[Siksa]

Ano śmieszne bo dostają je wszyscy a nie tylko potrzebujący. Sprawiedliwość musi być W końcu wybory tuż tuż.

[Robert]

Wczoraj korzystając z tego, ze Nadwiślanka jest zamknięta postanowiłem sobie pośmigać po niej rowerem. Po 25 km dojechałem do miejsca gdzie ruch jest kierowany na objazd i niegdzie po drodze nie widziałem najmniejszego zagrożenia dla ruchu. W momencie krytycznym woda była blisko jezdnia ale nie zalała drogi. Teraz jest dużo dalej i został po niej tylko smród. Policjanci siedzieli sobie w samochodzie w pozycji półleżącej i chyba mieli tam klime bo silnik cały czas chodził. Zastanawiam się też dlaczego nie przekopuje się wałów aby woda z rozlewisk spływała skoro różnicą poziomów 2 dni temu sięgał już około 1,5 m. Może ktoś wie?

[marcinesz]

Poniżej dzisiejsze fotki z przystani Silurus w Modlinie. Przy normalnym letnim stanie wody, pomosty, przy których cumują łódki, są około 3 metrów poniżej parkingu dla samochodów oraz poziomu fundamentów bosmanówki.
Na pierwszej fotce za rufą kolebiącej się pychówki, widać czubek drewnianego płotka (który ma około metr wysokości), przy którym normalnie parkuje się samochody.
Na drugiej fotce widok na wiatę i bosmanówkę. Woda już trochę opadła, bo podchodziła pod okno.
Mimo że nie z bosmanówki, to bosman nadal na posterunku.

Załączone pliki

•  IMGP7404.JPG   95,08 KB   706 Ilość pobrań
•  IMGP7401.JPG   97,01 KB   706 Ilość pobrań

[barwena1977]

Po prostu straszne :

http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,7923336,Sciana_wody_spa dla_na_Swiniary__Trwa_ewakuacja__WIDEO_.html

[tymon]

Zastanawiające jest to, kiedy woda z zalanych obszarów zejdzie. Przy tak powolnym opadaniu wody miesiąc może być mało.
A potem te roje komarów i innego typu paskudztwa.

[Krzysiek_W]

Jeśli idzie o Odrę, to ja spodziewam się wody uniemożliwiającej wędkowanie do końca lipca. Czesi mają cały czas wodę w zbiornikach. Jak na Odrze w Polsce zejdzie stan alramowy, to będą ją powoli wypuszczać. I będzie płynąc i płynąć i płynąc...

[Guzu]

Krzysiek,

Co rozumiesz przez wode uniemozliwiajaca wedkowanie ?
Masz na mysli odcinek przywroclawski ?


Guzu

[pirania74]

Ja wczoraj wyczytałem taką informację - Rząd chce w przyśpieszonym trybie przegłosować, na wzór specustawy drogowej, ustawę która będzie pozwalała w trybie natychmiastowym wyrzucić ludzi mieszkających na terenach zalewowych... żenada Najpierw dają zgody na lewo i prawo byle zarobić na wszystkim a teraz chcą tego wszystkiego ludzi lekką ręką pozbawić - bezduszność urzędnicza... Nie bronię tu ludzi mieszkających na terenach zalewowych bo pewnie wiedzieli co kupują i czego w przyszłości się spodziewać... Taka ustawa to same kłopoty i pewnie lawina spraw sądowych...

