Widać mamy inny pogląd na kibicowanie.
Ja widzę, że ci w szalikach to zapewne główny "młyn", ale słowo "sezonowcy" ciśnie się na klawiaturę, bo wg mnie prawdziwy kibic tak nie postępuje. Ale skoro tacy z nich wielcy kibice, a chcą skarcić (wtf?) swoją drużynę, to mogliby to zrobić w inny sposób, a nie poprzez prostackie wyzwiska.