bilet na szlagierowy mecz europejskich drużyn, o biletach na LM nie wspomnę. Dla mnie dramat, ale my wszyscy kibice możemy pokazać gdzie te rozgrywki mamy.

[Matteoo]

Potwierdziły się wczorajsze moje słowa, superliga to skok po kasę, w dupie z kibicami. Sama forma, że 12 drużyn założycielskich ma grać w niej na stałe to kuriozum. Już fifa i uefa za bardzo weszły w komercję, ale to co chcą zrobić w superlidze to mafijne zagrywki. Ten nadmuchany finansowo balon musiał kiedyś pęknąć. Kluby zadłużone na setki milionów euro, barca podobno na ponad miliard. Takie sztuczne pompowanie zarobków, niech mi ktoś wytłumaczy za co średnio utalentowany kopacz zarabia miesięcznie kwoty z 6 zerami, za co taki Messi, Ronaldo, Neymar, czy Lewy dostają tyle kasy? Co roku coraz więcej, już lata temu zarobki kilka milionów euro były szczytem wydajności systemu, dziś każdy z nich ma 10x tyle. Świat zwariował, sport dla ludu stał się zabawą dla bogaczy.

[Maciej W.]

Górnolotnie nazywając całe to zamieszanie, można powiedzieć, że wybuchła wojna futbolowa. Wojna wypowiedziana gangsterom z centrali piłkarskiej, przez byłych (od przedwczoraj) kolegów tych gangsterów. Argumenty o zabijaniu romantyzmu i czystości piłki, wysuwane przez tych pierwszych przyprawiają faktycznie o mdłości. Robili to od lat jedni i drudzy. Jeśli strony nie zawrą rozejmu, a nic na to w tej chwili nie wskazuje, po tyłku dostaną kibice, piłkarze, drobni działacze pasjonaci (jeśli jeszcze tacy są). Tylko czy wcześniej od lat nie dostawali? Różnica chyba tylko pomiędzy metodycznym topieniu piłki małymi krokami, a jednorazowym zburzeniem starego układu. Politycy zbulwersowani i zniesmaczeni, jeden po drugim wymachują pięścią. Nic dziwnego skoro ktoś wykonał ruch mogący spowodować ogromny odpływ podatków z potężnego biznesu. Premier League bez sześciu czołowych klubów popadnie w finansowy niebyt. I, jak zwykle przed kamerami ani słowa o tym, a dużo frazesów o ideałach. PSG podawane jako wzór moralności? Przecież to jedno z naczyń połączonych personalnie z organizacją MŚ w Katarze. FIFA mówi nie buntownikom, Paryż nie jest (na razie) zainteresowany. W nagrodę UEFA wyśle mu kurierem cenny puchar. Chyba trzeba wyłączyć emocje, sentymentalizm i śledzić to jak dobry film gangsterski. To ciekawsze niż robione losowanie LM, czy mecz, w którym sędzia przypadkowo zapomniał o istnieniu VAR. A jak się znudzi, iść na ryby.

[korol]

Powiem Wam, że teraz bardziej ciekawi mnie wynik tej wolty niż to, kto zdobędzie puchar LM.
Podchodzę całkowicie bez emocji, w jakieś ideały w tym sporcie zawodowym i tak nie wierze
Z chęcią zobaczę też kolejny dwumecz PSG i Bayernu, ale straty PSG - MC szkoda.

Co do pojęcia gangsterzy... Po drugiej stronie macie ludzi finansujących wojny, doprowadzający kraje do ubóstwa. Całkiem inny kaliber.


PS

Są jeszcze miejsca. Legia mogłaby się zgłosić

Użytkownik korol edytował ten post 20 kwiecień 2021 - 11:49