Z wszystkim się zgodzę. No dobra. Ale nie z tym że na pstrągi a pstrążki.
Jaką skuteczną propozycje przynęt proponujesz do tej metody na pstrągi 35cm i wyżej? Chciałbym też przeczytać zalety switch w stosunku do normalnej SH przy wskazanych przez Ciebie przynetach. Chyba że nie ma sensu o tym pisać czy zaśmiecać wątku.
Dlaczego tak bardzo w to wnikam? Dlatego że mam wrażenie że łowienie grubszych (ostrożniejszych) pstrągów jest mało skuteczne stosując takie "chlapania". Może nie znam szczegółów zestawu (np. przypon) i się mylę w moim myśleniu.
Mysle oczywiście o pstrągach potokowych a nie "teczakach" czy steelhead.
Ja osobiście uważam że właśnie DH to metoda na duże ryby właśnie. Mam tu na myśli również potoki których złowiłem sporo. Są rzeki gdzie pstragi żerują na dużych insektach. Przykładem będzie np. stonefly (widelnica) czy też duże koniki polne czy oczywiście różnego rodzaju narybek. Łowienie stramerem czy duża nimfa albo jakimś dużym suchym. potworkiem pięknie wychodzi z dh. Z resztą również mniejsze muchy prezentowane z linka skandi też dają radę. Nie mam zamiaru udowadniać nikomu zalet tej metody, ale jak już pisałem wcześniej warto popróbować, łowienie jest naprawdę fajne i moim zdaniem dużo bardziej relaksacyjne sprawiające dużo frajdy nawet wtedy gdy ryby nie gryzą. Pozdrówka
Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik peresada edytował ten post 26 grudzień 2017 - 01:15