[Krzysiek_W]

No cóż, mnie jeszcze nie stać na łódkę. Dla mnie uniemożliwająca wędkowanie to woda pod wał, tzn. nie mogę wejść w woderach na ostrogi. Na myśli miałęm akurat województwo lubuskie, tam Odra ma nieco inny charakter niż na dolnym śląsku. Taki stan wody miałem u mnie w Lubuskim w zeszłym roku praktycznie do końca lipca. A tak ogólnie, to tylko moje luźne spekulacje. Mam nadzieję, że będzie inaczej

[woblerwz]

Czesi mają sporo wody ale nie spuszczają w znacznych ilościach. Dalej natomiast idzie awaryjny zrzut z Turawy przy czym wielkość przepływu jest niezmierzalna, dane podane na pogodynce są największym możliwym do zmierzenia przepływem. Może nie będzie tak az do lipca , ale satysfakcjonujący mnie poziom wody w Odrze to nie wcześniej niż 12-15 czerwca. Na rozlewiskach daleko od koryta które oglądałem (sporo) nie ma dużych ryb, powolny spadek z kolei pozwoli na powrót sporej części rybek do właściwego koryta. W pobliżu koryta na zalanych terenach międzywala widać było piękne okazy, co do gatunku to przy tym zmętnieniu wody nic nie powiem.

[Krzysiek_W]

Ja wczoraj wyczytałem taką informację - Rząd chce w przyśpieszonym trybie przegłosować, na wzór specustawy drogowej, ustawę która będzie pozwalała w trybie natychmiastowym wyrzucić ludzi mieszkających na terenach zalewowych... żenada Najpierw dają zgody na lewo i prawo byle zarobić na wszystkim a teraz chcą tego wszystkiego ludzi lekką ręką pozbawić - bezduszność urzędnicza... Nie bronię tu ludzi mieszkających na terenach zalewowych bo pewnie wiedzieli co kupują i czego w przyszłości się spodziewać... Taka ustawa to same kłopoty i pewnie lawina spraw sądowych...

Ja myślę, że i tak nic z tej ustawy nie będzie. Cytujące jednego z polityków; o powodzi mówi się tka długo jak ona sama trwa. Z ciekawostek, to u mnie na terenie zalewowym, jest w planie teren po drogę ekspresową . Wyobraźnia ludzk nie zna granic.

[tofik]

no i nad Wartą powoli się zaczyna . wczoraj wybrałem się na spacer z małą Tofikową w okolice swoich miejscówek. niestety woda przy stanie 400cm w Poznaniu już wystąpiła z koryta . jak widać na fotce woda jest już na leśnej dróżce....

na kolejnej fotce widać że do przelania wału brakuje ok 150cm(w niektórych miejscach wał ten jest sporo nizszy),a przewidywany stan na weekend to 650cm czyli 250cm więcej niż wczoraj

na szczęście na moim odcinku rzeki nikt nie wpadł na genialny pomysł i nie wybudował chaty na terenach w pobliżu rzeki tak więc podtopione zostaną tylko pola,łąki i lasy

[Maynard]

Tak będzie przedstawiać się mapa Poznania zależnie od poziomu wody, zakładając że wały nie zostaną nadwyrężone...

http://www.poznan.pl/mim/public/wos/zalewy.html?co=simulatio n

Szkoda że nie ma dostępnego takiego modelowania matematycznego dla terenów za i przed miastem.
Coś takiego powinna mieć na swojej stronie, każda potencjalnie zagrożona polska gmina, w sumie...

Jedno co pocieszające, to że ryby z całą pewnością odetchną od wędkarzy, tarło drapieżników nie powinno być jakoś szczególnie zniweczone,
a u nas nie ma chyba aż takiego zagrożenia ze strony dobrych ludzi z widłami na rozlewiskach.

Ogólnie patrzę na siłę natury, na ten powodziowy bałagan i ogólnie niedowierzam
A na zdjęciu powyżej to ja widzę Pannę Tofikównę, nie Panią Tofikową

Pozdrawiam
Grzesiek

[Robert]

Szkoda że nie ma dostępnego takiego modelowania matematycznego dla terenów za i przed miastem.
Coś takiego powinna mieć na swojej stronie, każda potencjalnie zagrożona polska gmina, w sumie...

I w TV raz dziennie wyświetlać 2012

[barwena1977]

Albo kupić dzisiejszą Rzeczpospolitą z tym filmem.Ja wziąłem 5szt.Sorry za off top.

[Maynard]

[quote]
Szkoda że nie ma dostępnego takiego modelowania matematycznego dla terenów za i przed miastem.
Coś takiego powinna mieć na swojej stronie, każda potencjalnie zagrożona polska gmina, w sumie...

[/quote]
I w TV raz dziennie wyświetlać 2012
[/quote]

No nie wiem, być może, widziałem tylko trailer...

[Krzysiek_W]

Jesli idzie o to modelowanie numeryczne, to niestety model jakim obecnie dysponuje IMGW, nie był w stanie przewidzieć np. charakteru obecnej fali. Mam tu na mysli nie tyle jej wysokość, co braku zjawiska swobodnego nakałdania się fali z dopływów. Tym razem Prawie nie było cofek, co spowodowało kilkudobowe utrzymywanie się fali na poziomie bliskim kulminacji. Model stosowany w IMGW i tak jest jednym z lepszych w Europie, ale już dziś mówi się otym, że potrzebny jest nowy. Obecny jest jednowymiarowy, prawdopodobnie tegoroczna powódź będzie skutkowała postępem prac w budowie lepszych prognoz zachowania wód w IMGW.

[woblerwz]

Nie ma metody na modelowanie decyzji naszych władz. Woda schodzi z Wrocławia natomiast nie schodzi w Oławie i Brzegu. Wystarczy zamknąć jeden jaz. Wały w Lipkach pod Brzegiem i prawobrzeżnej Oławie to już galareta.

[Maynard]

Krzysiek, masz absolutną rację. Mi raczej chodziło o aspekt uświadamiania społeczeństwa, podzielenia się wiedzą jakiej większość nie zna lub nie podejrzewa jej istnienia.
Może nie każdy zrozumie jak działa taki numeryczny model, ale jak ktoś zobaczy mapkę z zalanym swoim gospodarstwem, to zrozumie doskonale.
Co do dzielenia się wiedzą przez władzę, to dziś dowiedziałem się od premiera, że powódź jest gorsza niż ta w 97r. ale straty mniejsze (stwierdził, pomimo że powódź trwa.. ).
I że to zasługa mobilności OSP i ogólnie stopnia zorganizowania administracji (żeby nie było, nikomu póki co złej roboty nie zarzucam). Czyli ogólnie mamy sukces. Kolejny
Ja bym chciał, żeby każdy rolnik, mieszkaniec wsi, zobaczył co będzie jak przyjdzie taka, a taka woda... tu zaleje tylko sad, a tu zaleje świnki, a tu zaleje dom po dach...
to działa na wyobraźnię i rolnik choćby się kompleksowo ubezpieczył. Lub podjął dalej idące kroki względem potencjalnego zagrożenia...

[Krzysiek_W]

Ja bym chciał, żeby każdy rolnik, mieszkaniec wsi, zobaczył co będzie jak przyjdzie taka, a taka woda... tu zaleje tylko sad, a tu zaleje świnki, a tu zaleje dom po dach...
to działa na wyobraźnię i rolnik choćby się kompleksowo ubezpieczył. Lub podjął dalej idące kroki względem potencjalnego zagrożenia...

Akurat, do tego wystarczy atlas terenów zalewoych, dla Odry taki jest (nie wiem jak dla innych rzek). Oprócz tego , można wziąć zwykłą mapę topograficzną, wtedy można nawet w przybliżeniu określić do jakiej wysokości będzie zalany dany obszar. Chodzi tylko o to, żeby być tego świadomym, że żyje się w takim miejscu. Jeśli chodzi o rolników, to oni często wybierają taką ziemię pod uprawy, bo niejednokrotnie są to bardzo rzyzne obszary. Na ubezpieczenie, nie każdego stać, a będzie jeszcze gorzej, bo firmy ubezpieczeniowe, już zapowiedziały, drakońskie podwyżki stawek ubezpieczeniowych mienia, na tych terenach.